Amerykanka ostatnio zmagała się z trudnościami, ale teraz może po korzystnych kursach powtórzyć tytuł mistrzyni w Nowym Jorku.
W zeszłym roku Coco Gauff zdobyła swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema podczas US Open. Amerykanka sprawiła, że nowojorska publiczność jadła jej z ręki, a ona nabrała rozpędu i zdobyła mistrzostwo. Na swojej drodze Gauff pokonała Mirrę Andreevą, Elise Mertens, Caroline Wozniacki, Jelenę Ostapenko, Karolinę Muchovą i Arynę Sabalenkę. To był niesamowity występ, który naprawdę ugruntował pozycję Gauffa jako elitarnego gracza. Jednak obrońca tytułu przed tegoroczną imprezą jest w nierównej formie. Przed przybyciem do Cincinnati Gauff przegrała cztery z poprzednich 10 meczów.
Mając to na uwadze, czy warto wspierać Gauffa, aby wygrał US Open na poziomie +650? Zagłębmy się w kursy bukmacherskie FanDuel.
Najlepszym miejscem na rozpoczęcie jest zauważenie, że najlepiej nie reagować przesadnie przez kilka tygodni. Chociaż wczesne odejście Gauffa z ostatnich wydarzeń może wydawać się niepokojące, oddalenie i spojrzenie na cały sezon 2024 mówi coś innego.
W sezonie 2023, który był najlepszym w karierze Gauff, Amerykanka miała bilans 51-16, co oznacza procent zwycięstw na poziomie 76,1%, procent trzymania się wyniósł 73,4%, a procent przełamań – 41,2%. W 2024 r. Gauff ma 38-13 lat, co daje 74,5% procent zwycięstw, jej procent trzymania wynosi 72,0%, a jej procent przełamań wzrósł do 46,2%. Podsumowując, statystycznie nie jest daleko od miejsca, w którym była, gdy w zeszłym roku zdobyła tytuł Wielkiego Szlema. Dotarła także do półfinału Australian Open, gdzie była najbliżej zdobycia ewentualnej mistrzyni Aryny Sabalenki. Zatem wszelkie mówienie o tym, że to koszmarny sezon dla Gauffa, jest nieco przesadzone.

W czwartek Gauff rozpocznie obronę tytułu w Cincinnati przeciwko Julii Putincewej.
© Obrazy Getty’ego z 2024 r
Gdzie można się martwić o Gauffa? Stan jej forhendu. Ten strzał był udokumentowaną słabością 20-latka. Bywały momenty, że jej się to udawało, np. zeszłoroczny US Open trwał dwa tygodnie, a wtedy ten strzał był nieco bardziej niezawodny. Konsekwentnie odnosiła dobre sukcesy w Waszyngtonie i Cincinnati. Jednak przeważnie Gauff ma tendencję do wyrzucania niewymuszonych błędów z tej strony boiska. Najlepsi gracze na świecie potrafią to wykorzystać. Serwis Gauffa również był w tym roku nieco lepszy, a podwójne błędy stały się problemem. Jej odsetek podwójnych błędów wzrósł z 5,1% w 2023 r. do 8,5% w 2024 r. Odsetek zdobytych przez nią punktów za drugi serwis również spadł z 47,6% w 2023 r. do 43,7% w 2024 r.
Wszystkie sprawy na korcie dotyczą startu w US Open. Jednak Gauff poniósł porażkę w pierwszej rundzie z Sofią Kenin w pierwszej rundzie Wimbledonu w zeszłym roku. Amerykanka była w stanie zaaklimatyzować się w drużynie, gdy tylko pojawiła się w Waszyngtonie, gdzie zaczęła grać przed wielką publicznością. Nie zdziwcie się, jeśli podobny schemat pojawi się w tym roku. Pewność siebie jest absolutnie ogromna w sporcie indywidualnym. Gauff najwyraźniej ma więcej, kiedy ludzie ją ciągną.
Gauff wie również, że kiedy bierze udział w tak dużych turniejach, często mierzy się z przeciwnikami, którzy mogą zaostrzyć swoje umiejętności. Zamiast więc mocno uderzać forhendem i atakować małe cele, Gauff może grać z formą i próbować zmusić przeciwników do spudłowania. Wygrała wiele ważnych meczów, przechodząc w „tryb blokady” Novaka Djokovica. Gauff jest jedną z najlepszych zawodniczek w sporcie, więc może ponownie wprowadzić do gry wiele piłek. Podejrzewam, że kiedy przyjedzie do Nowego Jorku, jej zespół będzie głosił, jak ważne jest jej szlifowanie.
Pochodząca z Delray Beach na Florydzie okazała się swoim największym wrogiem, ponieważ w tym sezonie była bardziej agresywna, niż powinna. Jest jednak na tyle mądra, że wie, że nadszedł czas, aby zrobić wszystko, co konieczne, aby wygrywać mecze. A kiedy już zacznie to robić, nie będzie zaskoczeniem, jeśli zacznie nieco częściej znajdować kort ze skrzydła forhendowego.
Ogólnie rzecz biorąc, US Open wydobył z Gauffa to, co najlepsze w przeszłości i nie można wykluczyć, że powtórzy się to ponownie. Kiedy więc weźmiesz pod uwagę to i jej szanse, trudno nie spodobać się pomysł wspierania jej w wygraniu jej drugiego majora. Nie szkodzi też, że Iga Świątek, Aryna Sabalenka i Elena Rybakina stoją przed pewnymi znakami zapytania przed tym turniejem. Świątek nie gra ostatnio zbyt dobrze w tenisie na szybszych kortach, Sabalenka jest w ostatnich tygodniach wyjątkowo do pokonania, a Rybakina po prostu rzadko pojawia się na korcie. Wszystko to sprawia, że zakłady na Gauffa są jeszcze bardziej kuszące.
To szalone, co kilka tygodni może zdziałać w odniesieniu do rynków zakładów. Kilka tygodni temu szanse Gauffa były zbyt niskie, aby w ogóle rozważać wygraną w US Open. Jednak jej ostatnie zmagania sprawiły, że znalazła się na terytorium, na którym można grać.