Naomi Osaka podczas konferencji prasowej na US Open 2019
Jakiś czas późno w środę wieczorem w Paryżu, światowa nr 2 Naomi Osaka wydała oświadczenie na temat swoich uchwytów w mediach społecznościowych. Osaka ogłosiła, że nie weźmie udziału w żadnej z obowiązkowych konferencji prasowych w Roland Garros, majorze na korcie ziemnym, który rozpoczyna się w niedzielę.
Jej powody są proste. Naomi Osaka uważa, że zdrowie psychiczne zawodowych sportowców jest często lekceważone, a każda konferencja prasowa, w której biorą udział, jest tego dowodem.
„Często siedzieliśmy tam i zadawaliśmy pytania, które zadawano nam wiele razy wcześniej lub zadawaliśmy pytania, które wzbudzają wątpliwości w naszych umysłach i nie zamierzam poddawać się ludziom, którzy we mnie wątpią” – napisał Osaka.
Koszt bojkotu mediów przez 23-latkę będzie grzywną za każdy mecz, który zagra z Rolandem Garrosem (który może wzrosnąć do 20 000 $ za mecz). Innymi słowy, im dalej Osaka awansuje w turnieju, tym częściej będzie się mówiło o jej pozycji.
Nawiasem mówiąc, dokładnie to stało się z jej kampanią na rzecz ruchu Black Lives Matter podczas zeszłorocznego US Open.
czy buty do biegania są dobre do tenisa
Dla przypomnienia, gracze mogą zostać ukarani grzywną w wysokości do 20 000 $ za brakujące konferencje prasowe na turniejach slamowych. Ostatni przykład: Djokovic otrzymał grzywnę w wysokości 7500 dolarów za niedziałanie w prasie po dyskwalifikacji z US Open. https://t.co/Relbo9bzTX
- Tumaini Carayol (@tumcarayol)26 maja 2021
Noami Osaka jest najlepiej zarabiającą kobietą na świecie, a wszystko, co mówi lub robi, jest wiadomością
Dla Naomi Osaki kara pieniężna – nawet jeśli przejdzie całą drogę w Roland Garros – prawdopodobnie nie będzie zbyt wysoka. Osaka jest najlepiej zarabiająca lekkoatletka na świecie w tym roku , zarabiając ponad 55 milionów dolarów na nagrodach pieniężnych i umowach promocyjnych – rekord dla każdej zawodniczki w historii sportu.
Wartość marki i portfolio biznesowe Japonki wzrosły wielokrotnie po jej zwycięstwach wielkoszlemowych w Nowym Jorku i Melbourne, wraz z jej sprzeciwem wobec niesprawiedliwości rasowej. Można więc śmiało powiedzieć, że takie oświadczenie jak jej o bojkocie konferencji prasowych z pewnością wywoła falę.
Zgodnie z oczekiwaniami, tenisowy Twitterverse był pełen polaryzujących reakcji natychmiast po wpisie Naomi Osaki. Niektórzy wczuli się w nią i twierdzili, że ma rację, by bojkotować konferencje prasowe i zapłacić grzywnę, podczas gdy inni chwalili jej odwagę w dawaniu przykładu świadomości zdrowia psychicznego.
Jednak wielu twierdziło również, że takie bojkoty mogą zmniejszyć więź między graczami a fanami i ograniczyć dostęp mediów do kilku wybranych dziennikarzy. Jeszcze inni twierdzili, że robi to tylko dlatego, że może sobie na to pozwolić, biorąc pod uwagę, że grzywna byłaby dla niej drobnymi drobiazgami.
Nie zadaję głupich pytań, takich jak to, jakim psem Federer chciałby być, ale nie jestem znanym dziennikarzem piszącym dla najlepszych publikacji. Czy to oznacza, że taka reforma utrudniłaby mnie i innym z powodu uogólnienia?
- Adam_Addicott (@AdamAddicott)26 maja 2021
Czy po prostu przemyślam to?
Twierdzę również, że gracze organizujący konferencje prasowe podczas wielkich szlemów to najważniejszy czas, aby to zrobić. Wielkie Szlemy to wspaniała okazja, jaką sport wykorzystuje do promowania go wśród szerszej publiczności na całym świecie.
- Adam_Addicott (@AdamAddicott)26 maja 2021
Ale moim zdaniem krytykom brakuje szerszego obrazu. Jedną z pierwszych odpowiedzi, jakie zobaczyłem na mojej grupie czatów tenisowych po tych wiadomościach, było dowcip na temat prawdopodobnego czasu trwania Pobyt Naomi Osaki w Paryżu w tym roku .
„Wow, Osaka przeskoczy Zarówno jej konferencje prasowe w RG”.
plany armaty z piłkami tenisowymi
Nie prosiłem o wyjaśnienia, ale uważam, że to był strzał w jej słabe wyniki na korcie ziemnym. Wygląda na to, że mój przyjaciel spodziewa się, że Osaka potrwa tylko dwa mecze w Paryżu.
