Sędzia Christian Rask przyznał Garinowi kluczowy punkt po błędnym wezwaniu kibiców, mimo że Garin nie trafił w następny strzał w alejkę.
instrukcje dotyczące ortezy łokcia as
Nieoczekiwany dramat rozegrał się w środku ćwierćfinałowego spotkania Cristiana Garina i Nuno Borgesa na Millennium Estoril Open, a faworyt gospodarzy Borges padł ofiarą tandetnego sędziowania w drodze do porażki 6:2, 7:6 (3) z Garinem .
„Opuściłem kort, nie rozumiejąc wyroku sędziego” Borges podobno powiedział po meczu . „Wie, że popełnił błąd. To nie miało żadnego sensu. Punkt nie powinien się kończyć, bo ktoś z tłumu krzyczy. Poczuł, że coś dobiega od tłumu, ale kontynuowaliśmy, ale spudłował. Garin powiedział mi, że spudłował, bo się zatrzymałem To nie jego wina, ale w tej sytuacji też nie wygląda dobrze…”
Wracając do break pointa w szóstym gemie drugiego seta, Borges oddał głęboki strzał Garina, który spowodował, że wielu partyzanckich kibiców krzyknęło „odwoływać się” w jego imieniu. Garin oddał kolejny strzał, forhend od wewnętrznej strony, obok bramki i zaczął apelować do sędziego Christiana Raska, że był rozproszony.
Następnie Rask ogłosił wynik, przyznając punkt Garinowi bez wyjaśnienia, co doprowadziło do dalszego zamieszania dla Borgesa, publiczności i kibiców oglądających u siebie. Choć publiczność odwróciła uwagę kibiców, Borges nie wydawał się przeszkadzać Garinowi, utrzymywał piłkę w grze i był to strzał w dziesiątkę. Miasto który przegapił odpowiedź.
Na początku drugiego seta mieliśmy DUŻO dramatyzmu.
Tutaj masz całą sytuację… pic.twitter.com/VwWZitmzwG
— Millennium #EstorilOpen (@EstorilOpen) 5 kwietnia 2024 r
Doszło do długotrwałego nieporozumienia między Borgesem, Raskiem i przełożonym Carlosem Sanchesem, który po wysłuchaniu dwóch wersji wydarzeń poddał się pierwotnemu wezwaniu Raska.
Ta chwila przypomniała wydarzenie, które miało miejsce w zeszłym miesiącu pomiędzy Novakiem Djokoviciem a Lucą Nardim podczas BNP Paribas Open. kiedy Djokovic argumentował, że przerwa w spotkaniu z Nardim stanowiła przeszkodę, która powinna była zapewnić mu punkt . Ale tam, gdzie decyzja padła przeciwko Djokovicowi w Indian Wells, w Estoril padła decyzja o Garinie, a Chilijczyk wygrał mecz, który stał się maratonem i meczem w prostych setach.
„Przerwał sprawę” Garin podobno powiedział po meczu . „Ja też się zatrzymałem. Nie wiem, czy o to mi chodzi, czy powinniśmy to powtórzyć. Muszę to sprawdzić. Sprawdzę to później. Potem atmosfera była szalona i jestem z siebie bardzo dumny. Podczas meczu było to trochę irytujące…”
Następnie w sobotę w półfinale Garin zmierzy się z rozstawionym z numerem 2 Hubertem Hurkaczem.