Wszystko sprowadza się do tego: jakie było nasze TOP 5 najlepszych meczów sezonu WTA 2024?
Sezon tenisowy 2024 był pełen godnych uwagi historii, przełomowych momentów i niezliczonych zdobytych trofeów. Ale jakie były najlepsze mecze roku?
Nakręciliśmy taśmę i w tym tygodniu TENNIS.com odliczyło niektóre z najlepszych meczów WTA ubiegłego roku (wraz z naszymi typami ATP, które poznamy w przyszłym tygodniu). Nasze odliczanie kończy się zestawieniem pięciu najlepszych meczów roku. Mecze te, każdy z innych powodów, dostarczyły emocji i rozrywki oraz odegrały integralną rolę w ogólnej historii roku.
5. Barbora Krejcikova def. Elena Rybakina, Wimbledon SF
Gdy Barbora Krejcikova i Elena Rybakina spotkały się w półfinale Wimbledonu , czekało ich trudne zadanie. Jasmine Paolini właśnie pokonała Donnę Vekic w najdłuższym półfinale gry pojedynczej kobiet w historii Wimbledonu, a dwie główne mistrzynie
Zaczęło się od czegokolwiek innego. Zwyciężczyni Wimbledonu 2022 w pierwszym secie wyszła na prowadzenie 4:0, pozostawiając Krejcikovą oszołomioną. Jednak mistrzyni Rolanda Garrosa z 2021 r. zaczęła od tego momentu chętnie wkraczać w mecz, wygrywając trzy z czterech kolejnych gemów – w tym dwa przełamania serwisu Rybakiny – i podwyższyła wynik na 5:3, zanim Kazachska zakończyła pierwszą bramkę.
Ale w tej historii było więcej zwrotów akcji.
Sprzedam rzeczy do tenisa
„Czułam, że jeśli pozostanę w grze, będę dalej walczyć i starać się po prostu z nią zostać, dostanę swoje szanse” – powiedziała później Krejcikova.
Zobacz ten post na Instagramie
Po pięciu prostych chwytach na początek drugiego seta, przełamała na 4-2 w drodze do wyrównania meczu po jednym secie, a następnie ponownie przełamała na 4-3 w trzecim secie, by zapewnić sobie zwycięstwo od tyłu nad ziarno nr 4.
Była numer 2 na świecie nigdy nie została przełamana po pierwszym secie, a w trzecim secie nie miała nawet ani jednego break pointa.
Wyjątkowy moment dla Krejcikovej 🫶
— Kanał tenisowy (@TennisChannel) 11 lipca 2024 r
TC Live opisuje zwycięstwo Krejcikovej nad Rybakiną i jej szczególne połączenie z Janą Novotną. #TCLive pic.twitter.com/vCn8aWn7fx
4. Aryna Sabalenka pok. Zheng Qinwen, Wuhan F
Jesienny powrót WTA na Dongfeng Voyah Wuhan Open był nie tylko godny uwagi dlatego, że była to pierwsza edycja turnieju od 2019 roku, ale także powrót do domu mistrza olimpijskiego Zheng Qinwena był to jej pierwszy start w zawodach w swoim kraju (i prowincji), odkąd po raz pierwszy dla Chin stanęła na olimpijskim podium.
Grając w turnieju po raz pierwszy, złota dziewczyna szturmem dotarła do finału, pokonując Jaqueline Cristian, Leylah Fernandez, Jasmine Paolini i Wang Xinyu i awansując do meczu z dwukrotną obrończynią tytułu Aryną Sabalenką, która powiedziała, że to miasto było dla niej jak dom , zbyt. Ponieważ Zheng nie wygrała z Sabalenką w trzech poprzednich spotkaniach, wszystkie w prostych setach, chińscy fani tenisa nazwali ją „górą, której Zheng jeszcze nie pokonała”.
„Będę nadal pracował, aby upewnić się, że nie uda jej się pokonać tej góry” – dodał. czołowy rozstawiony żartował przed turniejem .
I chociaż Zheng nadal nie była w stanie pokonać Sabalenki, gdy grała o trofeum Wuhan, było to jej najbliższe osiągnięcie.
