Jak przypomina nam Shintaro Mochizuki, jest to pora roku na niespodzianki i Kopciuszki

Czy 20-latek będzie zawodnikiem na wszystkie sezony, czy może jedynie legendą jesieni?



„Potężny Mochizuki znowu to zrobił!” jeden z komentatorów ogłaszających turniej ATP w Tokio płakał w piątkowy wieczór, gdy lokalny faworyt Shintaro Mochizuki wygrał swój drugi z rzędu thriller w trzech setach i dotarł do półfinału.

duże 5 rakiet tenisowych

„Potężny” w powyższym zdaniu był czymś w rodzaju ironicznego hołdu. Mochizuki to chudy, mierzący 170 cm 20-latek, który na początku ubiegłego tygodnia zajmował 215. miejsce na świecie. Na korcie jest raczej szczęśliwy niż onieśmielający; świętuje swoje zwycięskie strzały uśmiechem zaraźliwej radości – wraz z pompowaniem pięścią lub trzema.



Ale Mochizuki rzeczywiście był potężny przez większą część tygodnia. W rundzie otwarcia wygrał swój pierwszy w historii mecz na poziomie ATP; powrócił do zdenerwowanego czołowego rozstawionego Taylora Fritza w dogrywce w trzecim secie, po przegranej pierwszego seta 6:0; a potem odniósł kolejne niewielkie zwycięstwo nad Aleksiejem Popyrinem, po czym przegrał w półfinale z Aslanem Karatsevem. Dokonał tego dzięki szybkiemu, ekscytującemu, posuwającemu się do przodu tenisowi, który stawia na strzelców.

Choć Mochizuki mógł być w Tokio bajką o Kopciuszku, przed tym tygodniem nie był zupełnie nieznany. Od 12. roku życia trenuje w Akademii IMG w Bradenton na Florydzie, a w 2019 r. zdobył tytuł mistrza Wimbledonu chłopców w dyscyplinie, w której uczestniczył Carlos Alcaraz. Być może ze względu na swój rozmiar Mochizuki miał trudności z osiągnięciem przejście do profesjonalistów; zajęło mu dziewięć prób, aby zanotować swoje pierwsze zwycięstwo w meczu ATP.

Mochizuki zajmował 215. miejsce na początku otwartych mistrzostw Japonii w tenisie.



racquetball służy typom

Teraz, gdy wyrobił sobie markę, dochodzimy do nieuniknionego kolejnego pytania: czy będzie zawodnikiem przez wszystkie sezony? A może po prostu legenda upadku?

Jak sugeruje to drugie zdanie, jest to pora roku pełna niespodzianek i Kopciuszek. Sezon Wielkiego Szlema dobiegł końca, co oznacza, że ​​ostatnie przeloty przez Azję i Europę nie służą przygotowaniu do niezwykle ważnego wydarzenia. Nie dają nam też cotygodniowej walki o pole position, która ma miejsce podczas przygotowań do zawodów głównych. Finały turniejów na koniec roku rzeczywiście stanowią zachętę dla graczy z drugiej ligi do zajęcia miejsca w pierwszej ósemce, ale wielkie nazwiska już się zakwalifikowały. Oznacza to, że grają mniej, a kiedy już grają, często są po prostu trochę mniej skupieni.



To może zostawić miejsce dla długodystansowca, takiego jak Mochizuki. Ale legenda o upadku zwykle nie jest aż tak wielkim szokiem. Jest to zazwyczaj gracz, który w sezonie Szlema przebywa w samolocie tuż pod elitą. Na przykład numer 19 Hubert Hurkacz wygrywający w Szanghaju w zeszłym tygodniu. Veronika Kudermetova, wówczas również nr 19, która tydzień wcześniej zwyciężyła w Tokio. Adrian Mannarino w Astanie, Maria Sakkari w Guadalajarze, Karen Khachanov w Zhuhai we wrześniu. Gracze, którzy mogą zabłysnąć na drugich co do wielkości scenach świata, ale nie największych.

kim jest profesjonalista w tenisie

Khachanov był już legendą kolejnej jesieni przed tym sezonem. W listopadzie 2018 roku, w wieku 22 lat, w finale Paris Masters w Bercy pokonał Novaka Djokovica i awansował na 11. miejsce na świecie. Rosjanin wyglądał na gotowego wspiąć się wyżej, ale nigdy tego nie zrobił. Zamiast tego przez pięć lat nie udało mu się zdobyć żadnego tytułu i od tego czasu przegrał wszystkie osiem meczów z Djokoviciem.

