13 marca 2017 r.; Indian Wells, Kalifornia, USA; Madison Keys (USA) docenia tłum po tym, jak pokonała Naomi Osakę (nie na zdjęciu) w swojej trzeciej rundzie w BNP Paribas Open w Indian Wells Tennis Garden. Obowiązkowe źródło: Jayne Kamin-Oncea-USA DZIŚ Sport/zdjęcie pliku
autorstwa Simona Cambersa
z czego wykonane są rakiety tenisowe
(Reuters) – Przez ponad dekadę wysiłki Sereny Williams i Venus Williams utrzymywały amerykański tenis na powierzchni.
Ostatnim Amerykaninem, którego nie nazwano Williamsem, który nawet dotarł do finału wielkiego szlema, był Andy Roddick na Wimbledonie w 2009 roku, a ostatnim zwycięzcą spoza rodziny Williamsów była Jennifer Capriati podczas Australian Open w 2002 roku.
Lindsay Davenport dotarła do dwóch finałów w 2005 roku, w Australii i na Wimbledonie, ale podczas gdy Serena i Venus wygrały między sobą 30 tytułów w singli wielkoszlemowych, ich dynastia prawdopodobnie zatarła się.
Serena przygotowuje się do urodzenia pierwszego dziecka, a Venus będzie nieść rodzinne nadzieje na US Open, który rozpoczyna się w poniedziałek, 37-latek zaskoczył wszystkich, docierając już do finałów Australian Open i Wimbledonu w tym roku.
Po raz pierwszy od wielu lat naród-gospodarz ma innych prawowitych pretendentów do tytułu.
To świetny czas dla amerykańskiego tenisa, Madison Keys, która w tym miesiącu zdobyła tytuł w Toronto, powiedziała w wywiadzie telefonicznym.
Keys jest jedną z siedmiu amerykańskich kobiet w światowej 50-tce – cztery z nich znajdują się w pierwszej 21 – i zostaną umieszczone w pierwszej szesnastce na Flushing Meadows, ciesząc się dużą pewnością siebie po tym, jak w końcu wyzdrowiała po kontuzji nadgarstka, która wymagała dwóch operacji.
Za Venus Williams (9), Serena Williams (15), Keys (16) i Coco Vandweghe (21), Lauren Davis i Catherine (Cici) Bellis, które zaledwie rok temu były poza pierwszą 200, znajdują się teraz w czołówce 40, powód do optymizmu.
Zawsze wspaniale jest mieć ludzi, z którymi dobrze się wychowałeś, grając dobrze, powiedział Keys. To niesamowite dla mnie, że nie tylko Wenus wciąż dobrze sobie radzi, ale także Sloane (Stephens) dobrze sobie radzi, wracając po kontuzji, a ja i Coco świetnie się bawimy (grali dwa razy tego lata), więc to naprawdę fajny czas teraz.
Powrót Stephensa do formy był jedną z najprzyjemniejszych niespodzianek tego lata, 24-latek wrócił po 10 miesiącach z problemem prawej stopy, aby dotrzeć do półfinałów w Toronto i Cincinnati.
Keys wierzy, że amerykańska publiczność może odegrać dużą rolę w ciągu najbliższych dwóch tygodni.
Oni chcą pomóc ci wrócić do meczów i myślę, że przez większość czasu są naprawdę ważną ich częścią, powiedziała. Naprawdę nie ma ochoty (jako Amerykanin) wyjść na (Arthur) Ashe (Stadion) Court.
piłka do squasha kontra racquetball
Vandeweghe, obecnie trenowany przez byłego mistrza Wimbledonu, Pata Casha, jest wielkim hitterem zdolnym do gry w tenisa na największych scenach.
Keys, Stephens i Vandeweghe doszli do półfinałów Wielkiego Szlema, wszyscy w Melbourne.
Ale to Keys, w końcu bezbolesna iz przywróconą pewnością siebie, może nieść największe nadzieje amerykańskich kobiet.
Ostatnio byłam naprawdę dobra, jeśli chodzi o nie wyprzedzanie siebie, chodzenie mecz po meczu, więc po prostu się na tym skoncentruję, powiedziała.
Czuję się naprawdę dobrze i gram w tenisa, ale co więcej, po prostu cieszę się czasem spędzonym na korcie, więc mam nadzieję, że uda mi się wszystko utrzymać.
Raportowanie Simona Cambersa w Londynie; Edytowanie przez Franka Pingue'a