Przeczytaj relację z meczu: Aryna Sabalenka psuje powrót Zheng Qinwen do domu i zdobywa trzeci tytuł w Wuhan
zeznania zabójcy Chrisa Wattsa
Kolejne tytuły w Wuhan 🔥 #WuhanOtwarte | @SabalenkaA pic.twitter.com/cghHTowGY7
— Kanał tenisowy (@TennisChannel) 13 października 2024 r
Przez pierwsze półtora seta wydawało się, że ma jeszcze długą drogę do przebycia, próbując wspiąć się na przysłowiową górę, gdy Sabalenka szybko wyszła na prowadzenie dzięki setowi i przerwie, ale poziom Zhenga wzrósł, a tłum był wyprzedany 13 000 fanów dodało jej motywacji i wygrała swojego pierwszego seta przeciwko trzykrotnej mistrzyni major.
Po podwójnym przełamaniu 0:3 w decydującym secie Zheng odzyskała jeden z przełamań i utrzymała punkt, wyrównując wynik na 3:3, ale Sabalenka nie poddawała się i nie pozwoliła faworytce gospodarzy na spektakularny powrót po końcówce zwycięstwo w dwie godziny i 41 minut.
3. Iga Świątek pok. Naomi Osaka i Roland Garros R2
Kiedy odbyło się pełne losowanie drugiego Wielkiego Szlema w tym roku, potężna postać wyłoniła się trzy linie od czołowej rozstawionej i dwukrotnej broniącej tytułu Igi Świątek w postaci Naomi Osaki, która miała powrócić do turnieju gdzie kiedyś zabiegała o kontrowersje poza sądem mówiąc, że nie będzie organizować konferencji prasowych po meczu.
Ale powrót Osaki z urlopu macierzyńskiego w 2024 r. uwzględniony łuk odkupienia podczas wiosennego sezonu na kortach ziemnych. Wygrała rundę w Madrycie, a w Rzymie dotarła do 1/8 finału, gdzie zdenerwowała Martę Kostyuk i Darię Kasatkinę. Powiedziała w Foro Italico że na powierzchni nadal czuła się jak „mała żyrafa”. ale był zaangażowany w rozwój jako zawodnik na kortach ziemnych.
„Z pewnością jest w tym piękno i czerpię wiele inspiracji od ludzi, którzy dobrze sobie z tym radzą” – powiedziała także w Madrycie. „Nie oczekuję, że będę taka jak Iga, ale chcę po prostu dać z siebie wszystko, co mam”.
Ale mecz drugiej rundy, w którym Osaka i Świątek rozegrany na korcie Philippe-Chatrier pokazał głośno i wyraźnie, że to, co najlepsze w Osace, wciąż dorównuje najlepszym na świecie, nawet jeśli chodzi o pozory, które ona najmniej lubi.

Świątek w trzecim secie wrócił z przewagi 5:2 i obronił punkt meczowy przegrywając 5:3, pokonując Osakę 7:6(1), 1:6, 7:5.
© Obrazy Getty’ego
„Trudno o jakiekolwiek logiczne myślenie” – powiedziała Świątek po meczu po obronie meczu, podczas której w trzecim secie wróciła z przewagi 5:2 i obroniła punkt meczowy przegrywając 5:3, co dało jej przewagę inny czterokrotny mistrz Wielkiego Szlema, 7-6(1), 1-6, 7-5.
„Szczerze nie wierzyłam, że mogę wygrać, bo byłabym dość naiwna”, myśląc w ten sposób, powiedziała. Dodała, że własne komentarze Osaki na temat jej poziomu na kortach ziemnych doprowadziły ją do tego, że mimo to jestem zaskoczony tym, co czterokrotny główny zwycięzca przyniesione do stołu.
Przeczytaj więcej: Ngl, posty Naomi Osaki na Instagramie zapowiadały jej mecz z Igą Świątek
„Nawet ona twierdzi, że nie gra najlepszego tenisa na mączce” – stwierdziła Świątek. „Więc nie spodziewam się niczego przed [tym meczem], ale jej strzały były dziś naprawdę czyste i naprawdę mocne”.
Czy ucieczka z Osaką była pobudką dla Świątek, zmęczonej zwycięstwami w Madrycie i Rzymie, potrzebującą zachęty do zdobycia trzeciego tytułu z rzędu w Paryżu? Być może nigdy się nie dowiemy, ale do końca turnieju nie straciła seta, a w kolejnych pięciu rundach przegrała tylko 17 gemów.