Nie było jednak żadnego komentarza na temat większego problemu, na którym skupia się jej wypowiedź – zdrowia psychicznego graczy. Sposób, w jaki na to patrzę, komentarz mojej przyjaciółki potwierdza tezę Naomi Osaki; gracze są kopani przez fanów i media, gdy są na dole.
Naomi Osaka zwraca uwagę na zdrowie psychiczne
Jasne, jeśli wielu graczy pójdzie w ślady Naomi Osaki, to medialne relacje o tym sporcie i jego największych gwiazdach z pewnością spadną. A to z kolei wpłynie na zarobki graczy, sponsoring i wiele innych rzeczy.
Ale czy to powinno ograniczać zawodnika do zajęcia stanowiska w sprawie warunków w miejscu pracy (wycieczka tenisowa to zawód na koniec dnia)?
Ci sami dziennikarze lub ktokolwiek z nas narzekaliby na warunki w naszych miejscach pracy, gdyby miały na nas negatywny wpływ. Sam Twitter jest dobrym przykładem tego, jak niewielu z nas cierpi w milczeniu.
Co więcej, tym ruchem Naomi Osaka nie uderza tylko dla siebie; ona, przynajmniej pośrednio, mruga dla tenisistów jako całości. Jej bojkot mediów prawdopodobnie zmusi organy zarządzające tenisem – często nieskoordynowane między sobą i pełne rywalizujących celów – w ciasną sytuację.
A dlaczego nie miałoby? Jeśli obecne moce faktycznie zaniedbują zdrowie psychiczne graczy, to z pewnością należy się temu przyjrzeć.
jak narysować piłkę tenisową
Jest to wielki granat, który podczas WTA Tour został wyrzucony przez jedną z najbardziej znośnych gwiazd w i tak już trudnym czasie. Odpowiedź będzie interesująca. https://t.co/9Fz7BEBfmJ
— Mike Dickson (@Mike_Dickson_DM)26 maja 2021
Jak Roland Garros i turnieje tenisowe zareagują na bojkot Naomi Osaki?
W sierpniu ubiegłego roku Naomi Osaka ogłosiła, że nie zagra w meczu półfinałowym podczas Western & Southern Open, wspierając ruch Black Lives Matter. W odpowiedzi, zarówno męskie, jak i żeńskie tournee poparły ją i postanowiły zamknąć turniej na cały dzień.
To jest coś, czego nigdy wcześniej nie widziałem. Ale nikt nie może zaprzeczyć, że było to właściwe, biorąc pod uwagę nastroje społeczne wokół tej sprawy w tamtym czasie.
W ciągu ostatniego roku zarówno mężczyźni, jak i kobiety podjęli wiele wysiłków, aby podnieść świadomość na temat zdrowia psychicznego i pomóc graczom lepiej radzić sobie z demonami. Dlatego szczególnie intrygujące jest zobaczenie, jaki rodzaj reakcji Roland Garros, trasa ATP i trasa WTA wywierają na ostatnie oświadczenie Naomi Osaki.
Czy inni gracze pójdą w jej ślady? Czy wycieczki dadzą graczom pewną swobodę, biorąc pod uwagę, że wciąż znajdujemy się w środku miażdżącej dusze pandemii?
Znany dziennikarz Ben Rothenberg ma interesujące podejście do tej sprawy, co widać w jego tweecie opublikowanym dzisiaj.
„No dobrze”, napisał Rothenberg w odpowiedzi na oświadczenie Naomi Osaki. „Szczerze mówiąc, kary za pomijanie prasy są tak niskie dla najlepszych graczy w porównaniu z ich dochodami, że jestem zaskoczony, że więcej najlepszych graczy nie robi tego regularnie”.
No dobrze.
— Ben Rothenberg (@BenRothenberg)26 maja 2021
Szczerze mówiąc, kary za pomijanie prasy są tak niskie dla najlepszych graczy w porównaniu z ich dochodami, że jestem zaskoczony, że więcej najlepszych graczy nie robi tego regularnie. https://t.co/2b05IDV7mw
Naomi Osaka poszła o krok dalej i wyraziła nadzieję, że jej grzywny trafią do organizacji charytatywnej zajmującej się zdrowiem psychicznym, co jeszcze bardziej wzmocni przesłanie, które chce przekazać. To skłoniło ludzi takich jak Jon Wertheim do zastanowienia się, zwłaszcza w odniesieniu do formatu i charakteru tenisowych konferencji prasowych.
„Być może skłoni nas to do ponownego przemyślenia i ulepszenia modelu” – napisał Wertheim na Twitterze.
