Jannik Sinner: Talent tak niezwykły, że aż chce się ignorować dobre rady

Jannik Sinner



„Nie patrz zbyt daleko w przyszłość” to świetna rada, która ma zastosowanie w prawie każdej sytuacji na świecie. Jannik Sinner prawdopodobnie słyszał tę radę wiele razy, mimo że ma zaledwie 19 lat. A podczas sobotniego finału Sofia Open miał okazję doświadczyć w czasie rzeczywistym pełnego efektu nie podążając za nim.

Jannik Sinner wygrał pierwszego seta z Vaskiem Pospisilem 6:4, a na początku drugiego przełamał się i przebił 1:0. Jego pierwszy w historii tytuł ATP był oddalony o zaledwie pięć uchwytów, a biorąc pod uwagę sposób, w jaki służył przez cały turniej, zwycięstwo wyglądało na zapomniane zakończenie.



Ale młody Włoch był zbyt młody – i niedoświadczony – by zapamiętać tę przydatną radę w ferworze. Zaczął patrzeć zbyt daleko przed siebie, odrywając wzrok od piłki, co spowodowało masę błędów forhendowych, które dały cały impet Pospisilowi.

Sinner przegrał cztery z kolejnych pięciu gier, a serwis Kanadyjczyka nagle nabrał zastraszających rozmiarów. Produkując dużą pierwszą partię we właściwym czasie, Pospisil wygrał drugiego seta 6:3 i zaczął zamieniać decydującego w leniwe lenistwo.

W trzecim secie mecz wyglądał zupełnie inaczej niż w pierwszym. Jannik Sinner nie wyciągał już błędów ze swojego 30-letniego przeciwnika, nie zdobywał też zbyt wielu wolnych punktów za zagrywkę. A Vasek Pospisil – który również chciał zdobyć swój pierwszy tytuł w karierze – biegał z boku na bok jak szaleniec, odbierając więcej piłek, niż ktokolwiek mógł się spodziewać.



Vasek Pospisil zagrał świetnego tenisa przeciwko Jannikowi Sinnerowi w finale w Sofii

pozycja spania „łokieć tenisisty”.

Wpadka 1:0 w drugim secie kosztowała Sinnera więcej niż tylko szansę na zamknięcie meczu w prostych. To także ośmieliło Pospisila, przypominając mu, że ma do czynienia z rannym nowicjuszem, który nie miał doświadczenia w przekraczaniu linii mety na trasie dla seniorów.

Kanadyjczyk zagrał prawdopodobnie najlepszy tenis w swojej karierze w drugiej połowie meczu, a na początku dogrywki wyglądał na faworyta do wygranej.



Vasek Pospisil nie tylko spisał się znakomicie na wszystkich kortach, ale także zdolność Jannika Sinnera do utrzymania pola w dołku wydawała się wątpliwa. Włoch w swojej krótkiej karierze pokazał światu wiele broni, ale kondycja fizyczna nie jest jedną z nich.

Niejednokrotnie w niedalekiej przeszłości Jannik Sinner przez kilka godzin wyglądał na dominującego, ale pod koniec meczu stracił rozpęd. Czy znowu się załamie po tym, jak zbliżył się do przełomu?

Punkt 5-3 w tiebreakerze zdecydowanie odpowiedział na to pytanie.

Czy jakiś młodzieniec gra duże punkty tak dobrze jak Jannik Sinner?

Jannik Sinner był tylko jednym minirozpadem, a pod koniec przerwy Kanadyjczyk wydawał się być gotowy, by wystawić to wszystko na kort na ostatnią hurra. Ale Sinner był absolutnie niewzruszony szamotaniem się Pospisila o lwim sercu, do tego stopnia, że ​​wyglądał niemal na pogardę.

czy badminton jest dobrym ćwiczeniem

Wykonał kilka bez wysiłku wymachów forhendem i zmusił 30-latka do ucieczki, by ratować życie, po czym zakończył rajd ostrym i idealnie ustawionym forhendem na korcie poprzecznym.

To nie był tylko punkt; to było oświadczenie. Pospisil był wyraźnie sfrustrowany przegraną i popełnił oswojony błąd w punkcie meczowym, aby dać Sinnerowi pierwszy prawdziwy przełom w jego karierze.

„Granie w takim finale, 7-6 w trzecim… zawsze jest trudne” Jannik Sinner powiedział po meczu . „Ale kiedy wygrywasz, jest to jeszcze lepsze zwycięstwo niż wygrywanie 6-1 6-1… Cieszę się z tego meczu, jak starałem się tam pozostać przy każdym punkcie i myślę, że to dla mnie wyjątkowy tydzień”.

