Z głębokim smutkiem zawiadamiamy, że Mike Dickson zmarł w wieku 59 lat.
Dicko był wspaniałym korespondentem tenisowym i wybitnym kolegą: utalentowanym, życzliwym i kompetentnym.
Co więcej, był genialnym facetem, zachowującym się z klasą.
To był zaszczyt… pic.twitter.com/IxFi3IcCuo
— Poczta Sport (@MailSport) 17 stycznia 2024 r
Dziennikarstwo tenisowe straciło w tym tygodniu jednego ze swoich najbardziej renomowanych i niezależnych głosów podczas Australian Open. Mike Dickson, ciężko pracujący i popularny gość w salach prasowych na całym świecie od ponad trzydziestu lat, upadł i zmarł podczas relacjonowania Australian Open dla gazety, w której spędził prawie całą swoją karierę, czcigodnego brytyjskiego dziennikarza. Codzienna poczta .
Żona Dicksona, Lucy ogłosił to w środę. Mike miał zaledwie kilka dni od świętowania swoich 60. urodzin, a pozostawił Lucy i trójkę ich dzieci. Wielu z nas będzie bardzo za nim tęsknić, zarówno pod względem zawodowym, jak i osobistym. Jego śmierć to kolejna dziura w szybko kurczącym się świecie tradycyjnego dziennikarstwa – a także w wielu duchach.
ponownie chwyć rakietę tenisową
Mike Dickson i brytyjska zawodniczka Johanna Konta podczas wywiadu podczas Miami Open 2017.
© Obrazy Getty’ego z 2017 r
Mike należał do zagrożonego gatunku, niegdyś powszechnie znanego jako reporter ze skóry butów: takiego, który mniej interesuje się kwiecistym pisaniem i wyrażaniem głębokich myśli, a bardziej zagłębianiem się w odkrywanie historii, pracą nad źródłami i zawsze… zawsze – w poszukiwaniu „ekskluzywnego” lub zgarniętego łupu. Jest to szczególnie wyraźna cecha pracy dla brytyjskich tabloidów, z których m.in Codzienna poczta jest jeden.
Może to być ciężka praca, biorąc pod uwagę, że brytyjska prasa sportowa jest zmuszona pracować i podróżować w grupie, a mimo to jej redaktorzy oczekują od jej wyborców, że pokonają konkurencję na boisku z gazetami. Chociaż istnieją legendarne opowieści o szykanach i dźgnięciach w plecy ze strony konkurujących reporterów, nie sądzę, żeby Mike był kiedykolwiek w to zamieszany. Częściowo dlatego, że Codzienna poczta jest dalekosiężnym tabloidem (w przeciwieństwie do „gazety”, jak np Czasy Londynu ), ale niezbyt sensacyjny. Ten szczegół wyjaśnia jedyny konflikt, jaki kiedykolwiek miałem z Mikiem.
Wiele lat temu ogromny kop, jaki zawsze wywoływała u mnie brytyjska prasa, skłonił mnie do napisania obszernego artykułu o tej na przemian bombastycznej, upokarzającej i sprytnej brygadzie dla nieistniejącej już brygady. Magazyn tenisowy . Zamieściłem wiele cytatów z różnych tabloidów, ale zapomniałem o jakimkolwiek fragmencie Mike'a. Na następnym US Open zaczepił mnie i wyzwał za ignorowanie jego pracy. Próbowałem wyjaśnić, że nie uważam go za dziennikarza tabloidu, ale za tradycyjnego dziennikarza z zasadami. Poczuł się pominięty, a biorąc pod uwagę obmowy i wyliczanie wyników, jakie miały miejsce w prasie brukowej, to zaniedbanie go zabolało.
Jednym ze sposobów uhonorowania Mike'a Dicksona, prawdziwego dziennikarza i prawdziwego dobrego człowieka: przeczytaj jego twórczość. Oto jego najnowsza książka: https://t.co/xKe0vV0bda
— Jon Wertheim (@jon_wertheim) 17 stycznia 2024 r
Dość szybko uporaliśmy się z tym żenującym wydarzeniem i nawiązaliśmy ciepłą, koleżeńską relację. Częściowo wynikało to z podobnych poglądów na świat, których nie trzeba było artykułować. Były one ukryte w naszych rozmowach na temat różnych graczy, działań tenisowych biurokratów, a nawet dynamiki rodzinnej. Koledzy, a także ludzie, o których pisał Mike, lubili go i nie szczędzili pochwał.
czy lukier pomaga na łokieć tenisisty
Oliver Holt, Poczta główna dziennikarka sportowa odpowiedziała Lucy Dickson na X/Twitterze: „Bardzo mi przykro z powodu twojej straty. Mike był wspaniałym człowiekiem. Był także wspaniałym, cenionym kolegą, błyskotliwą, zabawną, lakoniczną firmą i niezwykle utalentowanym dziennikarzem, którego podziwiali wszyscy, którzy z nim pracowali i czytali jego twórczość.
gdzie mogę obejrzeć Primal?
„Miażdżąca wiadomość” – napisał portal Codzienny Telegraf Simona Briggsa. „Dicko (jakże brytyjskie zdrobnienie nadane Dicksonowi przez jego kolegów) był Nestorem. A co ważniejsze, bardzo wyjątkowy człowiek. Wszyscy będziemy za nim strasznie tęsknić.”
Bardzo mi przykro to słyszeć – Mike Dickson był stand-upem, z którym praca z nami była przyjemnością – Będzie go brakować w naszym tenisowym świecie – RIP Mike… https://t.co/hGSFnD20AJ
— Martina Navratilova (@Martina) 17 stycznia 2024 r
Liam Broady, brytyjski zawodowiec ATP, napisał na Twitterze: „Nie wiem, co powiedzieć. Silny, dobry i sprawiedliwy człowiek. Troszczył się o mnie, kiedy byłem w najgorszym stanie. Odpoczywaj dobrze, Mike.
Mocny. Dobry. Sprawiedliwy. Będzie Ci brakować, Mike.