30-latek tracił seta i przerwę, zanim dokonał kolejnego ważnego przełomu.
Jessica Pegula po raz pierwszy w karierze dotarła do finału Wielkiego Szlema w grze pojedynczej, pokonując Karolinę Muchovą 1:6, 6:4, 6:2 podczas US Open.
Muchova od początku dominowała nad niecelnym i sfrustrowanym Pegulą. Przełom nastąpił, gdy Pegula prowadził 2:0 i miał break point w drugim secie. 30-letnia Amerykanka starała się zdobyć ten punkt, który najwyraźniej Muchova miała w ręku, i rozpoczęła serię czterech meczów z rzędu.
„Myślałam… że nadal w tym jesteś” – powiedziała Pegula o tej chwili. „Byłem w stanie po prostu utrzymać się w grze i znaleźć sposób”.

Pegula uznała swoją grę w pierwszym secie za „zawstydzającą”, ale swoim odbiciem napawała siebie i rodzinę dumą.
© AFP lub licencjodawcy//Getty Images
Po dograniu drugiego seta Pegula w decydującym meczu objęła prowadzenie 4:2, 40:0 nad swoim czeskim przeciwnikiem. Muchova zdołała doprowadzić do dwójki, a nawet wypracować sobie break pointa. Pegula jednak utrzymała się mocno, utrzymała serwis i odsunęła się w jej stronę drugie przełomowe zwycięstwo w ciągu tylu nocy .
„Szczerze mówiąc, nie wiem, jak to odwróciłam” – powiedziała.
„Dochodzę do punktu, w którym moje cele się zmieniły, teraz wchodzę głęboko w Wielkie Szlemy, chcę wygrać Wielkiego Szlema.” – @JPegula podczas naszego posiedzenia w 2023 r @CharlestonOtwarte
Jessica Pegula dzieli od tego jedno zwycięstwo na Mistrzostwach Świata w 2024 r #USOpen ⤵️ https://t.co/Hqg7O72xWB
— Ed McGrogan (@EdMcGrogan) 6 września 2024 r
Pochodząca z Buffalo w stanie Nowy Jork w sobotę o tytuł zmierzy się teraz z Aryną Sabalenką, która zaledwie kilka tygodni temu pokonała Pegulę w finale w Cincinnati.
Będziemy mieli znacznie więcej na temat tego meczu i następnego meczu Peguli, który wkrótce pojawi się na TENNIS.com.