Kto wygra w niedzielę?
Niepewność jest kluczowym powodem, dla którego świat sportu fascynuje i ekscytuje fanów w równym stopniu. Bardzo trudno jest przewidzieć, co może się wydarzyć w jakimkolwiek wydarzeniu sportowym, tylko z powodu zaangażowanego elementu ludzkiego.
Jednak pewne rzeczy w sporcie stały się teraz łatwe do przewidzenia. Jednym z przykładów może być wyścig Ballon d'Or, który jest zdominowany przez Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego, a nagrodę zdobył jeden z nich w ciągu ostatnich dziewięciu lat.
Kolejną rzeczą, którą można z dużą dozą pewności przewidzieć, jest obecność Rogera Federera w finale na Wimbledonie, ze szwajcarskim asem, który dotarł do finału 11 razy na 19 swoich występów w Wielkim Szlemie.
Ulubiony
Po dotarciu do finału po raz jedenasty, Federer będzie dążył do wygrania turnieju po raz ósmy, co uczyni go najbardziej utytułowanym graczem mężczyzn w historii pod względem tytułów singlowych.
Spojrzenie wstecz na jego drogę do finału w tym roku pokazuje, że pomimo tego, że nie był w najlepszej formie, 18-krotny zwycięzca Wielkiego Szlema był niezwykle skuteczny w pozbywaniu się swoich przeciwników, wykorzystując to, co było łatwe.
Żelowa opaska na łokieć tenisisty
Zremisowany z Alexandrem Dolgopolovem w pierwszej rundzie, Szwajcar awansował do drugiej rundy, wygrywając 6:3, 3:0, gdy jego ukraiński przeciwnik wycofał się z meczu z powodu kontuzji.
Czy Federer może tworzyć historię?
W następnej rundzie zmierzył się z Dusanem Lajoviciem z Serbii, a po wygraniu pierwszego seta w tiebreaku posłał swojego przeciwnika 6:3, 6:2 w pozostałych dwóch setach, aby przejść do następnej rundy.
W trzeciej rundzie grał z niemieckim Southpaw Mischą Zverevem, ale człowiek, który pokonał Andy'ego Murraya na Australian Open, nie był odpowiedni dla Federera, ponieważ szwajcarski maestro wypracował sobie drogę do zwycięstwa 7:6, 6:4, 6:4.
Pojedynek w czwartej rundzie z Bułgarem Grigorem Dimitrovem miał być trudnym meczem, ponieważ do tego czasu obaj gracze nie stracili seta. Jednak 35-latek zdominował Dymitrowa w bardzo profesjonalnym występie, wygrywając w równych setach 6-4, 6-2, 6-4.
Prawdopodobnie najlepszy gracz wszechczasów, Federer jak do tej pory przebrnął przez The Championships i zmierzył się z Milosem Raonicem o miejsce w ostatniej czwórce. Stworzył mistrzowską klasę w oswajaniu przeciwnika z dużym serwem, wygrywając 6-4, 6-2, 7-6 i trzykrotnie przełamując serw Kanadyjczyka.
Następnie Federer zmierzył się w półfinale z Tomasem Berdychem z Czech i zaprezentował grę charakteryzującą się świetnym opanowaniem i klinicznym wykończeniem, pokonując przeciwnika 7-6, 7-6, 6-4, co prawdopodobnie było jego najtrudniejsze dotychczas spotkanie w turnieju.
Słabszy
Jego przeciwnikiem w finale jest Marin Cilic z Chorwacji, który jest równie imponujący i chce zdobyć swój pierwszy tytuł Wimbledonu.
Chorwat spędził do tej pory około 14 godzin i 30 minut na korcie, około cztery i pół godziny więcej niż jego przeciwnik i miałby nadzieję, że zmęczenie i zmęczenie nie dotkną go w tym wielkim dniu.
Bliższe spojrzenie na jego drogę do finału pokazuje, że był kliniczny na początku turnieju, zanim poświęcił trochę więcej czasu na pokonanie swoich przeciwników w późniejszych etapach.
Cilic rozpoczął od szybkiego, prostego zwycięstwa nad Niemcem Phillipem Kohlschreiberem w pierwszej rundzie, wygrywając 6-4, 6-2, 6-3, zanim pokonał innego Niemca, Floriana Mayera, również w prostych setach, 7-6, 6-4 , 7-5.
Cilic będzie chciał zepsuć imprezę Federera i podnieść swoje drugie trofeum wielkoszlemowe
Zmierzając się ze Stevem Johnsonem w trzeciej rundzie, człowiek z dużym serwisem przeszedł do następnej rundy, wygrywając 6-4, 7-6, 6-4, minimalizując swoje błędy i polegając na swojej konsekwencji w wywieraniu presji na Amerykanina. strata.
Jego mecz w czwartej rundzie był przeciwko Hiszpanowi Roberto Bautista Agutowi i okazało się, że dla Chorwata był to spacer po parku, gdy wdarł się do Hiszpana, wygrywając 6:2, 6:2, 6:2.
W jednym z meczów Mistrzostw, jego ćwierćfinałowym starciu z Gillesem Mullerem, człowiek z Bałkanów zakopał się głęboko i wykorzystał swoje rezerwy siły psychicznej, aby ominąć człowieka, który znokautował Rafaela Nadala w thrillerze z pięcioma setami, ostatecznie wygrywając 3-6, 7-6, 7-5, 5-7, 6-1.
W półfinale Cilic zremisował z innym dużym serwerem, Samem Querreyem, który w poprzedniej rundzie pokonał obrońcę tytułu i numer jeden na świecie Andy'ego Murraya.
W meczu, w którym Amerykanin pobrał pierwszą krew, 28-letni Chorwat powrócił w świetnym stylu, grając ekstrawagancką markę tenisa, trafiając 69 zwycięzców i popełniając tylko 20 niewymuszonych błędów, co pomogło mu zakończyć mecz w cztery zestawy, 6-7, 6-4, 7-6, 7-5.
Dzięki tej wygranej Cilic ustanowił rekord Wimbledonu, stając się pierwszym człowiekiem rozstawionym na siódmej pozycji, który kiedykolwiek dotarł do finału Mistrzostw.
Jak układają się w finale?
Spojrzenie na bezpośredni bilans między Rogerem Federerem i Marinem Cilicem nie pozostawia wątpliwości, kto ma przewagę, a zawodnik z Bazylei ma przewagę 6:1.
Ostatnim razem ci dwaj spotkali się w ćwierćfinale Wimbledonu 2016, maratonu w pięciu setach, który wygrał Federer, gdy wrócił z dwóch setów, aby wygrać 6-7, 4-6, 6-3, 7 -6, 6-3.
Jednak Cilic będzie chciał przywołać wspomnienia swojego jedynego triumfu w Grand Slam, US Open 2014 jako inspirację, w którym pokonał szwajcarskiego geniusza w drodze do tytułu, wygrywając 6-3, 6-4, 6-4 w półfinały.
Będzie to niezwykle zabawne spotkanie dwóch graczy, którzy w sekcji męskiej byli najlepsi w sekcji męskiej Wimbledonu 2017. Miejmy nadzieję, że będzie to mecz, który będzie pamiętał na długie lata.
oglądaj jego mroczne materiały online bezpłatnie
Można go obejrzeć na żywo w Star Sports lub Hotstar w niedzielę 16 lipca o 18:30.