Zadania dla tych byłych królowych z Queens: włożyć dżina z powrotem do butelki.
PUNKT MECZOWY: Pomimo porażki w pierwszym secie 6:1, Sloane Stephens pokonał Lauren Davis w Cleveland
Myśląc o niebezpiecznych zawodnikach na nadchodzącym US Open, niezmiennie przychodzi na myśl para byłych mistrzów: Sloane Stephens, która zdobyła tytuł w 2017 r., i Bianca Andreescu, która zdobyła go dwa lata później.
Obecnie Stephens zajmuje 38. miejsce, a Andreescu 51. Obaj otrzymali dzikie karty na zeszłotygodniowy turniej WTA 1000 w Cincinnati. Ale podczas gdy Andreescu wycofał się z powodu kontuzji pleców, Stephens grał świetnie w tenisa. Po zwycięstwie w pierwszej rundzie nad zajmującą 30. miejsce Elisabettą Cocciaretto, Stephens zdenerwował posiadaczkę tytułu Caroline Garcia, a następnie dobrze spisał się w rywalizacji, po czym przegrał 7:5, 6:3 z obecną mistrzynią Wimbledonu Marketą Vondrousovą.
Stephens skończył w tym roku 30 lat. W Nowy Rok 2022 wyszła za mąż za piłkarza Jozy’ego Altidore. Stephens jest także członkiem Rady Graczy WTA i poświęca dużo czasu prowadzeniu swojej fundacji. Na początku tego miesiąca na WTA 1000 w Montrealu Stephens został pokonany w 1/8 finału przez mistrzynię Wimbledonu 2022 Elenę Rybakinę.
Kiedy forhend Sloane’a jest w pełni sprawny, jest jednym z dwóch lub trzech najlepszych w sporcie. Pam Shriver
23-letni Andreescu nieustannie zmaga się z kontuzjami. Najnowsze: problem pleców – ból stawu krzyżowo-biodrowego – który pojawił się trzy tygodnie temu w Waszyngtonie i trwał nadal w Montrealu, gdzie przegrała w pierwszej rundzie z kwalifikantką Camilą Giorgi 6:3, 6:2.
„Gra bardzo się zmieniła” – mówi Nick Saviano, wieloletni trener, który intensywnie współpracował ze Stephens podczas jej młodości, a także jako zawodowiec. „Ogólny atletyzm, we wszystkim. Zawodnicy są lepiej wyszkoleni niż kiedyś – więksi, silniejsi i szybsi.
Ale nawet pośród tych ciągłych zmian Stephens i Andreescu mają mnóstwo broni, która pozostaje opłacalna. Według komentatorki Tennis Channel, Pam Shriver, „Kiedy forhend Sloane’a jest w pełni sprawny, jest to jeden z dwóch lub trzech najlepszych w sporcie”. Dodaj do tego znakomity bekhend, pierwszorzędny ruch, świetne czucie piłki i doskonałe umiejętności przejść.
małe piłki tenisowe do krzeseł
„Potrafi grać na najwyższym poziomie” – mówi Saviano.
Różnica między podłogą a sufitem Sloane Stephens może być jedną z największych w zawodowym tenisie.
© Icon Sportswire za pośrednictwem Getty Images
W 2013 roku, w wieku 19 lat, Stephens zdenerwowała Serenę Williams w drodze do półfinału Australian Open. Taka wczesna doskonałość również stanowiła wyzwanie.
„Nosiła na sobie ciężar mówienia jej przez wszystkich, jakim jest fenomenalnym talentem i jak wspaniała może być” – mówi Saviano. „Ona jako pierwsza powiedziałaby, że nie należy tego przeceniać. Ponieważ wtedy człowiek zaczyna to chronić.”
Tak się złożyło, że najlepszy moment w jej dotychczasowej karierze Stephens nastąpił, gdy była tak nisko, jak to tylko możliwe. Trzy tygodnie przed US Open 2017 zajmowała 934. miejsce w rankingu w wyniku złamania przeciążeniowego lewej stopy w okolicy kostki. Pośród tego wszystkiego występ Stephensa w Nowym Jorku był jedną z największych niespodzianek w historii tenisa. W finale była zupełnie niewzruszona tą okazją, pokonując swoją dobrą przyjaciółkę Madison Keys 6:3, 6:0.
Ale jeśli chodzi o niespodzianki, to, co Andreescu zrobił dwa lata później w Narodowym Centrum Tenisowym USTA Billie Jean King, również było niesamowite. Zajmujący wówczas 15. miejsce, głównie dzięki zdobyciu tytułów w Indian Wells i Toronto, Andreescu miał wówczas 19 lat i nigdy nie brał udziału w turnieju głównym na Flushing Meadows. Docierając do finału po zwycięstwach z Caroline Wozniacki i Belindą Bencic, Andreescu zmierzył się z Sereną Williams.
