Amerykanin mówił o przewidywaniach, pokojach ewakuacyjnych i wierze w siebie po tym, jak we wtorek potrzebował zaledwie 49 minut na awans.
Konferencja prasowa Jessiki Peguli wtorkowa na Wimbledonie obfitowała w wiele tematów.
Stanowiło to kontrast do jej meczu otwarcia, w którym rozstawiona z numerem 5 potrzebowała zaledwie 49 minut, aby pokonać wieśniaczkę Ashlyn Krueger 6:2, 6:0.
tenis wyjaśnił
W ciągu ostatnich siedmiu lat siedem różnych kobiet zdobyło tytuł mistrza na kortach trawiastych. Podczas gdy Pegula znajduje się w górnej połowie losowania, z takimi graczami jak nr 1 na świecie Iga Świątek i dwie poprzednie zwyciężczynie, Marketa Vondrousova ( który przegrał później we wtorek ) i Elenę Rybakinę, zapytano ją o drugą stronę.

W następnym meczu Pegula zmierzy się z Wang Xinyu.
© AFP za pośrednictwem Getty Images
jak lepiej serwować w tenisie
Aryna Sabalenka i Wiktoria Azarenka obaj wyciągnięci z powodu kontuzji barków przed zaplanowanymi konkursami, nie pozostawiając żadnych byłych półfinalistów w dolnej połowie. Wyeliminowano jeszcze trzy nasiona, w tym jedno, które Pegula przewidział.
„Wczoraj wybrałem Brendę Fruhvirtovą na zwycięzcę. To był mój specjalny wybór” – ujawnił Pegula, dając napiwek Czechowi w walce z 17-letnią Mirrą Andreevą.
„Nagle grasz kogoś, kto jest całkiem dobry, a to się wkrótce pojawi, a także jest w twoim wieku, ale czasami może być po prostu inaczej”.
espn na Amazon Fire TV Stick
Idealny początek obrazu 📸 @JPegula pokonał Kruegera 6-2, 6-0 ─128170; #Wimbledon pic.twitter.com/PJmRjnfl6b
— Kanał tenisowy (@TennisChannel) 2 lipca 2024 r
30-latek jest powracającą ćwierćfinalistką, która przegrała z ewentualną mistrzynią Vondrousovą po tym, jak prowadziła 4:1 w decydującym secie. Pegula zrobiła furorę w Berlinie dziewięć dni temu, oszczędzając pięć punktów mistrzowskich, pokonując Annę Kalinską.
Choć tym odważnym triumfem świętowała swój pierwszy tytuł na korcie trawiastym, nie zmienia to sposobu, w jaki Pegula podchodzi do swojej ostatniej wizyty w All England Club.
„Nie należę do osób, które myślą: «Wygram Wimbledon». Nie powtarzam sobie tego w kółko przed lustrem. Może niektórzy ludzie są inni i właśnie to lubią robić” – powiedziała.
„Myślę, że to ja, po prostu wiara w każdy pojedynczy mecz i może nie wybieganie za bardzo przed siebie. Myślę, że jednocześnie trudno nie być tu, kiedy się tu jest, czuć, jak jest wyjątkowo, widzieć wszystkie zdjęcia poprzednich mistrzów, nawet z zeszłego roku. Masz wrażenie, że wydaje się znacznie większy. Wydaje mi się, że trudno od tego uciec, tak jak tutaj.”
Nie należę do osób, które myślą: „Wygram Wimbledon”. Nie powtarzam sobie tego w kółko przed lustrem. Może niektórzy ludzie są inni i właśnie to lubią robić. —Jessica Pegula
A skoro już mowa o ucieczce, Pegula, jej siostra Kelly i inna członkini drużyny olimpijskiej na rok 2024 Desirae Krawczyk właśnie to zrobiły w mieście przed turniejami. Nie jest to jedna z wielu tradycji w mieście poza odwiedzaniem kawiarni, przygody w pokojach zagadek mogą zmienić jej zdanie.
transmisja na żywo USA - Kolumbia
„Byliśmy trochę zdenerwowani. Pomyśleliśmy: „Och, trzy, jest trochę za jasno” – podzieliła się Pegula. „Właściwie to zmiażdżyliśmy. Nie wiem, może wieczorem zrobię jeszcze jeden, żeby utrzymać dynamikę.