Roger Federer (L) i Rafael Nadal
W deszczowe niedzielne popołudnie w lipcu, ludzie siedzący na korcie centralnym Wimbledonu byli świadkami czegoś magicznego. Wielu z nich twierdziło, że był to najwspanialszy mecz w historii tenisa. Nic dziwnego, że John McEnroe również się z nimi zgadza.
Mowa oczywiście o finale Wimbledonu 2008 pomiędzy Rogerem Federerem i Rafaelem Nadalem.
Po obejrzeniu całego meczu w telewizji w wieku 14 lat muszę powiedzieć, że byłem zachwycony uporem tych mistrzów, aby wytrzymać wszystko i wszystko, co im rzucono. To było po prostu niepodobne do niczego, co widziałem wcześniej.
wii tenis nie ty
We dwójkę dotarli do finału trzeci rok z rzędu. Przez ostatnie dwa lata Federer z powodzeniem obronił swoje trofeum przed Nadalem.
Oglądaj Twarde uderzenia online bezpłatnie
W finale z 2006 roku Federer zwyciężył w czterech setach, podczas gdy w 2007 roku w pięciu setach. Wszyscy wiedzieli, że Nadal z każdym mijającym rokiem zbliżał się coraz bardziej do trofeum, ale pokonanie linii nadal stanowiłoby ogromną przeszkodę dla Hiszpana.
Federer również musiał stawić czoła własnym wewnętrznym demonom. Niecały miesiąc wcześniej Nadal zmiażdżył go w dwóch setach w finale French Open. Federer od tego czasu ujawnił, że seria porażek w French Open wpłynęła na jego pewność siebie w meczach z Nadalem.
Mecz Wimbledonu miał opóźniony start z powodu deszczu. Ale gdy mecz się rozpoczął, Nadal pognał w kierunku dwusetowej przewagi – zanim znowu spadł deszcz.
Nikt nie spodziewał się, że Nadal będzie dominował tak jak on. Ponowne rozpoczęcie meczu zajęło godzinę, ale to było tak, jakby przerwa na deszcz pomogła Federerowi wrócić do rozsądku. Zebrał się, aby do końca czwartego zrobić dwa sety.
W kluczowych momentach czwartego seta, wydawało się, że Nadala opanowała nerwowość, gdy niespodziewane błędy wylewały się z jego rakiety.
chwyty w tenisie
W piątym secie, kiedy mecz był wyrównany przy 2:2, deszcz znów pojawił się. Gdy po pół godzinie mecz wznowił się, publiczność na całym świecie miała nadzieję, że nie wpłynie to na intensywność zawodników. I tak się nie stało.
Gdy mecz wszedł w piątą godzinę, wynik wynosił 7-7. Jak zapewne wiecie, tie-breaki nie były wtedy dozwolone w ostatnim secie na Wimbledonie (i nadal nie są przed 12-12).
Obaj gracze byli konsekwentni i nigdy nie tracili skupienia i determinacji pomimo przerw w deszczu. Ale przy 7-7 serwis Federera opuścił go i Nadal wygrał. Po zmianie końców, Nadal zasłużył sobie na zwycięstwo.
Pod koniec wyczerpujących 4 godzin i 48 minut Nadal wyszedł zwycięsko, gdy Federer uderzył forhendem w siatkę. Nadal upadł na ziemię w czystej radości, gdy tłum wstał, by uhonorować nowego mistrza.
Ostateczny wynik to 6-4, 6-4, 6-7 (5-7), 6-7 (8-10), 9-7 na korzyść Nadala.
Był to z pewnością jeden z najwspanialszych meczów wszech czasów w historii tenisa, pod każdym względem. Jeśli jeszcze nie widziałeś meczu, poszukaj go na YouTube. Podziękujesz mi później.
rakieta tenisowa dla początkujących