Czy Open przyniesie nam powrót do dwuosobowej dominacji, czy może więcej lata na dzikim zachodzie?
Sezon kobiecy 2024 miał jak dotąd trzy bardzo różne fazy. W Australii szybki start Aryny Sabalenki. Wiosną doszło do kontrataku Igi Świątek na glinie. I był taki miesiąc na dzikim zachodzie, kiedy Świątek zostawiła ukochany brud, a Sabalence stała się krzywda.
Czy tegoroczny finałowy Slam przyniesie nam coś nowego, czy może powrót do współdominacji Igi i Aryny? Losowanie odpadło ; oto pięć wniosków z finałowego turnieju głównego w 2024 r.
`128073; CZYTAĆ: Zapowiedź turnieju US Open mężczyzn , i nasze Wybór ekspertów
1. Sabalenka odzyskała pozycję… i być może the -ulubiony
Jaką różnicę robi tydzień w tenisie, zwłaszcza jeśli dzieje się to w Cincinnati.
Po obronie tytułu Australian Open i wyglądaniu jak najbardziej złowieszcza drużyna nadchodzącego roku, Sabalenka… nie wygrała kolejnego turnieju. Czasami przegrywała w drapiąc się po głowie zdenerwowaniu. Czasami przegrywała w eposach. Czasami, jak na Wimbledonie i na igrzyskach olimpijskich, w ogóle nie grała.
Wreszcie stanęły przed nią szybkie korty w Cincinnati, gdzie już trzykrotnie była półfinalistką. Po wczesnym dostosowaniu tempa, wykorzystała je w pełni. Na tych kortach nie straciła seta, a po drodze pokonała Świątka.
Teraz Sabalenka uda się do Nowego Jorku, gdzie w zeszłym roku dotarła do finału i gdzie mówi się, że sądy działają tak szybko, jak lubi.

Obrończyni tytułu Coco Gauff, obecnie zajmująca 3. miejsce, ma w tym sezonie zaledwie 36-13 punktów i jeden tytuł.
2. Obrońca tytułu Coco Gauff jest w letnim omdleniu
Zeszłego lata byliśmy świadkami miesiąca miodowego Gauffa i nowego trenera Brada Gilberta. W ciągu dwóch miesięcy przeniosła ją z jednego z najgorszych punktów na Wimbledonie do tytułu Wielkiego Szlema.
Tego lata byliśmy świadkami załamania ich uczniów na drugim roku. Gauff został wyrzucony z Wimbledonu w czwartej rundzie przez Emmę Navarro; straciła panowanie nad sobą po porażce z Donną Vekic na igrzyskach olimpijskich; wyglądała jeszcze gorzej po porażce z Dianą Shnaider w Toronto; i w pierwszej rundzie w Cincinnati straciła prowadzenie w trzecim secie na rzecz Julii Putincewej.
W tej chwili wydaje się, że próby Gauffa, aby stać się bardziej agresywną przy użyciu forhendu, sprawiły, że była zdezorientowana co do taktyki, nie wykorzystywała swoich mocnych stron i nie posiadała żadnej podstawowej pewności siebie, którą zdobyła w zeszłym roku. Jedyną dobrą wiadomością może być to, że nie jest po tej samej stronie losowania, co jej nemezis, Świątek.
Losowanie pojedyncze w US Open Kobiet
— Okpalla (@clem2079) 22 sierpnia 2024 r
Zrobiłbym @iga_swiatek podnieść trofeum w tym roku pic.twitter.com/9R4WY67ZAQ
3. Kto ma przed sobą trudną, a kogo łatwą drogę?
Świątek nie może być niezadowolona z jej remisu, który może wyglądać następująco: Qualifier/Saville/Pavlyuchenkova/Samsonova czy Andreeva/Pegula. O ile Pavlyuchenkova to twarda zawodniczka, która mogłaby dobrze prosperować na tych kortach, to jedynie 17-letnia Mirra Andreeva, która w Cincinnati pchała Świątka przez trzy godziny, wygląda na poważne zagrożenie dla światowego numeru 1 na papierze.
Co możemy zrobić z szansami Eleny Rybakiny? Rozstawiona z numerem 4 stała się ostatnio znikającą kobietą z tournee, opuszczającą turnieje z powodu chorób, a teraz najwyraźniej opuszczającą sesje treningowe na Open. Jeśli jednak będzie zdrowa i będzie w odpowiednim nastroju, może stanowić zagrożenie na każdym szybkim korcie. Jej remis może być łatwy do opanowania: Qualifier/Mertens/Garcia/Kalinskaya/Paolini lub Ostapenko.
rakieta tenisowa dla początkujących dorosłych
Gauff przydałaby się niewielka pomoc w przedostaniu się do tego turnieju; jeśli tego nie zrobi, straci później wiele punktów rankingowych. Ale może jej się nie spodobać to, co dali jej bogowie losowania: Gracheva/Tatjana Maria/Svitolina/Navarro/Krejcikova, Sakkari lub Badosa. Svitolina i Navarro mogą mieć trudne przerwy w pierwszym tygodniu.
Sabalenka nie powinna mieć problemów na początku meczu, ale później istnieje kilka możliwych min lądowych, w tym Madison Keys w czwartej rundzie i Zheng Qinwen lub Donna Vekic w kwartach.
4. Kim są czarne konie i jakie mecze w pierwszej rundzie warto obejrzeć?
Jeśli chodzi o czarne typy, możemy zacząć od miejsca, w którym skończyliśmy w ostatniej sekcji, czyli od Zhenga. 21-latka z tygodnia na tydzień wciąż notuje wzloty i upadki, ale jest także złotą medalistką olimpijską i finalistką Australian Open, a jej kariera zaczęła się na dobre od ubiegłorocznego występu w ćwierćfinale US Open. Mimo to w pierwszym meczu będzie musiała wyprzedzić finalistkę z Montrealu Amandę Anisimovą.
Danielle Collins pożegna się z fanami US Open, ale jej pożegnanie może potrwać jeszcze długo. Choć rozstawiona z 11. pozycji w sekcji Świątek, spotkała się z nią dopiero w ćwierćfinale.
Jessica Pegula może być po Sabalence najformowniejszą zawodniczką w losowaniu. Ma za sobą pas mistrzowski w Montrealu i wicemistrzostwo w Cincinnati. Ona też jest w sekcji Świątek, ale też nie mogła z nią zagrać aż do ćwierćfinału.

Jessica Pegula niesie nadzieje z rodzinnego miasta w sukience Slam WOW (210 dolarów)
Paula Badosa i Mirra Andreeva również spisały się tego lata ostro i każda z nich ma wiele do poprawienia.
Na koniec, co powiesz na dwukrotną mistrzynię Open Naomi Osakę? Nic o jej tegorocznym rekordzie twierdzi, że wiele zrobi w Nowym Jorku, a jej przeciwniczka w pierwszej rundzie, Ostapenko, może wcześniej zakończyć jej kampanię. Osaka jednak kocha stadion Arthura Ashe’a i jeśli uda jej się wygrać pierwszą część meczu i nabrać trochę dynamiki, ma przed sobą ścieżkę.
Mecze I rundy do obejrzenia:
- Camilia Osorio vs. Mirra Andreeva
- Sofia Kenin vs. Emma Raducanu
- Pegula vs. Shelby Rogers
- Ostapenko vs. Osaka
- Jasmine Paolini vs. Bianca Andreescu
- Zheng vs. Anisimowa
5. Kto wygra?
Półfinały: Świątek d. Ostapenko; Sabalenka zm. Zheng
Finał: Sabalenka zm. Świątek