Powiedz tak o ogłoszeniu z Osaki: Konferencja prasowa zawsze była poświęcona Churchillowi na temat demokracji – to najgorsza forma; z wyjątkiem wszystkich alternatyw... Może to skłoni nas do ponownego przemyślenia i ulepszenia modelu.
— Jon Wertheim (@jon_wertheim)26 maja 2021
moim domyślnym ustawieniem jest większy dostęp, a nie mniej… ale co mnie interesuje: komponent zdrowia psychicznego. To nie jest: „Jestem tutaj, więc nie dostanę mandatu”… to jest „Te interakcje mają żrący wpływ na moją psychikę, a tym samym na moją wydajność”. https://t.co/29zSJ5haqB
— Jon Wertheim (@jon_wertheim)26 maja 2021
Oczywiście Naomi Osaka nie jest pierwszą zawodniczką, która mówi o „korozyjnym” wpływie uwagi mediów na młodych graczy. Załamała się podczas rozmowy z prasą na Wimbledonie w 2019 roku i było wiele takich przypadków z innymi graczami.
ludzie z piłką tenisową
„Czuję, że zaraz się rozpłaczę”.@Naomi_Osaka_opuszcza konferencję prasową we łzach po pierwszej rundzie przegranej z Putincewą.#Wimbledon pic.twitter.com/JasXryhe5x
kupno rakiet tenisowych— Kanał tenisowy (@TennisChannel)1 lipca 2019 r.
Przychodzą mi na myśl również przebłyski Jennifer Capriati, która załamuje się na US Open, gdy zaczęła wracać z dziczy, i Steffi Graf powstrzymującą łzy podczas przesłuchania w sprawie pozwu o ojcostwo.
Kilka miesięcy temu była numer jeden na świecie Victoria Azarenka zaatakowała prasę podczas Australian Open, gdy poproszono ją o opowiedzenie o swoim stanie zdrowia. Azarenka twierdziła, że gracze nie powinni być zmuszeni do omawiania swoich problemów medycznych na takim publicznym forum, a jej wypowiedź była prawie tak polaryzująca, jak wypowiedzi Naomi Osaki.
Biorąc pod uwagę, że jej mecz musiał zostać wstrzymany na przerwę lekarską poza kortem, ta reakcja na całkowicie oczekiwane pytanie była nieco zaskakująca ze strony Azarenki.
— Ben Rothenberg (@BenRothenberg)9 lutego 2021
Przeszła całą drogę od „Nie chcę rozmawiać o moim zdrowiu” do „powinna nastąpić zmiana zasady”.#AusOpen pic.twitter.com/y25sIo8SVz
Nawet twarda Serena Williams opuściła Australian Open 2021 we łzach po półfinałowym odpadnięciu w Melbourne. Nawiasem mówiąc, ta klęska przyszła z rąk samej Naomi Osaki.
Przeczytaj także: „Skończyłem” – Serena Williams opuszcza konferencję prasową we łzach po przegranej z Naomi Osaka
Osobiście często zastanawiałem się, dlaczego przegrywający gracze muszą odbyć obowiązkową konferencję prasową w ciągu kilku minut od przegranego meczu. W takiej sytuacji byłyby oczywiście sflaczałe, a większość nie miałaby czasu na przetworzenie lub przeanalizowanie porażki lub swoich emocji.
Jednym z argumentów przemawiających za obowiązkowymi konferencjami prasowymi jest to, że jest to po prostu część zawodu i to, że wiąże się z terenem bycia czołowym tenisistą. Ale to nie jest lub nie powinno być poprawne, prawda?
Na przestrzeni lat wprowadzono wiele zasad i kontroli w celu poprawy warunków pracy w kilku zawodach. Dlaczego więc nie zrobić tego samego dla tenisistów?
Jeśli sprowadza się to do zadania Naomi pytania o Li Na (co chciałem zrobić) i Naomi o zachowanie jej zdrowia psychicznego, wezmę to drugie. Tym lepiej, gdy dochody (jej grzywny) trafią na organizację charytatywną zajmującą się zdrowiem psychicznym. Robisz ty (jak powiedziała Wenus) i żadnych twardych uczuć...
— Chris Oddo (@TheFanChild)26 maja 2021
Osobiście, jako fan lub jako ktoś, kto pisze o tenisie, wolałbym mieć mniej soundbytesów takich jak Naomi Osaka i Novak Djokovic i widzieć, jak rywalizują na trasie przez dłuższy czas. Jeśli obowiązkowe konferencje prasowe odbiją się na ich zdrowiu emocjonalnym i skrócą ich kariery, to po prostu nie byłoby tego warte.
Ale to tylko ja. Wszyscy mamy prawo do swojej opinii i nie każdy musi się zgadzać w konkretnym temacie. W tym przypadku stoję z Naomi Osaka. Co z tobą?