Serb twierdzi, że gdyby Kyrgios przez sześć miesięcy przestrzegał zasad higieny, wygrałby Wimbledon.
Nie jest tajemnicą, że Novak Djokovic i Nick Kyrgios słabo się dogadywali, od Kyrgiosa nazywającego Serbów „bezużytecznymi” i „narzędziem”, po Djokovica, który chwilę później stwierdził, że „nie ma szacunku” dla Australijczyka.
Ale ten spór przerodził się teraz w przyjaźń: zalążki zmienionej relacji ujawniono publicznie nieco ponad rok później, w 2022 r., kiedy Djokovic pokonał Kyrgiosa w czterech setach w finale mężczyzn na Wimbledonie. W swoim przemówieniu zwycięzcy Djokovic powiedział, że Kyrgios jest zasłużonym finalistą i „jednym z najlepszych graczy na świecie”. i oboje nadal przekomarzali się w mediach społecznościowych .
„Nigdy nie myślałem, że powiem o tobie tyle miłych rzeczy” – zażartował Serb, wywołując ryk aprobaty ze strony publiczności na Korcie Centralnym. „OK, to oficjalny romans”.
Co się zmieniło? Dowiecie się tego w tym tygodniu z najnowszego odcinka podcastu wideo Australijczyka, Dobre kłopoty z Nickiem Kyrgiosem , który został nakręcony przed publicznością na żywo podczas tegorocznego Australian Open. Para opowiada o ewolucji swojej przyjaźni lub „bromance”, jak to nazywają oboje, a także o wielu innych tematach, w tym o debacie „KOZ” (zarówno w tenisie, jak i koszykówce), zdrowiu i dobrym samopoczuciu oraz działalności charytatywnej.
Zobacz ten post na InstagramiePost udostępniony przez Nicka Kyrgiosa (@k1ngkyrg1os)
Ostatecznie, jak powiedział Djokovic, sytuacja odwróciła się od sytuacji deportacji, której doświadczył z ojczyzny Kyrgiosa w 2022 r. w wyniku swojego stanowiska w sprawie szczepienia na Covid-19 oraz publicznego wsparcia, jakie Kyrgios dla niego udzielił.
„Nacisnąłeś wszystkie guziki, stary” – Djokovic wspomina wczesne interakcje tej pary. „Pomyślałem sobie: «No wiesz, naprawdę chcę z nim porozmawiać, bo nie wiem, co ja zrobiłem?». Więc dwa lata temu… to, co wydarzyło się dla mnie tutaj, w Australii, nie chcę wracać, ale wiesz, było nam ciężko, a ty stałeś w mojej obronie. To było dla ciebie wielkie zaskoczenie byli jednymi z niewielu kolegów, którzy wstali i wykorzystali swoją platformę, użyli głosu, aby mnie wesprzeć.
„To coś, czego nigdy nie zapomnę i od tego momentu nasze relacje uległy poprawie”.
Kiedy ich relacje się zmieniły, Djokovic i Kyrgios odkryli, że bardziej są do siebie podobni niż różni. Kyrgios zauważa, że jednym z podobieństw między nimi jest sposób, w jaki są publicznie przedstawiani.
Jednak Djokovic nie zgadza się z założeniami, które często stanowią sedno narracji.

Djokovic dołącza do Kyrgiosa w tym tygodniu w „Good Trouble”.
„Ludzie myślą, że rozwijam się dzięki tej energii, gdy ktoś mnie nie lubi lub gdy zmagam się z przeciwnościami losu na boisku i poza nim” – powiedział Djokovic. „Przez te lata boleśnie wyciągnąłem wnioski… Czasami, gdy odpowiesz na każdy artykuł, który przeczytasz, każdy komentarz lub każde stwierdzenie, które ktoś [na twój temat] wypowie, nie dotrze to do ciebie daleko. To tylko wyciągnie cię ze strefy komfortu. To cię tylko wkurzy. Nie chcę żyć w takich emocjach.
„Myślę, że czasami trzeba się obudzić. Czasami trzeba się wstrząsnąć, aby wydobyć z siebie to, co najlepsze. Ale przez większość czasu naprawdę chcę cieszyć się życiem. Chcę mieć dobre relacje z ludźmi Bardzo zależy mi na tym sporcie, zależy mi na grze przed ludźmi i, mam nadzieję, uszczęśliwiania ich moim tenisem.
Jednak jedną z rzeczy, które różnią tę dwójkę, mówi Kyrgios, jest sposób, w jaki znajdują motywację i podejście do zaangażowania. Zauważając, że oba te czynniki są czymś, z czym zmagał się przez całą swoją karierę, Australijczyk twierdzi, że zdefiniowały one Djokovica. Serb odparował, że jeśli Kyrgios będzie trzymał się swojego reżimu przez sześć miesięcy, wygra Wimbledon.
nauczyć się serwować w tenisie
„Cokolwiek robię, ma to swój cel i kryje się za tym plan. Przez ostatnie 15 lat opracowywałem tego rodzaju, powiedzmy, unikalny plan, program i podróż, i chcę się tym podzielić z ludźmi” – powiedział Djokovic, opisując również szczegółowo wprowadzenie na rynek swojej marki Sila, zajmującej się zdrowiem i dobrym samopoczuciem.
„Myślę, że jeśli chcesz robić to dobrze w życiu, potrzebujesz naprawdę konsekwencji we wszystkim. Czuję, że zawsze muszę wyrażać wdzięczność za to, że mam takie życie, ale są poranki, kiedy czuję się bardzo źle, zdemotywowana i po prostu brak inspiracji do podróżowania, gry w tenisa. Chcę wrócić do domu. Chcę być z żoną. Chcę, że tak powiem, żyć normalnie, ale przecież muszę pokonać to.
„Wszystko zaczyna się i kończy w twoim umyśle i myślę, że jeśli wyraziłeś się jasno: «Czego naprawdę chcesz?», «Jaki jest cel?». Myślę, że to podstawowe pytanie, na które należy odpowiedzieć, ale myślę, że przejrzystość pomaga w ustaleniu rutyny, codziennych celów, celów krótkoterminowych i celów długoterminowych.
Obecnie 36-latek twierdzi, że takie nastawienie dobrze mu pomogło w okresie dojrzałości, zarówno na korcie, jak i poza nim.
Zobacz ten post na Instagramie
„Myślę, że różnica w ciągu ostatnich siedmiu, ośmiu lat polega na tym, że akceptuję swoje wady” – kontynuował. „Akceptuję, że tęskniłem, że popełniam błędy i błędy, i staram się być lepszą wersją siebie następnego dnia, ale może się to nie udać, ale przynajmniej jestem ze sobą spokojny”.
Dobre kłopoty z Nickiem Kyrgiosem emitowany w wybrane środy na antenie T2 (dostępny na Amazon Freevee, Fubo, Hulu, Roku i Samsung TV Plus).