Czy Switolina może kontynuować swój bajkowy bieg w All England Club, podczas gdy Sabalenka kontynuuje swoją misję, by zostać numerem 1 na świecie?
RETROSPEKCJE: Switolina rozegrała we wtorek jeden z najlepszych meczów ostatnich dwóch tygodni, aby zaszokować czołową rozstawioną Igę Świątek.
Elina Switolina vs. Marketa Vondrousova
Vondrousova to klasyczna „podstępna” przeciwniczka. Jest leworęczna, polega bardziej na rotacji i finezji niż na sile, nie ma żadnych wyraźnych słabości, a jej poziom ma tendencję do podnoszenia się i opadania, więc trudno dokładnie ocenić, co trzeba zrobić, aby ją pokonać. Może wyglądać na niepokonaną i wysoce pokonaną w ciągu jednego meczu. Po prostu zapytaj Jessicę Pegulę - a może nie. Prawie w dół 1-5 w trzecim secie ćwierćfinału, Vondrousova „dosłownie nie spudłował przez następne pięć gier”, powiedział sfrustrowany Pegula.
Switolina, która nazywa Vondrousovą „trudnym przeciwnikiem”, wie wszystko o przebiegłości Czecha. Może za dużo. Switolina prowadzi w pojedynku 3:2, ale Vondrousova z łatwością wygrała dwa ostatnie spotkania. Ostatni miał miejsce na igrzyskach olimpijskich w 2021 roku, więc wiesz, że Switolina miała gorzką pigułkę do przełknięcia.
Podobnie jak na igrzyskach olimpijskich, Switolina zagra w tym meczu zarówno dla swojego kraju, jak i dla siebie. Mówi, że zmieniła się jako osoba i zawodniczka w ciągu ostatnich 12 miesięcy, co z pewnością zostało potwierdzone na Wimbledonie. W niedzielę po raz pierwszy od sześciu prób pokonała Wiktorię Azarenkę; we wtorek pokonała czołową rozstawioną Igę Świątek. Switolina wygrała oba mecze, walcząc z deficytem i wchodząc all-in do swojego ataku w sposób, którego zwykle nie robiła w przeszłości. To zadziałało przeciwko tym dwóm mocnym uderzeniom, ale czy zadziała przeciwko bardziej zróżnicowanemu stylowi gry, takiemu jak Vondrousova? Wydaje się, że Switolina zaszła za daleko, by nie grać o mistrzostwo. Zwycięzca: Switolina
Sabalenka ostatni raz grała ze Switoliną na Roland Garros w czerwcu; zgodnie z oczekiwaniami mecz zakończył się bez podania ręki przy siatce.
© 2023 Getty Images
Aryna Sabalenka vs. On jest Jabeurem
Jeśli pojedynek w pierwszym półfinale kobiet jest trochę szokujący, to ten jest zgodny z oczekiwaniami przed turniejem. Sabalenka jest rozstawiona z numerem 2, Jabeur jest numerem 6, a każdy z nich był już tak daleko na Wimbledonie. Jedyną niespodzianką było zwycięstwo Jabeur nad kobietą, która pokonała ją w zeszłorocznym finale, Eleną Rybakiną, która była wybrana przez wiele osób, w tym przeze mnie, do ponownego wygrania tego wszystkiego.
Czy trudniejsza droga Jabeur do półfinału da jej impuls? Wraz z Rybakiną szybko poradziła sobie z rozstawioną z numerem 9 Petrą Kvitovą i pokonała Biancę Andreescu. Tunezyjczyk będzie potrzebował czegoś ekstra w starciu z Sabalenką, która wygrała trzy z czterech spotkań.
Mecz odbędzie się na rakiecie Sabalenki. Jest większym serwującym i mocniej uderzającym, a także tym, który zbankrutuje wcześniej w rajdzie. Zadaniem Jabeura będzie zakłócenie jej rytmu. Ale może jest też coś, czego mogłaby się nauczyć od kobiety, która pokonała Sabalenkę w swoim ostatnim półfinale wielkoszlemowym na Rolandzie Garrosie. W tym meczu Karolina Muchova, która zwykle gra odmianą podobną do Jabeura, odebrała wczesną inicjatywę Sabalence, zaatakowała siatkę i ostatecznie wygrała. Zwycięzca: Sabalenka