Angelique Kerber całuje trofeum Wimbledonu
Angelique Kerber nie wierzy, że mogłaby wygrać Wimbledon bez przechodzenia przez trudy, jakie przeszła w 2017 roku.
Niemka wspięła się na wyżyny kobiecego tenisa dwa lata temu po roku, w którym zdobyła tytuły wielkoszlemowe w Australian i US Open, a także przegrała z Sereną Williams w finale All England Club.
W sobotę Kerber pomścił tę porażkę, pokonując amerykańskiego wielkiego, który próbował wyrównać rekord wszechczasów Margaret Court, wynoszący 24 wielkie szlemy – 6-3, 6-3 na korcie centralnym.
Kerber przyznaje, że ciężar oczekiwań, który przywitał ją w poprzednim sezonie, w którym nie udało jej się zdobyć tytułu WTA Tour, pomógł jej uporać się z presją w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
„Myślę, że bez 2017 nie mógłbym wygrać tego turnieju. Myślę, że wiele się nauczyłam z zeszłego roku, z całym oczekiwaniem, wszystkimi rzeczami, przez które przechodzę” – powiedziała na konferencji prasowej.
różnica między butami do tenisa a tenisówkami
„Nauczyłam się tak wielu rzeczy o sobie, o rzeczach wokół, jak sobie z tym radzić, jak układać swój plan dnia.
„Myślę, że teraz starałem się cieszyć każdą chwilą. Również znalezienie motywacji po 2016 roku, co było niesamowite. Myślę, że zrobienie ponownie takiego roku jest niemożliwe.
„Ale teraz po prostu staram się skupić na poprawie mojej gry, nie myśląc zbyt wiele o wynikach, starając się być lepszym tenisistą, lepszą osobą i próbując znów cieszyć się moim tenisem”.
Inny kąt@AngeliqueKerberChwila zdobycia mistrzostwa#TakeOnHistory #Wimbledon pic.twitter.com/SzKy5U4IjB
- Wimbledon (@Wimbledon)14 lipca 2018 r.
Kerber uważa, że jej zwycięstwo jest szczególnie wyjątkowe, ponieważ ma wrażenie, że niewielu ludzi spodziewało się, że zwycięży.
„Myślę, że to zupełnie nowe uczucie, ponieważ w 2016 roku wszystko zaczyna się tam, gdzie wygrałam swój pierwszy Wielki Szlem” – dodała.
„Tutaj, zwłaszcza po 2017 roku, kiedy myślę, że nikt nie spodziewał się, że powrócę tak silny, jak wróciłem, do wygrania mojego trzeciego Wielkiego Szlema, wygrania Wimbledonu, co zawsze było moim marzeniem. Chyba dwa tygodnie temu nikt nie spodziewał się, że zajdę tak daleko.
„Starałem się być skoncentrowany przez całe dwa tygodnie, każdego dnia, próbując poprawić swój tenis, starając się pozostać w swoim momencie, nie myśląc za dużo, nie myśląc, co może się wydarzyć”.