Białorusin w najbliższej przyszłości będzie numerem 1, ale czy Keys faktycznie gra obecnie lepiej?
Przerwa: Bryan Bradley sprawia, że tenis staje się mniej nudny
Keys prawdopodobnie nigdy nie będzie na tyle konsekwentna, aby znaleźć się na pierwszym miejscu ani nawet w pierwszej piątce, ale zawsze należała do tych zawodniczek, które wydawały się mieć wystarczającą siłę uderzenia, aby odnieść siedem zwycięstw z rzędu i sięgnąć po tytuł Wielkiego Szlema w pewnym momencie. Na Open w 2017 roku odnotowała sześć zwycięstw z rzędu, zanim przegrała w finale.
Czy w 2023 roku nadal ma taki potencjał? Jest to trochę mniej prawdopodobne, gdy po drugiej stronie siatki znajduje się taka zawodniczka, jak jej półfinałowy przeciwnik. Sabalenka jest prawdopodobnie pierwszym graczem, który może wygenerować jeszcze więcej mocy i używać jej bardziej bezlitośnie niż Keys. Kiedy spotkali się na tegorocznym Wimbledonie, Amerykanin spisał się nieźle, ale i tak przegrał 6:2, 6:4. Keys miał swoje szanse, ale Sabalenka nigdy nie oddała kontroli.
„Jest naprawdę, naprawdę dobra” – powiedziała z uśmiechem Keys, gdy w środę zapytano ją o Sabalenkę. Myślę, że jutro na pewno będzie wielu z tych, którzy będą mogli jak najszybciej przejąć kontrolę nad punktem, ponieważ czuję, że w obu naszych meczach, jeśli stracisz punkt, znacznie trudniej będzie wrócić do pozycji neutralnej a potem wróć do agresywnej strony.”
Skuteczność serwisu Madison Keys będzie odgrywać dużą rolę w tym mocnym półfinale.
© Obrazy Getty’ego
Podczas tegorocznego Open Keys grał z nieco większą cierpliwością i czekał nieco dłużej, aby zabić. Jej ostatnia przeciwniczka, Marketa Vondrousova, wydawała się typem zawodniczki, która potrafiła przełamać jej rytm, ale Keys nigdy nie wpadała w panikę.
Problem w tym, że Sabalenka, która w pięciu meczach przegrała zaledwie 21 meczów, gra obecnie nawet lepiej niż Keys. Wygląda na zawodniczkę, która w sobotę może odnieść siedem zwycięstw z rzędu i sięgnąć po ważny tytuł. Po dwóch z rzędu półfinałach Wielkiego Szlema ma zamiar zamknąć jeden. Zwycięzca: Sabalenka