Pete Sampras przeszedł na emeryturę 20 lat temu podczas US Open – co pozostawił po sobie?

Jak potwierdził Novak Djokovic: „Pete miał ducha mistrza. To jest jego dziedzictwo”.



To, co wydarzyło się 20 lat temu podczas wieczoru otwarcia US Open w 2003 roku, po raz kolejny ujawniło, jak szeroki wachlarz wymiarów uczynił Pete'a Samprasa jednym z najwybitniejszych mistrzów tenisa.

Tego wieczoru Sampras miał 32 lata. Pozostał rok od olśniewającego zwycięstwa w czterech setach nad swoim najgroźniejszym rywalem, Andre Agassim, w finale US Open 2002. „Mecz okazał się ostatnią i najbardziej zniechęcającą przeszkodą w mojej karierze” – napisał Sampras (wraz z Peterem Bodo) w swojej książce: Umysł mistrza .



Rozstawiony na 17. miejscu Sampras nie wygrał już turnieju od ponad dwóch lat. Został także z łatwością pokonany w dwóch ostatnich finałach US Open przez parę młodych zawodników – potężnego Marata Safina '00 i nieustępliwego Lleytona Hewitta w roku 2001. Ale w 2002 roku Sampras ponownie odnalazł magię. W meczu przeciwko Agassiemu zaserwował 33 asy i zakończył mecz zwycięskim backhandem z woleja z kortu poprzecznego.

Po tym zwycięstwie Sampras nie rozegrał kolejnego meczu. Gdy rok 02 ustąpił miejsca rocznikowi 03, dla wszystkich stało się jasne, że prawdopodobnie przeszedł na emeryturę. Wreszcie nastąpiło oficjalne ogłoszenie i w ten pierwszy poniedziałek odbyła się ceremonia. „Naprawdę uwielbiałem grać w Nowym Jorku, uwielbiałem grać przed wami” – powiedział Sampras. „Ale w głębi serca wiem, że nadszedł czas, aby się pożegnać”. Wieczór upłynął pod znakiem łez, rzadkiego i potężnego przejawu emocji ze strony mistrza znanego z zachowywania spokoju. Było to przypomnieniem, że pomimo spokoju, jaki Sampras wykazywał podczas zawodów, jego wyjątkowa równowaga była w dużym stopniu napędzana znaczną pasją.

Sampras w US Open osiągnął wynik 71-9, zdobywając po drodze pięć trofeów.



Po przejściu na emeryturę Sampras pozostawił po sobie niesamowitą spuściznę doskonałości, której wyrazem jest zdobycie rekordowych 14 tytułów głównych w grze pojedynczej mężczyzn – siedem na Wimbledonie, pięć na US Open i dwa na Australian Open. Nikt wówczas nie mógł sobie wyobrazić, że ten rekord zostanie ostatecznie pobity; zdumiewające, nie tylko przez jednego człowieka, ale przez trzech.

Taka jest wysoce konkurencyjna natura sportów zawodowych, że współczesna chwała pożera przeszłość. Jest to szczególnie widoczne w sportach indywidualnych. Podczas gdy mistrzowie w sporcie zespołowym noszą w sobie dziedzictwo wpływów instytucjonalnych, a także zgromadzony kapitał własny i nieustanną widoczność logo i barw drużyn, tenisiści grają solo. Mówiąc wprost, rzadko można zobaczyć fanów tenisa noszących czapki lub koszulki z nazwiskami, podobiznami lub logo dawnych wielkich tenisistów. W przypadku Samprasa, gdy tylko przeszedł na emeryturę, nadeszły dwie dekady świetności Novaka Djokovica, Rafaela Nadala i Rogera Federera. Ale przyjrzyj się uważnie, a zobaczysz, jak błyskotliwość Samprasa odcisnęła piętno na każdym z nich.



Pierwszym najbardziej oczywistym przykładem był Federer. Podobnie jak Sampras, Federer początkowo dzierżył 85-calową rakietę Wilson Pro Staff, odważnie uderzał forhendem, używał jednoręcznego bekhendu, często trafiał do siatki, posiadał płynny ruch serwisowy i znakomicie krył kort. To prawda, że ​​zmiany w prędkości nawierzchni i technologii naciągów sprawiły, że Federer stał się bardziej bazowym niż Sampras. Ale co ważniejsze, Sampras i Federer często radzili sobie bez wysiłku. Wierzę, że przynajmniej część publicznego omdlenia wymierzonego w Federera była także pewnego rodzaju wyrzutem sumienia za to, że nie docenił w pełni geniuszu Samprasa. Jak Sampras powiedział mi kiedyś wiele lat temu: „Gdyby tylko ludzie wiedzieli, jak ciężko pracowałem, aby to wyglądało na takie łatwe”.

Sampras i Djokovic dzielili kort podczas wystawy w Indian Wells w 2019 r.

