US Open 2013: Ukoronowanie Rafaela Nadala, króla tenisa

Rafael Nadal z Hiszpanii otrzymuje gratulacje od królowej Hiszpanii Zofii po wygraniu finałowego pojedynku mężczyzn z Novakiem Djokoviciem



Jeśli wczoraj zauważyłeś obecność gwiazdy na trybunach stadionu Arthura Ashe'a, być może pomyliłeś pokazowe wydarzenie nocy z koronacją, a nie meczem tenisowym.

Kto ze świata celebrytów przybył do Nowego Jorku, by być świadkiem walki Rafaela Nadala Novaka Djokovica w finale singli mężczyzn US Open – arystokrata futbolowy David Beckham, potentat telewizyjny Martha Stewart, cesarz mody Ralph Lauren, hollywoodzka supergwiazda Leornado DiCaprio, pop książę Justine Timberlake, wirtuoz dramatu Kevin Spacey, a nawet sam James Bond Sean Connery.



Ukoronowaniem, niemal dosłownie, było pojawienie się królowej Hiszpanii, Sofii, gratulującej Nadalowi po zwycięstwie 6-2, 3-6, 6-4, 6-1. Może powinna była założyć mu na głowę prawdziwą koronę, kiedy to robiła?

Rafael Nadal rządzi obecnie tenisem. Zawsze był królem gliny, ale dzięki niepokonanemu rekordowi na hardcourts w 2013 roku został również królem Hardcourts. Ale już że jest czymś, czego nikt – nawet jego najzagorzalsi fani – nie mógł sobie wyobrazić, kiedy Nadal stawiał pierwsze nieśmiałe kroki na kortach ceglanych Vina del Mar w lutym.

To niesamowite osiągnięcie, jeśli sportowiec może wrócić do formy natychmiast po powrocie z zagrażającej karierze kontuzji. Ale granie lepszy niż najlepiej zaledwie osiem miesięcy po powrocie? To legenda.



spody butów tenisowych

Naprawdę przerażające jest oczywiście to, że tak naprawdę jest to druga czas, kiedy Nadal zrobił coś takiego – kiedy w 2009 roku przeszedł dłuższą przerwę w kontuzji, odwrócił się i wygrał trzy Szlemy w 2010 roku. Można się tylko zastanawiać, jaką nierealną wysokość osiągnie następnym razem, gdy wróci po kontuzji .

Tym, co sprawia, że ​​niezwykły bieg Nadala jest jeszcze bardziej imponujący, jest to, jak dramatycznie postąpił on wbrew scenariuszowi. Zapomnij o jego siedmiomiesięcznej nieobecności na trasie; jeszcze dwa miesiące temu ludzie zastanawiali się, czy kiedykolwiek będzie w stanie przetrwać cały turniej na szybkim korcie, nie mówiąc już o wygraniu go.

Przegrana Nadala w pierwszej rundzie Wimbledonu w tym roku była prawdopodobnie najgorszym momentem w jego karierze; trudno było patrzeć na jego przygnębiające wyjście na końcu nieogłoszonego Steve'a Darcisa w Londynie jako coś innego niż zapowiedź zagłady. A wraz z jego tradycyjnym niedźwiadkiem – twardymi kortami – nekrologi kariery (a przynajmniej jego nekrologi z 2013 r.) zaczęły być pisane na poważnie.



Jak przejść od najniższego punktu swojej kariery do możliwie najwyższego, i to w ciągu dwóch miesięcy? Jak zniszczyć ciąg dawnych mitów poprzez trzy turnieje? Jak dokonujesz niemożliwego?

Prawdopodobnie pomaga, jeśli jesteś ludzkim wcieleniem Supermana.

wynik tie-breaka w tenisie

Pomaga również, jeśli odmówisz uznania porażki, bez względu na to, ile radykalnych zmian i adaptacji musisz wprowadzić do swojej gry i sposobu myślenia.

Dominująca mądrość – z której na krótko zrezygnowano w 2010 r., by powrócić ponownie w 2011 r. – zawsze głosiła, że ​​gra Nadala jest zbyt jednowymiarowa i partyzancka, by kiedykolwiek odnosić sukcesy na twardych kortach. Ale zawsze było też wyjście: wszyscy zawsze wiedzieli, że jeśli Nadal wejdzie na kort, weźmie piłkę w górę, pomiesza forhend i skróci punkty, jego czysta konsekwencja w parterze może przetrwać nawet najbardziej potężnych specjalistów od twardych kortów.

