Trzecia pozycja na świecie poprawiła się do 18-1 w ciągu roku dzięki swojemu niedzielnemu zwycięstwu 5-7, 7-5, 6-1.
Jannik Sinner przez prawie dwie godziny pracował w niedzielę podczas Miami Open, zanim przejął kontrolę nad swoim ostatnim zwycięstwem.
Aktualny mistrz Australian Open pokonał Tallona Griekspoora 5:7, 7:5, 6:1 i poprowadził trio Włochów do kolejnego dnia tenisa. Poprawił swój rekord sezonu do 18-1.
Sinner cierpliwie radził sobie z niewykorzystanymi szansami, które rozpoczęły się, gdy Griekspoor obronił trzy break pointy w czwartym meczu. Holender ujrzał swoje pierwsze spojrzenie po powrocie dopiero siedem meczów później, kiedy osiągnął bilans 15-40. Po tym jak Sinner strzelił asa, trafił z forhendu na 11 t ujęcie akcji polegającej na opuszczeniu serwisu.
W drugim secie przy wyniku 3:3 gra została przerwana z powodu deszczu. Później Sinner prowadził 5:4 i widział, jak Griekspoor broni seta dzięki doskonale wykonanemu serwisowi + 1 kombinacji. Rozstawiony z numerem 25 nie był jednak w stanie powstrzymać 22-latka zbyt długo.
„Psychicznie starałem się pozostać naprawdę silny. Dziś byłem w trudnej sytuacji. Po deszczu starałem się wrócić nieco bardziej agresywnie” – powiedział Sinner ATP Media.
korty do badmintona
Sinner pokonał także greckiego Spoora w drodze po lutowy tytuł w Rotterdamie.
© Prawa autorskie 2024 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone
W pierwszym z dwóch punktów w meczu, przy stanie 5-6, Griekspoor mocno uderzył bekhendem, po tym jak próbował odbić serwis z szerokiego pola i zwyciężył. Jego druga szansa na doprowadzenie do dogrywki została zniweczona przez kiepskie podejście z bekhendu, oddane prosto w strefę uderzenia Sinnera, w wyniku czego podanie z bekhendu przeleciało na otwarte boisko.
barierki na korty do tenisa stołowego
Stamtąd Sinner wykonał swój ruch. Osiem z ostatnich dziewięciu gier poszło po jego myśli, kończąc spotkanie ze zwycięzcą woleja z forhendu. Jego pierwszy serwis był skuteczny przez cały czas, zdobywając 47 z 54 punktów, coraz lepiej pracując nad zewnętrznymi krawędziami pola serwisowego, poprawiając wynik do 3-0 w bezpośrednich seriach.
Wyjaśniłem Sinnerowi Mike’owi Cationowi strategię: „Wystarczy trochę bardziej otworzyć kort i spróbować przejść w drugi róg. Musisz się dostosować. Czasami nie czujesz tego aż tak bardzo, więc wtedy bardziej skupiasz się na T. To część sytuacji, w której muszę mieć jasność umysłu i być bardzo skoncentrowanym na tym, co robię.
Krajan Matteo Arnaldi również awansował do 1/8 finału. 23-latek wygrał wszystkie sześć setów, które rozegrał w tym tygodniu, pokonując Denisa Shapovalova zwycięstwem 6:3, 7:6 (7). Arnaldi stracił seta przy stanie 6:7 w dogrywce drugiego seta.
W drugiej rundzie Lorenzo Musetti stoczył intrygującą walkę z leworęcznym Benem Sheltonem. Musetti pokonał Romana Safiullina 7:5, 6:1, wykorzystując pięć z siedmiu szans na przełamanie. Rozstawiony z 16. numerem Shelton pokonał 18-letniego Martina Landaluce’a 6:3, 6:4.