Ale jeden młody fan natychmiast zrozumiał, co wyróżnia Samprasa. 4 lipca 1993 roku Novak Djokovic był sześcioletnim chłopcem, który dopiero zaczął grać w tenisa. Tego dnia obejrzał finał Wimbledonu i odnalazł swojego tenisowego bohatera. To Sampras tego londyńskiego popołudnia pokonał Jima Couriera i zdobył pierwszy z siedmiu tytułów Wimbledonu. „Tego dnia, obserwując Pete'a, naprawdę poczułem, że wszczepiono we mnie jakąś siłę wyższą” – Djokovic powiedział w książce dziennikarzowi Steve’owi Flinkowi: Pete Sampras: Powrót do wielkości . „Właśnie otrzymałem tę informację z góry. To jedna z tych rzeczy, których nie da się wytłumaczyć. Po prostu to czujesz i wiesz o tym głęboko w środku. Ale dla mnie Pete był właściwym facetem. Djokovic siedmiokrotnie wygrał Wimbledon.

Potem jest Nadal. Z daleka niełatwo dostrzec, co on i Sampras mają ze sobą wspólnego. W końcu, podczas gdy Nadal jest leworęczny, który pierwotnie opierał swoją grę o rotację górną na glinie, praworęczny Sampras nauczył się grać na gładkich, szybko odbijających się twardych kortach. Jako jeden z przykładów kontrastu stylistycznego nie można sobie wyobrazić powracającego Samprasa serwującego wiele metrów za linią bazową w taki sam sposób, jak robi to Nadal. Ale poza różnicami technicznymi, a nawet taktycznymi, to, co łączy Nadala i Samprasa, to głęboka rywalizacja i wielka okazja. Jak powiedział mi Sampras w tym samym wywiadzie: „Żyłem dla tych chwil, kiedy mogłem wejść na kort pokazowy i od razu przejąć dowodzenie”.

I chociaż Sampras często robił to jednym strzałem – trzaskającym serwisem i forhendem przypominającym bicz – gdy sytuacja tego wymagała, potrafił utrzymać i zakończyć długą wymianę równie dobrze jak Nadal czy ktokolwiek inny, kto kiedykolwiek grał. W finale US Open w 1995 roku Sampras zmierzył się z Agassim. Mecz ten miał miejsce w szczytowym momencie ich rywalizacji, wraz z obszernymi reklamami Nike i rozmową przed turniejem Magazyn New York Timesa przykrywka. W tę i z powrotem toczył się zapierający dech w piersiach pierwszy set. Gdy Agassi serwował przy stanie 4-5, Sampras zakończył 22-strzałową wymianę w linii ataku zwycięskim bekhendem po dośrodkowaniu.

Teraz nadchodzi przybycie Alcaraz. Rok temu Alcaraz został drugim nastolatkiem, który zdobył tytuł mistrza US Open w grze pojedynczej mężczyzn. Sampras był pierwszy w 1990 roku. Podobnie jak Alcaraz, Sampras robił to spokojnie i odważnie oddawał strzały ze wszystkich stron i ze wszystkich części boiska. W ostatnich trzech rundach turnieju Sampras pokonał Ivana Lendla, Johna McEnroe i Agassiego. „Ten facet” – powiedział McEnroe dwa tygodnie później – „był fajny jak ogórek”. Wiele lat później Sampras nazwał swój występ w US Open w 1990 r. „przypadkiem szczeniaka przechodzącego przez strefę”.

Z czasem szczenię oczywiście dorośnie i stanie się najlepszym psem tenisa. Jeśli chodzi o Alcaraz, będziemy musieli poczekać co najmniej dekadę, aby przekonać się, czy żywiołowy Hiszpan będzie miał wszystko, czego potrzeba, aby dołączyć do Samprasa, Nadala i Kena Rosewalla jako jedyni mężczyźni, którzy w wieku nastolatków, 20 i 30 lat wygrywali główne turnieje gry pojedynczej .

„Pete miał ducha mistrza” – powiedział Djokovic w książce Flinka. „To jest jego dziedzictwo. W momentach, w których większość graczy się załamywała, on był gościem, który pokazał odporność, siłę psychiczną i laserowe skupienie, które oddzieliły go od wszystkich innych i uczyniły go świetnym wszechczasów.

Najczęściej Problemy

Ohio State i Maryland spotykają się na wielkim starciu Big 10 we wtorek wieczorem. Oto jak oglądać grę na żywo online bez kabla.

Jak sprawić, by palce były twarde dla gitary. Gra na gitarze może być radosnym doświadczeniem. Niestety, tę radość często psuje frustracja z powodu obolałych i delikatnych palców, zwłaszcza jeśli dopiero niedawno zacząłeś grać. Jeżeli twój...

Decyzja Jannika Sinnera o rezygnacji z Igrzysk Olimpijskich w Tokio i kontynuowaniu gry na trasie ATP przyniosła Włochowi wysokie dywidendy, ponieważ w niedzielę zdobył swój trzeci tytuł w karierze podczas Citi Open.

Jak dać napiwek barmanowi. W restauracji zwykle dajesz napiwek pod koniec posiłku, natomiast w barze często musisz dawać napiwek przez całą noc. Jeśli jesteś dobrą wywrotką, prawdopodobnie jesteś przyzwyczajony do dobrej obsługi. Jeśli jesteś biedny ...