Jannik Sinner nie mógł mieć więcej racji co do tego, że wygrana 7:6 w trzecim miejscu jest lepsza niż wygrana 6:1, 6:1. Dla gracza w jego wieku świadomość, że możesz zdobyć W, nawet jeśli nie masz najlepszego tenisa – a przez większość drugiego i trzeciego seta nie miał Sinner – musi być ogromnym wzmocnieniem pewności siebie. Co więcej, taka wygrana jest również wskazówką, że wiesz, jak dobrze grać o duże punkty.

Ale znaliśmy już drugą część o Janniku Sinnerze. Prawie dokładnie rok temu był dać Alexowi de Minaur klinikę, jak oszczędzać punkty przerwania . I chociaż Włoch zachwiał się w kilku krytycznych momentach w tym roku – zwłaszcza w pierwszym secie przeciwko Rafaelowi Nadalowi w Roland Garros – w Sofii przypomniał nam, jak bardzo potrafi się trzymać, gdy jest w rowku.

buty tenisowe z kryształkami

W tym tygodniu Jannik Sinner pokazał nam również, że nie jest tak robotem, jak się początkowo wydawało. Przed Sofią Sinner zawsze wydawał się mieć ten sam wyraz twarzy, bez względu na sytuację meczową. Ale w swoich meczach w Sofii - zwłaszcza tych z Alexem de Minaurem i Adrianem Mannarino - pokazał działka więcej emocji.

Wydobył agresywne ciosy pięścią po zdobyciu dużych punktów. Uderzył lub upuścił rakietę (nadal nie posuwa się tak daleko, jak ją rozbijać), popełniając głupie błędy. I nawet rzucił kilka spojrzeń na liniowców, gdy bliskie rozmowy były przeciwko niemu.

Krótko mówiąc, wyglądał bardziej ludzko niż w poprzednich turniejach. A to prawdopodobnie pomoże mu w przyszłych wielkich meczach; jak powie ci Novak Djokovic, rozpalenie się w najważniejszych momentach jest najlepszym sposobem na pokonanie nawet twoich kolegów z GOAT.

Jedyny w pokoleniu talent, jakim jest Jannik Sinner

Backhand Jannika Sinnera jest czymś niezwykłym

Pod koniec dnia był to jednak tylko mały turniej 250, który odbył się w nieznacznym tygodniu przed finałami ATP. Skąd więc tyle zamieszania wokół wygranej Jannika Sinnera?

Wielkie zamieszanie dotyczy bardziej samego gracza niż jego tytułu w izolacji. Od jakiegoś czasu Jannik Sinner wydaje się być najjaśniejszym światłem wśród młodego pokolenia, Wybrańcem, jeśli wolisz. A tytuł pierwszej kariery wydaje się być przeznaczony do zapamiętania jako punktu, w którym wszystko się zaczęło, ważnej ciekawostki, którą fani tenisa będą rzucać za kilka lat.

Relacja telewizyjna Giro d'Italia 2017 w USA

„Kiedy i gdzie wielki Jannik Sinner zdobył swój pierwszy tytuł? To było w Sofii 2020, turnieju, o którym w przeciwnym razie całkowicie by się zapomniano”.

Jeśli brzmi to jak przesada, spójrz na grę Jannika Sinnera. Mężczyzna może pozornie zrobić wszystko, i nie ma rażących słabości. Może służyć dużym, zwracać większych, uderzających zwycięzców uderzeń parterem dla zabawy, a nawet rozwijać magiczne loby i podania bez patrzenia (z których jedną można zobaczyć przy znaku 3:36 na poniższym filmie), które są prosto z Rogera Federera podręcznik.

Prawie nigdy nie widziałem zawodnika, u którego nie sposób powiedzieć, które skrzydło jest silniejsze, ale tak jest w przypadku Jannika Sinnera. W jednym meczu myślisz, że jego bekhend (zwłaszcza wersja crosscourt) jest jego największą bronią, ale w następnym meczu jesteś przekonany, że jego forhend jest jego największym atutem.

Tak czy inaczej, łatwej mocy, jaką generuje z obu skrzydeł, nie można się nauczyć. Niezależnie od tego, czy jest to forhend, czy bekhend, uderzenie parterem Jannika Sinnera jest specjalny.