Dwa z trzech zwycięstw Mochizukiego podczas jego przełomowej passy w tym tygodniu przypadły w zaciętych, decydujących setach: 7-6 (2) i 7-5.

A skoro już mowa o Bercy i jej legendach, młody Jo-Wilfried Tsonga wygrał tam w 2008 roku, a potem przez sześć lat nie wygrał żadnego turnieju Masters. Jack Sock w 2017 roku cudem zdobył tytuł na tej samej hali, a potem nigdy nie wygrał kolejnego turnieju. David Ferrer zdobył tam swoją jedyną koronę w turnieju Masters w 2013 roku. Ferrer był oczywiście kimś więcej niż tylko jesiennym graczem – we wszystkich czterech głównych turniejach dotarł do półfinału lub lepiej – ale Bercy pozostał jego największym zwycięstwem.

buty do tenisa w Internecie

Kobiecym odpowiednikiem Chaczanowa może być Caroline Garcia. W 2017 roku dwukrotnie zwyciężyła w azjatyckim swingu w Wuhan i Pekinie i zajęła 4. miejsce na świecie. Podobnie jak w przypadku Khachanova, utalentowana Francuzka w końcu wydawała się gotowa wykorzystać potencjał, który Andy Murray dostrzegł w niej wiele lat wcześniej. Ale tak nie miało być, przynajmniej jeszcze nie teraz. Minęło pięć lat, zanim Garcia wygra porównywalną imprezę w Cincinnati, a rok 2023 zakończy ostatecznym osiągnięciem jesienią, zwycięstwem w finałach WTA w Fort Worth w listopadzie ubiegłego roku.

Nie myślę gorzej o tych graczach, ponieważ nie wygrywają turniejów wielkoszlemowych. Raczej ich osiągnięcia sprawiają, że myślę bardziej o graczach, którym się to udaje, o tych wyjątkowych, którzy potrafią odnaleźć się w najlepszej formie, gdy w grę wchodzi historia. Zwłaszcza jeśli chodzi o mężczyzn, dalsza część turnieju ma szansę tylko wtedy, gdy stawki są nieco niższe. Nawet najważniejsze jesienne turnieje, czyli finały na koniec roku, rzadko stanowią odskocznię do większego sukcesu. W ciągu ostatniej dekady Agnieszka Radwańska, Dominika Cibulkova, Elina Svitolina, Grigor Dimitrov, Alexander Zverev i Stefanos Tsitsipas wygrywali turnieje kończące sezony, ale żadnemu z nich nie udało się osiągnąć tego samego na turnieju Slam.

Co to oznacza dla przyszłości potężnego Mochizuki? A może niedawni zwycięzcy, jak Kudermetova, Hurkacz i Sakkari, jeśli już o tym mowa? Tyle tylko, że nie da się określić, jak dobrze gracze poradzą sobie w sezonie Szlema, na podstawie tego, jak sobie poradzą po jego zakończeniu. Jedyne, co możemy powiedzieć, to to, że ciekawie się ogląda tego ekscytującego młodego Japończyka – i tylko o to możemy prosić o tej porze roku.

Otwarte Mistrzostwa Tenisa Rakuten Japan

Wynik Kanał tenisowy TC+ Powtórka meczu SF - Singiel mężczyzn 3 4 6 6

Najczęściej Problemy

Jak pomalować wysoki sufit nad schodami. Malowanie sufitu może być wyzwaniem, nawet dla doświadczonego malarza. Praca staje się szczególnie trudna podczas malowania schodów, gdzie nie można łatwo ustawić drabiny, aby dotrzeć do ...

Trzecie rozstawienie John Isner spotka się z odradzającym się Nickiem Kyrgiosem na półfinałowym etapie Mexican Open 2019 w Acapulco.

Jak utrzymać ciepło w stopach. Niezależnie od tego, czy jesteś w łóżku pod kocem, czy biwakujesz po całodniowej wędrówce, zimne stopy są uciążliwe! Na szczęście istnieją łatwe sposoby na rozgrzanie stóp i utrzymanie ich w ten sposób. Ułóż grube skarpetki i ...