„To był najgłośniejszy tłum w historii” – powiedział Shriver. „Stadion Ashe był szalony. Bianca musiała zatkać uszy. Pokazała ogromną siłę psychiczną.”
Po prowadzeniu setem i 5:1 Andreescu przetrwał fantastyczny powrót Williamsa i ostatecznie zakończył spotkanie 6:3, 7:5.
Podobnie jak Stephens, styl Andreescu olśniewał – „Była ekstrawagancka, wysportowana, potężna i potrafiła mieszać różne obroty” – powiedział Shriver. Według rankingu Andreescu na koniec 2018 r. zajmowało 178. miejsce, a w październiku następnego roku wspięło się na 4. miejsce.
Potem przyszedł rok 2020 i początek wielu przystanków i startów. Wiosną 2021 roku, po wycofaniu się z gry pod koniec finału w Miami z powodu kontuzji prawej kostki, Andreescu uzyskał pozytywny wynik testu na obecność Covid-19. W grudniu, czując się zmęczona i wypalona, zdecydowała się na kilka miesięcy wolnego. W marcu tego roku podczas turnieju Miami Open Andreescu w trakcie rajdu zerwała dwa więzadła w lewej kostce. Kontuzja ta przeszkadzała Andreescu przez większą część sezonu na kortach ziemnych.
poprawić swój serwis tenisowy
Jednak nadal istnieją zachęcające sygnały. W pierwszej rundzie Rolanda Garrosa Andreescu podniósł się po secie i przełamaniu, co zdenerwowało Victorię Azarenkę. Na Wimbledonie mocno wystawiła na próbę Ons Jabeur, przegrywając mecz w trzeciej rundzie 6:4 w trzeciej.
„Jest wiele pozytywów” – powiedział Andreescu po tym meczu.
Shriver mówi: „Ona najwyraźniej nadal tego chce”.
Bianca Andreescu ma w tym sezonie 15-16 lat i do US Open przystąpi z poślizgiem w trzech meczach.
© Obrazy Getty’ego z 2023 r
Dotarwszy do finału US Open w wieku 16 lat, Shriver rozumie presję związaną z wczesnym sukcesem i wynikającymi z niego oczekiwaniami: „Trudno ponownie odnaleźć tę magię i włożyć dżina z powrotem do butelki” – mówi.
Po zwycięstwie nad Azarenką w Paryżu Andreescu powiedział: „Czasami czuję się dość niepewnie, biorąc pod uwagę fakt, że mam świetny rok 2019, a potem nie robić nic per se i nie spełniać oczekiwań, jakie sobie stawiam i, no wiesz, wszyscy inni wokół mnie. Niekoniecznie mój zespół, ale może fani i tak dalej, i tak dalej.
Po 14 miesiącach pracy z doświadczonym trenerem Svenem Groeneveldem, pod koniec ubiegłego roku Andreescu ponownie połączył siły z Christophe’em Lambertem. Oboje pracowali razem, gdy Andreescu był nastolatkiem. Często poruszała także kwestie związane z życiem profesjonalnej tenisistki, począwszy od wyzwań fizycznych i emocjonalnych po docenianie medytacji i różne formy samoświadomości. W 2022 roku Andreescu we współpracy z Mary Beth Leatherdale i ilustratorką Chelsea O’Bryne opublikował książkę obrazkową zatytułowaną: Bibi's Got Game: opowieść o tenisie, medytacji i psie o imieniu Coco .
„Wizualizacja, medytacja, medycyna sportowa – to wszystko techniki, które mogą pomóc nam wrócić do stanu przepływu” – mówi Shriver. „Świat, w którym obecnie żyjemy, jest naprawdę niepokojący. Stres związany z trasą i wyzwania związane z pandemią składają się na coś, z czym świat nigdy wcześniej się nie spotkał”.
rodzaje rakiet do tenisa stołowego
Ona najwyraźniej nadal tego chce. Pam Shriver o Biance Andreescu
Dla Andreescu wyzwaniem jest utrzymanie zdrowia. Dla Stephens jest to dążenie do zrównoważenia rywalizacji z jej pasjami poza granicami. Jak powiedziała w Paryżu na początku tego roku: „Myślę, że bycie w radzie graczy naprawdę otworzyło mi oczy na rzeczy, których nie robi się, a które robią naprawdę dobrze, i próba uwypuklenia tych rzeczy… dobre strony naszej wycieczki, prawda?”
Mówi Shriver ze Stephens: „Jest liderką kobiecego tenisa. Ma bogate, w pełni skomplikowane życie. Ale mam wrażenie, że w głębi duszy ona wciąż tym płonie. Nadal uważam, że może mieć świetną passę na majorze.
„Szczerze mówiąc, nie ma nic lepszego niż gra w USA przed amerykańską publicznością” – powiedziała Stephens po zwycięstwie nad Garcią w Cincinnati. Można sobie tylko wyobrazić, jak mogło to ją zainspirować podczas US Open, tak jak kiedyś.