Oczywiście widzieliśmy już wcześniej tego rodzaju bezwysiłkową moc - szczególnie w Tomasie Berdychu. Ale choć wielu mogłoby powiedzieć, że Sinner miałby szczęście, gdyby miał karierę taką jak Berdych, coś mi mówi, że Włoch jest przeznaczony do znacznie większych rzeczy.

Jasne, Jannik Sinner ma kilka rzeczy, które musi rozwiązać. Po pierwsze, plaster bekhendowy nie jest zbyt skuteczny (lub w ogóle używany), podczas gdy gra sieciowa jest w toku.

Ale to są rzeczy, których zwykle uczymy się w późniejszym życiu, jak widzieliśmy w przypadku Dominica Thiema czy nawet Rafaela Nadala. A dotyk i równowaga Sinnera, które są już na 10 najlepszych poziomach, sugerują, że nie będzie miał problemu z dostosowaniem swojej gry lub dodaniem do niej nowych zmarszczek.

Dobrym tego przykładem jest podanie z forhendu w martwym biegu, który trafił przeciwko Mannarino w drugim secie ich półfinału (co można zobaczyć przy znaku 2:51 na poniższym filmie). Jannik Sinner nie jest najszybszym zawodnikiem na świecie, ale nawet gdy ma problemy z dostaniem się do piłki, potrafi ją odbić z powrotem w niewygodną dla przeciwnika pozycję. To równie wyraźny znak rozpoznawczy wielkiego gracza, jak każdy inny.

taktyka badmintona

Ostatni raz czułem się całkowicie pewien, że wciąż niesprawdzony młodzieniec wygra kilka Majors, kiedy Alexander Zverev zdobył tytuł St. Petersburga w 2016 roku. Od tamtej pory żałuję tej przepowiedni, częściowo z powodu frustrującego braku przekonania Zvereva w jego grze, a częściowo dlatego, że są teraz poważne wątpliwości co do jego zdolności do bycia liderem sportu . Czy Jannik Sinner sprawi, że będę żałował, że mówię o jego przyszłym potencjale?

Z pewnością mógł. Mężczyzna nie wyszedł jeszcze poza ćwierćfinały turnieju szlemowego i nie zbliżył się nawet do zdobycia jakiegokolwiek wielkiego tytułu. Z tego, co wiemy, mógł zostać dotknięty chorobą podwójnego błędu, gorszą niż Felix Auger-Aliassime, lub stracić zainteresowanie codzienną grą, jak Nick Kyrgios.

Jannik Sinner mógłby równie dobrze zostać czeladnikiem, a nie pogromcą świata. Albo co gorsza, mógłby stać się opowieścią ostrzegawczą o niebezpieczeństwach wczesnego wypalenia. Ale zamierzam wyjść na kończynę i powiedzieć, że nie zmieni się w żadną z tych rzeczy.

„Nie patrz zbyt daleko w przyszłość”, mówiono nam niezliczoną ilość razy. Ale tylko ten jeden raz spójrzmy w przyszłość. Wyobraźmy sobie, jak wspaniale byłoby, gdyby miły, ugruntowany dzieciak, taki jak Jannik Sinner, przejął sport i rządził turniejem jak dostojny król, na który zasługuje społeczność tenisowa.

Z pewnością ma do tego grę i osobowość. Nie byłoby nic bardziej trafnego niż talent pokoleniowy, taki jak Jannik Sinner, który swoim sukcesem określił całe pokolenie.

Ale bez presji, dzieciaku. Nie patrz za daleko w przyszłość.

Najczęściej Problemy

Jeśli jesteś właścicielem firmy, wiesz, że czasami łatwiej powiedzieć, niż zrobić, osiągnięcie celów. Niezależnie od tego, czy Twoje cele są związane z podstawowymi działaniami, czy z długoterminowym rozwojem, kluczem jest określenie jasnych, konkretnych pożądanych wyników. Wyznaczone cele...

Występ Nadala na Barcelona Open odpowie na wiele pytań dotyczących jego formy na korcie ziemnym.

Jak urządzić jadalnię w domu opieki na obiad. Ustawienie jadalni w domu opieki może wydawać się łatwe, ale jest nieco bardziej skomplikowane niż zwykłe umieszczenie noża, łyżki i widelca na stole. Musisz też pamiętać ...

Grigor Dimitrov zmierzy się ze znanym wrogiem Milosem Raonicem w intrygującym starciu ćwierćfinałowym w Antwerpii w piątek. Będzie to szóste spotkanie między dwoma graczami, a Dimitrov prowadzi obecnie w bezpośrednim starciu 3-2.