Niemka popełniła 30 niewymuszonych błędów i nie była w stanie obronić drugiego serwisu po wyjściu z trzeciej rundy 6-1, 6-2.
jak rzucać piłką tenisową

© Obrazy Getty'ego 2025
„Starałam się nie robić zbyt wielu fantazyjnych rzeczy, ale naprawdę trzymałam się jasnego planu” – wyjaśniła Laura Siegemund zdenerwowanie w drugiej rundzie Zheng Qinwen , która zajęła drugie miejsce w ubiegłorocznym Australian Open.
„Potem zrobiło się bardzo fizycznie i pomyślałem o moim okresie pozasezonowym i dlaczego cały czas robię to wszystko, biegając. I powiedziałem sobie: teraz musisz uciekać!”
36-letnia Niemka zbiegła z boiska już w pierwszym secie trzeciej rundy z Anastazją Pawluczenkową, a potem nie było już dużo lepiej.
Dłuższa przerwa między setami jedynie opóźniła to, co nieuniknione, ponieważ 27 t rozstawiona z drużyną Pawluczenkowa zwyciężyła 6:1, 6:2.
„Za stary, ale kontynuuj”
— #AusOpen (@AustralianOpen) 17 stycznia 2025 r
Pavlyuchenkova, rozumiemy to ̵128539; pic.twitter.com/e1zYYqgj6X
Pavlyuchenkova (33 l.) jest trzykrotną ćwierćfinalistką Australian Open, a dziś w Melbourne Park grała z wyraźnym komfortem. Siegemund, grający domowymi pieniędzmi, ale wciąż niezwykle sprawny i przebiegły gracz, próbował za wszelką cenę przeszkodzić Pawluczenkowej. Jednak w większości uciekała dzięki przeważającej artylerii przeciwnika.
wszystkie informacje o badmintonie
„To bardzo trudna przeciwniczka, bardzo dobra wojowniczka” – powiedziała Pawluczenkowa. „Chciałem po prostu pozostać przy swoim planie gry do końca”.
Przegrywając 1:3 w drugim secie, komentator kanału światowego zauważył, że Siegemund „pędzi między punktami i przyspiesza wymianę”, co mówi coś, biorąc pod uwagę celowy ruch serwisowy Niemca.
Siegemund popełnił 30 niewymuszonych błędów tylko 10 zwycięzcom. W pierwszym secie zdobyła jeden z siedmiu punktów za drugi serwis i tylko dwa z 13 punktów w sumie. Była, jeśli wolno mi powiedzieć, oblężona.

Pavlyuchenkova nigdy nie pozwoliła Siegemundowi zdobyć przyczółka w meczu.
gdzie grać w tenisa stołowego
© AFP za pośrednictwem Getty Images
Było to ich trzecie spotkanie – pierwsze przyjście 18 lat temu podczas turnieju ITF z wpisowym 25 000 $ w Les Contamines we Francji. Dziewięć lat minęło do ich kolejnego spotkania, w Stuttgarcie na poziomie WTA. Dziewięć lat później spotkali się ponownie.
pożar piłki tenisowej
Odzyskanie bezpośredniej przewagi Pawluczenkowej zajęło trochę czasu – wygrała już pierwsze spotkanie, zanim Siegemund odwrócił sytuację na własnym boisku – ale w obliczu zbliżającego się majora warto było czekać.
Rosjanka zmierzy się ze zwyciężczyniami Dianą Shnaider i Donną Vekic, a zwyciężczynią prawdopodobnie zostanie dwukrotna obrończyni tytułu Aryna Sabalenka.
„To wciąż niesamowity turniej dla Siegemunda” – zauważył komentator. To samo można powiedzieć o jej zdobywcy.