Zobacz ten post na Instagramie
2. Iga Świątek pok. Aryna Sabalenka, Madryt F
Finał w 2023 roku pomiędzy Świątkiem a Sabalenką w Madrycie był thrillerem składającym się z trzech setów, który ostatecznie wygrał Sabalenka zabawnym wynikiem końcowym 6-3, 3-6, 6-3. Wielu zastanawiało się, jak obaj zaciekli rywale poradzą sobie z tym w 2024 roku, awansując do kolejnego meczu o mistrzostwo w Caja Magica?
Już samo zagranie w najdłuższym finale WTA w sezonie i oszczędzając trzy punkty mistrzowskie.
„To był jeden z najbardziej szalonych finałów, w jakim grałam w życiu” – powiedziała Świątek Prakashowi Amritrajowi z Tennis Channel po tym, jak w końcu zdobyła ostatni „wielki” tytuł na kortach ziemnych, który umknął jej w jej młodej karierze. „Nigdy nie wygrałem tak zaciętego i intensywnego meczu na koniec turnieju, więc jestem bardzo dumny, że mogłem do końca trzymać się tego, co chciałem i nie straciłem koncentracji”.
Zobacz ten post na Instagramie
Dwie szanse Sabalenki na zwycięstwo nadarzyły się po serwowaniu Świątka, który wymusił dogrywkę w trzecim secie, co było pierwszym takim decydującym meczem w jakimkolwiek meczu ich rywalizacji. Sabalenka, która wcześniej w secie prowadziła 3:1, przy pierwszej okazji nie trafiła w forhend tuż obok bramki, natomiast Świątek odbiła drugą solidną kontynuacją po mocnym serwisie.
lepszy tenis
Sabalenka zdobyła trzeci punkt meczowy przy stanie 7-6, ale tym razem długi bekhend i kolejny błąd dał Świątek drugi mistrzowski punkt. Kiedy ostatni bekhend Sabalenki nie trafił, Świątek upadł na ziemię w wyczerpaniu i świętowaniu.
„Kto teraz powie, że kobiecy tenis jest nudny?” – zapytał Świątek hiszpańską publiczność w Caja Magica podczas ceremonii wręczenia trofeum.
oglądaj grę Madea online za darmo
Nie my, to na pewno.
Przeczytaj więcej: Nic nie jest bardziej zacięte i lepsze niż wielkie finały w Madrycie w walce wręcz Igi Świątek i Aryny Sabalenki
Proszę o werble: Meczem Roku 2024 serwisu TENNIS.com jest...
1. Jasmine Paolini pok. Donna Vekic, Wimbledon San Francisco
Omówienie tej kwestii pozostawimy Steve’owi Tignorowi.
Jakie powinny być kryteria meczu roku? Czy to właśnie on powinien sprawić, że szczęki nam opadną najmocniej jakością gry? A może to właśnie on powinien pobudzić nasze emocje do najwyższego poziomu swoim urzekającym teatrem?
Jeśli wolisz najwyższą jakość, to zwycięstwo Igi Świątek nad Aryną Sabalenką w finale w Madrycie z pewnością będzie Twoim wyborem. Przez trzy godziny i trzy pełne emocji sety dwóch najlepszych zawodników WTA wymieniało się sianokosami i dynamiką, aż Świątek obronił punkty meczowe i przeżył.
W większości sezonów to byłoby więcej niż wystarczające, aby uznać tę walkę za Mecz Roku. Ale w 2024 roku był jeden dramat, który go przewyższył: zwycięstwo Jasmine Paolini nad Donną Vekic w półfinale Wimbledonu.
Przeczytaj więcej na temat naszego wyboru najlepszego meczu roku i przeżyj jeszcze raz najdłuższy półfinał kobiet w historii Wimbledonu, klikając tutaj .
Włoski renesans ✨
— Kanał tenisowy (@TennisChannel) 11 lipca 2024 r
Biuro TC omawia dzisiejsze elektryczne zwycięstwo Jasmine Paolini nad Donną Vekic. #TCLive pic.twitter.com/LP5rotxXKt
Przeczytaj więcej o naszym odliczaniu najlepszych meczów roku WTA:
- Najlepsze mecze Wielkiego Szlema: Iga Świątek ucieka przed Danielle Collins i nie tylko
- Najlepsze mecze WTA 1000: Madrycki epos Aryny Sabalenki i Eleny Rybakiny i nie tylko
- Największe powroty: Rajd Australian Open Mirry Andreevy zrobił wrażenie na Andym Murrayu i nie tylko
- Największe zmartwienia: Olimpijska parada Zheng Qinwen kontra Iga Świątek i nie tylko