Przytulili się do siebie po tym, jak Sabalenka wygrała w czwartek finałowego seta 6:0, co po meczu ujawniło kulinarne talenty Putincewy.
WUHAN, Chiny – Kiedy Aryna Sabalenka i Julia Putincewa po raz pierwszy zmierzyły się w 2019 r., Putintseva oświadczyła, że jest winna swojemu przyjaznemu rywalowi „ dwie kolacje ” po wygraniu spotkania w US Open.
nauczyć się grać w racquetball
„Wczoraj proponowałem, że zabiorę ją na kolację, ale powiedziała, żeby zaczekać do zakończenia meczu i zawarliśmy umowę, że zwycięzca płaci!” żartowała wtedy.
Choć Sabalenka zemściła się w czwartek na Dongfeng Voyah Wuhan Open, kolacja nadal może należeć do pokonanego Kazacha, który według byłego lidera świata stał się kulinarnym mistrzem artysta .
Oboje jesteśmy naprawdę emocjonalnymi ludźmi. Dzisiaj naprawdę skakaliśmy w górę i w dół, wzloty i upadki pod wpływem naszych emocji. Ale myślę, że nadal jesteśmy przyjaciółmi i to dobrze. Aryna Sabalenka o Julii Putincewie
ruch serwu tenisowego
„Prawdopodobnie nie będzie mnie zapraszać na swoje naprawdę wspaniałe kolacje” – westchnęła Sabalenka, która podniosła się z seta i zaskoczyła Putincewę 1:6, 6:4, 6:0. „Jest naprawdę dobra w gotowaniu, robi pyszne jedzenie. Prawdopodobnie nigdy więcej nie spróbuję jej dań.
„Albo mnie zaprosi i zatruje mój posiłek” – dodała ze śmiechem. „Zobaczymy. Mam nadzieję, że nie.
Sabalenka i Putincewa pozostają ze sobą blisko przez lata, a Sabalenka otrzymała ekskluzywne zaproszenie na koncert Putincewy urodziny przed Australian Open w styczniu ubiegłego roku .
„Trudno to grać” – powiedziała Sabalenka, która wygrała ostatnie dziewięć meczów z Putincewą i wygrała 14. mecz z rzędu w Wuhan. „Zwłaszcza oboje jesteśmy naprawdę emocjonalnymi ludźmi. Dzisiaj naprawdę skakaliśmy w górę i w dół, wzloty i upadki pod wpływem naszych emocji. Ale myślę, że nadal jesteśmy przyjaciółmi, co jest dobre.

Pozwól jej gotować: Sabalenka pochwaliła imponujące umiejętności kulinarne Putincewy, która nadal pożera konkurencję w Wuhan.
Choć Putincewa z obrzydzeniem rzuciła rakietę po przegranej meczu, w pewnym momencie zabrakło jej pięciu punktów do zwycięstwa, ale mimo to przytuliła Sabalenkę do siatki – podnoszący na duchu gest ze strony jednego z najzacieklejszych zawodników turnieju.
sztuczki z rakietą tenisową
„Prawdopodobnie nie zachowaliśmy się najlepiej, ale rozumiemy to. Poza kortem nie wprowadziliśmy tenisowego życia. To naprawdę ważne” – wyjaśniła Sabalenka.
A co z popisowym daniem Putincewy?
„Ostatnią była chyba carbonara” – wspomina były numer 1, który według przewidywań poprowadzi wyścig PIF WTA do poniedziałkowych finałów WTA. „To było jak włoski makaron. Było tak dobrze. Chciałem dać mi więcej, było tak dobrze.