Nadalowi udało się to wszystko robić przez krótkie okresy w przeszłości, ale nie udało mu się utrzymać swojego nastawienia do ofensywy na tyle długo, by zakwalifikować się jako specjalista od kortów twardych; na szybkich nawierzchniach Djokovic zawsze byłby faworytem przeciwko niemu. Hiszpan nigdy nie był w stanie codziennie przytulać się do linii bazowej, ponieważ aby to zrobić, musiał postępować wbrew swojej naturze i grać w grę, która zabrała go daleko, daleko od jego strefy komfortu.

Bez znaczenia; może zajęło mu to większą część dekady, ale w końcu to zrobił. Połączył swoją siłę i szybkość Supermana z niezłomną chęcią zaatakowania przeciwnika, a wyniki były odpowiednio druzgocące.

Znaki były wyraźnie widoczne w jego triumfach w Montrealu i Cincinnati, ale dopiero we wczesnych etapach wczorajszego meczu z Djokoviciem transformacja wróciła do domu. Nadal utrzymał ultra agresywną postawę, uderzał forhendem w dół linii prawie tak często, jak w crosscourt, pchnął Djokovica daleko poza linię bazową swoimi ciężkimi uderzeniami z topspinu i, przeciwko najlepszemu powracającemu na świecie, zgarnął seta bez groźby break pointu.

Rafael Nadal z Hiszpanii pozuje z trofeum US Open Championship obok Novaka Djokovica z Serbii, świętując zwycięstwo w finale singla mężczyzn

najlepsza rakieta tenisowa dla początkujących dorosłych

Pierwszy set był dowodem nie tylko nagle potężnej gry Nadala na korcie twardym, ale także jego udanego podboju „problemu Djokovica”. Był czas, kiedy myśleliśmy, że Djokovic jest właścicielem Nadala nie tylko na boisku, ale także w jego głowie. Po obejrzeniu wczorajszego meczu wydaje się jednak, że Nadal nie tylko eksmitował Djokovica z jego głowy, ale może także sam zamieszkał (choćby tylko tymczasowo) w głowie Djokovica.

W tym pierwszym secie niezwykła agresja Nadala sprawiła, że ​​Djokovic zaczął się zastanawiać do tego stopnia, że ​​Serb zaczął tracić strzały, które normalnie oddałby we śnie. Djokovic znalazł swój zasięg w połowie drugiego seta, ponieważ spójrzmy prawdzie w oczy, jest mistrzem w sobie. A wraz ze wzrostem pewności siebie Djokovica w strzelaniu, Nadal zaczął nieco spadać.

Wybuchowy forhend Hiszpana stracił nieco żądła, a kiedy Djokovic zaczął bez przerwy atakować skrzydło bekhendowe, Nadal zaczął uciekać się do cięcia odrobinę za często. Mimo to nie można było oprzeć się wrażeniu, że Djokovic był zmuszony całkowicie zmienić swoją grę, aby wyrwać inicjatywę Nadalowi, a tego rodzaju nieustająca, precyzyjna gra o władzę rzadko trwa.

Jak się okazało, trwało to wystarczająco długo, aby Serb zdołał wbić drugiego seta (co zostało przerwane przez ten zdumiewający 54-strzałowy rajd, który dał Djokovicowi przerwę na 3:2) i poważnie zagroził zgarnięciem trzeciego. Jednak zagrożenie było krótkotrwałe.

Podczas gdy Nadal serwował na 4-4 w trzecim, Djokovic wypuścił mnóstwo dużych zwrotów i uderzeń w ziemię, aby zdobyć trzy punkty przełamania. Nadal uratował pierwszego dzięki zwycięzcy forhendu, ale drugi z tych breakpointów prawdopodobnie jeszcze długo będzie prześladował Djokovica.

Po utknięciu w rajdzie side-to-side, Djokovic wydawał się być w doskonałej pozycji, aby uderzyć odwróconym forhendem, który zakończyłby punkt na jego korzyść, w sposób, w jaki zakończył tak wiele punktów w secie. Ale zamiast tego strzelił strzał i to było wszystko, czego potrzebował Nadal. Trzeci breakpoint został uratowany asem, po którym nastąpiły dwa kolejne typowe punkty Nadala, które pomogły mu utrzymać się na 5-4. I zanim oszołomiony Serb prawdopodobnie zorientował się, co się dzieje, został zepsuty podczas seta, a Nadal był lepszy dwa sety do jednego.

