Naomi Osaka świętuje awans do finału Australian Open
Naomi Osaka rozumie, dlaczego ludzie byli urażeni kontrowersyjnym przedstawieniem jej w reklamie, ale twierdzi, że skupia się wyłącznie na nadchodzącym finale Australian Open.
Japońska firma produkująca makaron Nissin, sponsor Osaki, przeprosiła w środę po wybieleniu twarzy w reklamie, która przedstawiała mistrza US Open jako postać z anime.
Osaka, która urodziła się w Japonii z matki Japonki i ojca Haitańczyka, a w młodości przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, po raz pierwszy publicznie opowiedziała o sprawie po pokonaniu Karoliny Pliskovej w czwartkowym półfinale.
Sukces 6-2 4-6 6-4 zapewnił jej miejsce w drugim decydującym turnieju wielkoszlemowym, w którym zmierzy się w prostych setach z Petrą Kvitovą, zdobywczynią Danielle Collins.
„Po prostu się na tym teraz skupiam. Dotarłem do finału szlema i to jest mój główny priorytet” – powiedział Osaka na konferencji prasowej, zapytany o reklamę Nissin.
– Rozmawiałem z nimi. Przeprosili. Dla mnie to oczywiste, że jestem opalona. To całkiem oczywiste. Nie sądzę, że zrobili to celowo, żeby być jak wybielanie czy coś.
„Ale zdecydowanie uważam, że następnym razem, gdy spróbują mnie przedstawić lub coś takiego, czuję, że powinni ze mną o tym porozmawiać.
.@Naomi_Osaka_zostaje pierwszą Japonką w Erze Otwartej, która dotarła do#AusOpenfinał pic.twitter.com/KsL7YU28UP
- #AusOpen (@AustralianOpen)24 stycznia 2019 r.
– Rozumiem, dlaczego ludzie byliby tym zmartwieni. Osoba, która to narysowała, nie jestem do końca pewien, ale myślę, że był twórcą [japońskiej serii komiksów] Prince of Tennis. Czuję, że musiałabyś poszukać na tym tematu, żeby zobaczyć, czy on kiedykolwiek robił takie rzeczy wcześniej.
– To znaczy, szczerze mówiąc, nie zwracałem na to zbyt wiele uwagi. To pierwszy raz, kiedy ktoś zadaje mi pytania.
„Naprawdę nie chcę w tym momencie powiedzieć nic złego. Czuję, że powinienem przeprowadzić badania, zanim odpowiem, jeśli to w porządku.
Zwracając uwagę na sobotni finał z Kvitovą, Osaka doskonale zdawała sobie sprawę z wyzwania, jakim jest zmierzenie się z dwukrotną mistrzynią.
– To znaczy, nigdy wcześniej nie graliśmy. Myślę, że możliwość zagrania jej po raz pierwszy w finale wielkiego szlema to coś niesamowitego” – powiedział Osaka.
– Obserwowałem ją, jak grała w finale Wimbledonu. Wiem, jaką ona jest świetną zawodniczką. Na pewno będzie to dla mnie bardzo trudne”.