Jannik Sinner wygrywa zaciętą bójkę w US Open ze Stanem Wawrinką i kontynuuje atak

Czy Włoch w drugim tygodniu będzie miał szansę zrewanżować się za niedawne porażki z Flushing Meadows?



RETROSPEKCJE: Najważniejsze wydarzenia z ostatniego triumfu Sinnera w Toronto

NOWY JORK — „Heavy metalowy tenis” – tak jeden z komentatorów opisał mecz trzeciej rundy pomiędzy Jannikiem Sinnerem a Stanem Wawrinką podczas sobotniego turnieju US Open. To prawda, stadion Louisa Armstronga przy przepełnionej publiczności sprawiał wrażenie, jakby był gospodarzem letniego festiwalu rockowego, a dwaj mężczyźni na scenie wybijali rakietami brutalny rytm w przód i w tył.

Wawrinka od dawna jest jednym z królów tej marki tenisa. Jego jednoręczny bekhend to sportowa wersja Młota Bogów. Nawet w wieku 38 lat dawał z siebie wszystko w walce z 21-letnim Sinnerem przez większą część trzech setów. Sinner rozbił i złapał pierwszego seta, a Wawrinka w drugim przebił się przez obronę Włocha. Po ośmiu gemach w trzeciej kwarcie ich bilans był 4-4, a mecz był rozstrzygnięty.



Wawrinka serwował w dwójce i po chwili zbierania się, posłał z wrzaskiem jeden ze swoich charakterystycznych bekhendów. Zwykle ten strzał nie wraca, a już na pewno nie wraca jeszcze mocniej, przy ekstremalnym kącie poprzecznym. Ale właśnie tam Sinner, kołysząc się w lewo i biegnąc w prawo, zdołał go wysłać. Zaskoczony Wawrinka starał się wyśledzić piłkę, ale nie udało mu się jej dogonić. Sinner przyjął najlepszy cios z bekhendu Wawrinki i odpowiedział własnym nokautem.

Orteza łokcia tenisisty simien

Sinner przełamał na 5-4 i utrzymał seta po uderzeniu kolejnego zapierającego dech w piersiach zwycięskiego forhendu, który padł pod koniec kolejnej potwornej wymiany. To był w zasadzie TKO dla Wawrinki, który po kolejnym długim punkcie musiał wycofać się na bok kortu i usiąść. Kibice z drużyny Armstrong pomogli starszemu mężczyźnie utrzymać głowę nad wodą przez trzy godziny, ale w końcu musiał poddać się przeważającej sile i grze Sinnera 6-3, 2-6, 6-4, 6-2.

„Myślę, że w kluczowych momentach radziłem sobie trochę lepiej od niego” – powiedział Sinner.



Sinner ma już na swoim koncie cztery kolejne spotkania z Wawrinką.

Podobnie jak w drodze do półfinału Wimbledonu, Sinner trzeci rok z rzędu spokojnie przeszedł do czwartej rundy. Podczas gdy jego bardziej znany młody rywal Carlos Alcaraz wszystkie swoje mecze rozegrał na największym stadionie, Arthur Ashe, Sinner wszystkie swoje mecze rozegrał na drugim co do wielkości, Armstrong. Ale to może się wkrótce zmienić. Sinner wszedł w decydujący moment: w dwóch kolejnych meczach może zmierzyć się z dwoma zawodnikami, którzy pokonali go na Open w 2021 i 2022 r., czyli Alexandrem Zverevem i Alcarazem.



Sinner cierpliwie przygotowywał się do takich chwil przez ponad rok. Zeszłej wiosny podjął niespodziewaną decyzję o rozstaniu ze swoim wieloletnim trenerem Ricardo Piatti i ostatecznie sprowadził Darrena Cahilla. Miał wtedy zaledwie 20 lat, a już znalazł się w pierwszej piętnastce. Chciał jednak większych postępów w szybszym tempie i nie bał się zerwać dobrego związku, aby to osiągnąć.

Od tego czasu on i Cahill pracowali nad jego serwisem i grą przejść, a także zwiększyli jego wytrzymałość i finezję, nie odrywając go od tego, co robi najlepiej: uderzania piłki. Wiosną ubiegłego roku Sinner uplasował się na 12. miejscu; teraz zajmuje szóste miejsce i właśnie zdobył swój pierwszy tytuł Masters 1000 w Toronto.

„Poprawiłem się fizycznie” – powiedział Sinner podczas Wimbledonu. „Mogę przebywać na korcie przez wiele godzin bez cierpienia”.

Amazon Fire Stick Disney Plus

„Jeśli będę musiał zagrać w piłkę, mogę to zrobić teraz, bez zastanowienia… Mogę podejść do siatki, wiedząc, że mam dobre woleje”.

Sinner awansował do czwartej rundy w ośmiu z ostatnich dziewięciu turniejów głównych.

Systemy punktacji w tenisie

Z mentalnego punktu widzenia twierdzi, że jego sukces żywił się sam.

„Znajdziesz się w nieco innej sytuacji mentalnej, wiedząc, że jesteś także graczem z pierwszej dziesiątki” – powiedział Sinner. „To trochę inaczej. Przez większość czasu na korcie możesz grać jako faworyt, aż do określonych rund.

Sinner, podobnie jak równie młody Alcaraz, ma tendencję do prób wydostania się z kłopotów i udało mu się dzisiaj w drugim secie. Ale w końcu znalazł właściwą równowagę. Trzymał się linii bazowej i starał się oddać przenikliwy strzał, a nie bezpośredniego zwycięzcę, aby móc podążać dalej i zakończyć wolejem. Poprawił się jego instynkt przejścia, podobnie jak jego drop shot, którego dziś często używał, aby przełamać rytm uderzenia z Wawrinką.

Po zwycięstwie Sinner złożył hołd chłopakom z Carota, swojej charakterystycznej grupie fanatyków, którzy na mecze zakładają marchewkowe garnitury. Mimo to nie ma jeszcze następujących tytułów ani tytułów Wielkiego Szlema Alcaraz. Jak na razie jest Alydarem do Potwierdzonego, Karlem Malone do Michaela Jordana, Frazierem do Alego. Jednak ma także bilans 3:3 przeciwko Alcaraz i był o jeden punkt od pokonania go na zeszłorocznym turnieju Open. Razem podnieśli już poprzeczkę w tenisie opartym na mocy do futurystycznego, sportowego poziomu.

Za kilka dni Sinner może dostać kolejną szansę w Alcaraz. Jeśli się zmierzą, zobaczymy, czy Włochowi uda się odebrać mu Młot Bogów i zbliżyć się do pierwszego tytułu w turnieju wielkoszlemowym.

Najczęściej Problemy

Jak pozbyć się pulchnych dłoni. Wiele osób jest świadomych „pulchnych” dłoni. Niestety dla każdego, kto chce zmienić wygląd swoich rąk, genetyka jest prawdopodobnie najważniejszym czynnikiem w ich kształtowaniu. Są jednak ...

Jak ulepszyć serwis tenisowy. Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się wściekać na siebie podczas meczu, ponieważ Twój serwis po prostu nie wszedł? Cóż, prawdopodobnie jest kilka drobnych błędów w twojej formie i technice serwowania, ale możemy to naprawić ...

Reilly Opelka wymyślił w sobotę kolejny najwyższy występ, aby wyeliminować Stefanosa Tsitsipasa w półfinale National Bank Open 2021.

Były mistrz USA Andy Roddick niedawno podzielił się swoimi przemyśleniami na temat Bianki Andreescu i intensywnych meczów, w których często się znajduje. Roddick porównał światowy numer.