Mistrz Francji 2009 – Roger Federer
Podobnie jak życie, sport w ogóle ma swoje unikalne sposoby, aby cię upokorzyć. Nikt nie jest pod tym względem wyjątkiem; możesz być najlepszy wszechczasów, ale zawsze będzie kilka rzeczy, które ci umykają, bez względu na to, ile razy będziesz próbował je osiągnąć.
Jednak tym, co definiuje prawdziwych mistrzów, jest ich zdolność do kontynuowania walki i niepoddawania się, niezależnie od wszystkich trudności i przeszłych niepowodzeń.
Dla Rogera Federera jedną z najbardziej bolesnych podróży była jego droga do pierwszego i jedynego jak dotąd tytułu Rolanda Garrosa.
W latach 2003-2007 szwajcarski maestro dominował, zdobywając tytuły dla zabawy, hipnotyzując wszystkich swoim spokojnym tenisem i wyznaczając na nowo granice perfekcji. Jednak pomimo jego ogromnej dominacji wszędzie indziej, czerwona ziemia Paryża nigdy nie była dla niego szczęśliwym terenem łowieckim. Pożądany tytuł French Open z roku na rok umykał szwajcarskiemu maestro.
Na horyzoncie tenisowym pojawił się fenomen zwany Rafael Nadal, co sprawiło, że zaprzeczanie Szwajcarom stało się nawykiem. Hiszpan wygrał Rolanda Garrosa w swojej pierwszej próbie, pokonując Federera w półfinale w 2005 roku po swoim dziewiczym triumfie w Grand Slam.
Była to pierwsza bolesna porażka Federera na paryskiej glinie z rąk Nadala, a kolejne trzy lata (2006, 2007 i 2008) były świadkiem, jak szwajcarski mistrz ugiął się przed Hiszpanem w trzech kolejnych finałach French Open. Im bardziej Federer próbował, tym bardziej spadał; poniósł upokarzającą porażkę w finale edycji 2008, zaserwując bajgla przez Nadala w trzecim secie.
Jednak w europejskim sezonie ceglastym 2009 Federer udał się do Rolanda Garrosa, po tym, jak w finale w Madrycie wygrał z Nadalem, który podbudował morale. Chociaż wszyscy spodziewali się po nim kolejnej porażki w Paryżu, Federer wydawał się zdesperowany jak zawsze, by położyć ręce na tej nieuchwytnej koronie French Open.
Co zaskakujące, ówczesny czterokrotny mistrz poniósł szokującą porażkę z Robinem Soderlingiem w 1/8 finału. Widok obrońcy tytułu, który został wyeliminowany na początku turnieju, zdecydowanie dałby Federerowi poczucie ulgi.
Federer pokonał dość komfortowo w swoich pierwszych trzech meczach i spotkał się z Niemcem Tommym Haasem w 1/8 finału. W jednym z najbardziej ekscytujących meczów turnieju Federer, po przegranych dwóch setach do miłości, sensacyjnie wygrał kolejne trzy sety, aby przetrwać swoją największą przerażenie turnieju.
Jego zwycięstwo 6-7, 5-7, 6-4, 6-0, 6-2 nad Niemcem było być może punktem zwrotnym we French Open Federera. Opierając się plecami o ścianę, grał w migoczącym tenisie, a także przeciwko graczowi, który był w rozpalonej formie.
Po pokonaniu odpornego Haasa, szwajcarski maestro w kolejnym meczu wykazał się klinicznie i wyważoną grą w starciu z mającym nadzieję Gaelem Monfilsem, aby szturmem awansować do półfinału.
Półfinał French Open 2009 – Federer pokonał odpornego Del Potro
Jeśli starcie Federera z Haasem było błyskotliwe, jego półfinałowe starcie z Juanem Martinem Del Potro z Argentyny było spektakularne. Ówczesny młody sensacja Del Potro przez cały mecz popisał się potężnymi forhendami i po pierwszych trzech setach miał prowadzenie 2:1.
Ale tego dnia nic nie mogło wystarczyć, ponieważ Federer wykazał się niesamowitym charakterem, aby wrócić i pokonać „Wieżę Tandila”, ostatecznie osiągając swój czwarty finał w Roland Garros.
W każdym z trzech poprzednich okazji, kiedy był w finale, Federer nie był faworytem do zdobycia tytułu. Ale tym razem było zupełnie inaczej, ponieważ Soderling, człowiek, który sensacyjnie pokonał Nadala, był przeciwnikiem Federera w finale.
jak grać zawodowo w tenisa
Po przegranej trzech kolejnych finałach na czerwonej glinie w Paryżu, presja była wyraźnie na Federer. Dla Szwajcara stawka była większa niż kiedykolwiek, a każdy błędny krok prawdopodobnie prześladowałby go do końca kariery.
Ale Federer zarezerwował swoje najlepsze na ostatni, gdy pokonał swój pierwszy tytuł French Open ze zwycięstwem w setach 6-1, 7-6, 6-4 nad szwedzką gwiazdą.
Wreszcie, po zwycięstwie w Paryżu, gabinet trofeów Grand Slam był kompletny dla Federera; Wielki Szlem Kariery był w torbie. Był to jego 14. tytuł Grand Slam, który stawia go na równi z Pete Samprasem jako współposiadaczem rekordu większości wygranych singli mężczyzn.
Triumf Federera z 2009 roku pozostaje jak dotąd jego jedynym tytułem Rolanda Garrosa. W swojej znakomitej karierze mógł wygrać 20 głównych tytułów i 101 singli, ale jego wspaniałe zwycięstwo w Paryżu byłoby jednym z najsłodszych. W końcu, gdyby nigdy nie wygrał w Paryżu, byłby to ogromny uszczerbek w jego dziedzictwie i marzenie, które zawsze pozostawało niespełnione.