Podczas zdobywania punktów wyprzedziła światowy numer 1 z linii bazowej i spędzała między nimi jak najmniej czasu.
Jak zakończyć passę 21 zwycięstw czołowego gracza na świecie? Julia Putincewa wyraziła się całkiem prosto.
„Po prostu skupiałem się na szybkiej grze i nie dawałem jej żadnego czasu, i to zadziałało, i to w zasadzie tyle” – powiedział 29-letni mieszkaniec Moskwy, znajdujący się na 35. miejscu w rankingu, wiwatującym kibicom na trybunie nr 1 po meczu pokonała Igę Świątek 3:6, 6:1, 6:2.

To dopiero czwarta porażka Świątka na 109 meczów od początku 2023 roku po wygraniu pierwszego seta.
© AFP za pośrednictwem Getty Images
Było to pierwsze zwycięstwo Putincewy nad Polakiem od pięciu prób. Jak dotąd było to zdecydowanie najwspanialsze wydarzenie dwóch tygodni i sprawiło, że impreza dla pań wyglądała i czuła się zupełnie inaczej niż zaledwie kilka godzin wcześniej. Teraz zamiast oglądać Świątek próbującą maszerować po swój pierwszy tytuł na Wimbledonie, przez drugi tydzień będziemy oglądać resztę stawki w szalonej przewadze. Prawie każdy ma szansę.
Putincewa, jak powiedziała, pokonała Świątka szybką grą, zarówno w punktach, jak i pomiędzy nimi. Kiedy w połowie drugiego seta odnalazła podstawowy rytm, dawała równie dobre wyniki, a może nawet lepsze, niż w bezpośrednich wymianach, które definiowały przebieg meczu. Nie ustępowała, przejęła mocne uderzenia z rotacją górną Świątka z krótkiego podskoku i oddała je prosto w siebie. Najczęściej to Iga mrugała lub tłukła się.
Oglądaj paradę z okazji Święta Dziękczynienia Macy's online bezpłatnie
„Kiedy nastąpił punkt zwrotny, zaczynam grać naprawdę, naprawdę dobrze” – powiedziała Putincewa. „W pewnym momencie grałem bez strachu. Pomyślałem tylko: „Dam sobie radę, muszę wierzyć na 100 procent”.

Putincewa przystąpiła do Wimbledonu z bilansem 28:15 w sezonie, występując w ćwierćfinale w Miami i Madrycie oraz zdobywając tytuł w Birmingham. Jest zagrożeniem na całej powierzchni – na etykietę, na którą Świątek stara się zapracować.
© AFP za pośrednictwem Getty Images
Tradycyjną strategią pokonania Świątek jest atak na nią forhendem; ze swoim ekstremalnie zachodnim chwytem, przepuszczenie rakiety przez strefę uderzenia zajmuje jej trochę czasu. Putincewie udało się to osiągnąć, zwłaszcza jeśli chodzi o serwis.
jak się pisze rakieta tenisowa
Odniosła również sukces, posyłając swój kąsający kawałek bekhendu w poślizg po trawie; zmusiło to Świątek do uderzenia piłki, co nie zawsze jej się udawało.
Na dokładkę Putincewa w dogodnych momentach rzucała także rzutami z obu stron, a swój szczyt osiągnęła w trzecim secie lobem z rotacją górną, który wylądował sześć cali poza linią bazową i w zasadzie przypieczętował los Świątka.
W pewnym momencie grałem bez strachu. Julia Putincewa
W końcówce trzeciego seta Putincewa przechodziła z jednego punktu do drugiego tak szybko, że nie miała czasu na zdenerwowanie, a Świątek na przegrupowanie.
„Myślę, że tak, dzisiaj jestem szczęśliwy, wyjątkowo szczęśliwy, ponieważ ona tego nie straciła; Przyjęłam to” – powiedziała Putincewa. „No cóż, grałem naprawdę dobrze. To jest dla mnie najważniejsze.”
Świątek w pewnym stopniu zgodził się z tą oceną.
„W drugim secie całkowicie pozwoliłam jej wrócić do gry” – powiedziała Iga. „Nie powinienem był tego robić. Ja też popełniłem kilka błędów.”
„Bur z pewnością wykorzystała swoją szansę”.
Fenomenalny Putintseva 😲 @PutintsevaJulia denerwuje nr 1 świata Igę Świątek 3:6, 6:1, 6:2 po fenomenalnym występie i awansuje do czwartej rundy! `128079; #Wimbledon pic.twitter.com/lUquT4mBDH
— Wimbledon (@Wimbledon) 6 lipca 2024 r
Świątek powiedziała, że najbardziej żałuje, że nie wzięła więcej wolnego po zwycięstwie w Madrycie, Rzymie i Rolandzie Garrosie w maju i czerwcu.
Zasady serwowania racquetballa
„Niezbyt dobrze odpoczywałam” – powiedziała. „Nie zamierzam popełnić tego błędu ponownie. Po tak trudnym sezonie na kortach ziemnych naprawdę muszę wrócić do zdrowia”.
wysokiej klasy rakieta tenisowa
Problem Świątek na Wimbledonie polega na tym, że niezależnie od tego, co zrobi po Paryżu, nigdy nie będzie miała więcej niż trzy tygodnie, zanim będzie musiała przygotować się na nową nawierzchnię. Przynajmniej w tym roku wróci na swoje ulubione korty ziemne w Paryżu podczas Igrzysk Olimpijskich.
„Przegrałem w trzeciej rundzie; Poczułam, że trochę nie osiągnęłam zadowalających wyników” – powiedziała dzisiaj. „Ale to tenis, więc musisz iść dalej. W tym roku będę miał o wiele więcej szans na pokazanie swojej gry. Skoncentruję się tylko na tym.

„Całkowicie pozwoliłem jej wrócić do gry w drugim secie” – powiedział później Świątek. „Nie powinienem był tego robić. Ja też popełniłem kilka błędów.”
© POOL/AELTC/AFP za pośrednictwem Getty Images
Putincewa po rozegraniu meczu w swojej karierze nie była całkiem gotowa, aby przejść dalej i myśleć o kolejnym meczu przeciwko Jelenie Ostapenko.
Muszę odpocząć – powiedziała z uśmiechem. – Pomyślę o tym jutro.
Na razie będzie nadal rozkoszować się blaskiem tego zwycięstwa. Kiedy zapytano ją, jak to jest pokonać zawodnika nr 1 na świecie, zaczęła od powiedzenia: „To znaczy… jest dobrze”.
Potem roześmiała się i poprawiła:
'Wspaniale!'