Była mistrzyni świata nr 2 wyraziła swoją wdzięczność po rozegraniu dwóch meczów na Miami Open.
© 2024 Roberta Prange’a
„Walczymy dalej. Vamosa.
Choć występ Pauli Badosy w Miami Open dobiegł końca w piątek, dawna tenisistka numer 2 na świecie wydaje się być w lepszym miejscu, przygotowując się do europejskich rozgrywek na kortach ziemnych.
Zmuszony do wycofania się z Indian Wells na początku tego miesiąca, po kolejnej kontuzji, Badosa napisała na swoim koncie X (dawniej na Twitterze), że „pewnego dnia znowu będę się uśmiechać na korcie. Dziękuję za miłe wiadomości. A jeśli chodzi o negatywność, czynisz mnie silniejszym.
Podczas drugiego przystanku Sunshine Double Badosa dzielnie zebrał siły, aby pokonać Simonę Halep w pierwszym meczu Rumuna po powrocie na tournée od US Open 2022. Następnie 26-latka zmierzyła się ze swoją przyjaciółką Aryną Sabalenką w emocjonującym konkursie drugiej rundy, podczas gdy dwukrotna mistrzyni Australian Open wyszła na boisko po raz pierwszy od czasu, gdy jej były chłopak Konstantin Kolcow zmarł tragicznie w Miami w wieku 42 lat do pozornego samobójstwa.
3 tygodnie temu leżałem na kanapie nie wiedząc kiedy znowu będę mógł zagrać, potem po raz pierwszy od prawie roku mogłem grać przez 8 dni z rzędu. Jestem z tego szczęśliwy i dumny. Wiem, że mój poziom jest wysoki, ale fakt, że jestem na korcie, to zwycięstwo. Krok po kroku
— Paula Badosa (@paulabadosa) 23 marca 2024 r
Choć Sabalenka zwycięży , 6-4, 6-3 Badosa udała się później do X, aby wyrazić swoją wdzięczność za powrót na ring WTA.
„Trzy tygodnie temu leżałem na kanapie i nie wiedziałem, kiedy znów będę mógł grać. Potem po raz pierwszy od prawie roku mogłem grać (przez) osiem dni z rzędu. Jestem z tego szczęśliwa i dumna” – deklarowała.
Wiem, że mój poziom jest wysoki, ale fakt, że gram na korcie, oznacza zwycięstwo. Krok po kroku.'
Trzykrotna zdobywczyni tytułu WTA Badosa zmierza w stronę zmiany nawierzchni, zajmując 80. miejsce w rankingach. Przed przeprawą przez Atlantyk ma zagrać w turnieju na zielonej cegle w Charleston. W ubiegłym roku Badosa wygrała trzy mecze w WTA 500, po czym w ćwierćfinale przegrała z Jessicą Pegulą.