Przed każdym dniem gry w Paryżu omówimy trzy mecze, które trzeba zobaczyć.
Aryna Sabalenka kontra Paula Badosa
Sabalenka i Badosa, obydwie po 26 lat, które trzy lata temu wspięły się na szczyty rankingów, a na dodatek są dobrymi przyjaciółkami, dobrze znają swoje gry. Od 2001 roku zagrali sześć razy; Sabalenka wygrała cztery ostatnie z tych meczów.
shin splints tenis
Osobliwość ich bezpośrednich pojedynków polega na tym, że mierzyli się ze sobą trzy razy w Stuttgarcie, w tym podczas tegorocznej edycji tej imprezy rozgrywanej w hali. Sabalenka wygrała wszystkie trzy, ale za każdym razem była blisko. W 2022 roku wynik wynosił 7-6(5), 6-4. W 2023 roku w trzeciej kwarcie było 6:4. W 2023 roku wynik 3-3 w trzeciej kwarcie, kiedy Badosa musiał przejść na emeryturę. Oczywiste jest, że Hiszpanka może pozostać z nią na niemieckim mączce.
Czytaj więcej: Paula Badosa i Aryna Sabalenka zapowiadają walkę „Sabadosa” na Rolandzie Garrosie
A co powiesz na francuską glinkę? A glina Wielkiego Szlema? To może być trudniejsze pytanie. Badosa, która wciąż otrząsa się z dwuletniego kryzysu wypełnionego kontuzjami, w tym tygodniu wygrała dwa blisko trzy sety. Tymczasem Sabalenka z łatwością przeszła pierwsze rundy; Wygląda na to, że minęły dni wolne i nerwowe występy, które kiedyś nękały ją na początku studiów. Minęły dwa lata, odkąd nie udało jej się dotrzeć do półfinału lub lepszego miejsca w turnieju wielkoszlemowym.
zakupy butów do tenisa
Obie kobiety uderzają tempem i wagą, ale Sabalenka robi to nieco większymi obydwoma. Zwycięzca: Sabalenka

Keys dotarła do półfinału w Madrycie, ćwierćfinału w Rzymie (gdzie przegrała ze Świątkiem) i zdobyła tytuł w zeszłym tygodniu w Strasburgu.
© AFP
Madison Keys kontra Emma Navarro
Na początku turnieju zapytałem, kto może wykoleić trzeci z rzędu finał pomiędzy rozstawioną z numerem 1 Igą Świątek a rozstawioną z numerem 2 Aryną Sabalenką. W środę Naomi Osaka była o jeden punkt od znokautowania Świątka. Jeśli jest ktoś, kto wygląda na to, że byłaby w stanie rzucić wyzwanie Sabalence w ten sam sposób, to wydaje się, że jest to Keys. Amerykanka dotarła do półfinału w Madrycie, ćwierćfinału w Rzymie (gdzie przegrała ze Świątkiem), a tydzień temu w Strasburgu zdobyła tytuł. Jeśli ona wygra ten mecz, a Sabalenka wygra swój, spotkają się w czwartej rundzie.
Czytaj więcej: Świątek, Sabalenka...Klucze? Rozpalona do czerwoności Madison robi ogromne wrażenie na glinie
warunki punktacji w tenisie
Oczywiście, najpierw najważniejsze. Keys musi pokonać swojego kolegę z Ameryki i kolegę z drużyny Billie Jean King Cup, Navarro. Tak się składa, że ona też gra dobrze. Dotarła do finału turnieju przygotowawczego do Rolanda Garrosa w Paryżu, z łatwością wygrała dwie pierwsze rundy w RG i jest jedną z najlepiej rozwijających się zawodniczek WTA 2024 roku. Jest też jedną z najbardziej zapracowanych – ma 32-12 punktów rok.
Keys i Navarro grali ze sobą dwukrotnie, oba razy w 2023 r., i każdy z nich wygrał raz; Keys odniósł prostego zwycięzcę na glinie w Charleston. Navarro jest lepszą zawodniczką niż wtedy, ale ta wersja Keys nadal może być dla niej za trudna. Zwycięzca: Klucze

To będzie szóste spotkanie Djokovica i Musettiego i przynajmniej z nich będzie niezapomniane.
Wyniki French Open w tenisie 2016
© 2024 Christian Liewig – Corbis
Novak Djoković vs. Lorenza Musettiego
Serb i Włosi wspólnie budują coś w rodzaju historii. To będzie ich szóste spotkanie i przynajmniej z nich będzie niezapomniane. W 2021 roku Djokovic przegrał pierwsze dwa sety, po czym przedarł się przez ostatnie trzy – Musetti nie był w stanie nawet ukończyć piątego. Dwa lata później Musetti odniósł swoje pierwsze zwycięstwo nad Djokoviciem w Monte Carlo i zalał się łzami. W zeszłym miesiącu na tym samym korcie Djokovic odwrócił ten wynik, ale mecz nadal był konkurencyjny.
Teraz zmierzą się podczas nocnej sesji w Chatrier. Każdy z nich wystąpił już w tym tygodniu raz na scenie i każdy wygrał w prostych setach. Djokovic jest w tym przypadku faworytem z wielu oczywistych powodów, ale jeśli Musetti na początku nabierze rozpędu i pochwali się stylowymi strzałami, z których jest znany, będzie miał po sobie publiczność. To prawdopodobnie pobudzi Djokovica, który wieczorami bywa tutaj irytujący. Zwycięzca: Djokovic