Thiem nadal łeb w łeb

Czwarty set nie był tak jednostronny, jak sugeruje wynik 6:1, ale sposób, w jaki błędy spłynęły z rakiety Djokovica w kluczowych momentach meczu, sugeruje, że rywalizacja może powrócić do formy sprzed 2011 roku – kiedy Djokovic będzie nieustannie zagroził, że zepchnie Nadala z kortu, ale nie udało mu się wymyślić ostatniego uderzenia, gdy miało to największe znaczenie (dowód A: jego sfatygowany nad głową w punkcie meczowym na Igrzyskach Olimpijskich 2008). Ale to wciąż jest przedmiotem debaty; Biorąc pod uwagę dotychczasowy charakter rywalizacji Nadala i Djokovica, możemy mieć trudności z jej odpowiednim zdefiniowaniem, nawet jeśli zagrają kolejne 37 razy.

Co nie jest przedmiotem dyskusji jest jednak to, że Nadal, po raz kolejny, uciszył swoich wątpiących tak dobitnie, jak Sheldon Cooper poprawiłby błędną gramatykę Penny. 22-meczowa zwycięska passa na twardych kortach, 3-meczowa zwycięska passa przeciwko jego rzekomemu wrogowi, 10 tytułów (z dwoma szlemami) w ciągu roku i uciekinier w wyścigu rankingowym na koniec roku – gdyby nie to anomalna przegrana w pierwszej rundzie Wimbledonu, być może pokusiliśmy się o nazwanie tego najlepszym sezonem w karierze Nadala. A ten statek jeszcze nie wypłynął – jeśli uda mu się zdobyć swój dziewiczy tytuł mistrzowski na koniec roku w Londynie jeszcze w tym roku, jego rok 2013 uplasuje się na tym samym miejscu, z jego zdumiewającym rokiem 2010 i jego historycznym rokiem 2008.

Ostatnim razem, gdy myślałem, że Nadal miał poważne szanse na pobicie rekordu Rogera Federera w 17 turniejach szlemowych, miał miejsce, gdy wygrał pierwszy ze swoich tytułów US Open w 2010 roku. Jego ostatni triumf w Nowym Jorku ponownie wywołał rozmowę; tylko tym razem różnica jest jeszcze mniejsza. Cztery główne tytuły? Dwa miesiące temu powiedziałbym, że Nadal mógłby wygrać cztery turnieje szlemowe, nawet gdyby odmówił gry gdziekolwiek poza gliną do końca swojej kariery. Teraz większość ludzi zgodzi się, że prawdopodobnie tam dotrze, nawet jeśli odmówił gry w dowolnym miejscu z wyjątkiem twarde korty do końca swojej kariery.

Tłumy w Nowym Jorku zgromadziły się wczoraj na stadionie Arthura Ashe'a, by być świadkami meczu tenisowego. Zamiast tego otrzymali koronację.

Rafael Nadal, król gliny, rządzi całym tenisem, a wszyscy ci celebryci prawdopodobnie liczą swoje gwiazdy, które mogli zobaczyć w jego królewskiej najlepszej formie.

Najczęściej Problemy

Niezależnie od tego, czy chcesz przesyłać strumieniowo rozgrywkę i wideo, czy tylko chcesz przesyłać strumieniowo siebie, oto zestawienie najlepszych laptopów do przesyłania strumieniowego na Twitch i YouTube.

Twój przewodnik po strumieniowaniu Zootopii online — w tym proste informacje o transmisji strumieniowej, obsadzie aktorów i postaci oraz sposób ich odbioru.

Historia Chennai Open i miejskiego połączenia tenisowego

USA i Francja spotykają się o złoty medal olimpijski w męskiej koszykówce. Jeśli nie masz kabla, oto jak możesz bezpłatnie oglądać transmisję na żywo z gry online.

Jak zrobić rower górski. Kolarstwo górskie to fajny i satysfakcjonujący sport, ale wymaga przyzwoitej trasy do jazdy. Znalezienie kursu, który jest zarówno wymagający, jak i ekscytujący, może być trudne, ponieważ najlepsze kursy są zwykle ...