„To zaczyna być klasyk” – napisała Francuzka w poście na X, oznaczając Osakę przed ich czwartym spotkaniem w ciągu roku.
Nowy rok, ten sam remis – przynajmniej jeśli chodzi o Caroline Garcia i Naomi Osakę.
Pełne ujawnienie drabinki turnieju singlowego kobiet Australian Open, które miało miejsce w czwartek w Melbourne, wywołało poruszenie w tenisowym świecie o kilku głośnych pojedynkach ... i jedna kontynuacja. Garcia i Osaka drugi rok z rzędu zagrają w pierwszej rundzie turnieju.
Dwanaście miesięcy temu były numer 4 świata Garcia pokonał Osakę 6:4, 7:6(2) w jej pierwszym meczu Wielkiego Szlema, odkąd została matką, a duet zagrał jeszcze trzy razy w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2024 roku po trzech latach nie spotykania się ze sobą. Osaka pokonała Garcię w Doha, ale Francuzka wzięła udział w gumowym meczu w Miami i po pełnym losowaniu w humorystyczny sposób przedstawiła piątą część szybko rozwijającej się serii.
„To zaczyna być klasyk” – napisała Francuzka w poście na X (wcześniej Twitterze), tagując Osakę.
Przeczytaj więcej: Naomi Osaka potwierdza, że rozstała się z długoletnią partnerką Cordae i będzie współrodzicielką córki Shai
jak zatrzymać skrzypiące buty do tenisa
Nowy rok, to samo losowanie 🔥💣 @AustralianOtwarte
— Caroline Garcia (@CaroGarcia) 9 stycznia 2025 r
To zaczyna być klasyką @naomiosaka `128514;
Sama Osaka mogła to nawet przewidzieć w zeszłym roku na China Open. Mówiąc wówczas, że jej celem było dostanie się do pierwszego Wielkiego Szlema nawet w 2025 r. (tego zabrakło jej po kontuzji pleców, która skróciła koniec jej sezonu powrotnego), pominęła Garcię
Czterokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema była mile widzianym widokiem w Melbourne Park na kilka dni przed losowaniem zmuszony do wycofania się z powodu kontuzji brzucha w finale ASB Classic po wygraniu pierwszego seta z Clarą Tauson .
Uśmiechająca się podczas sesji treningowych i publikująca burzliwe relacje ze swoim zespołem, w tym ze swoim wciąż nowym trenerem Patrickiem Mouratoglou, w mediach społecznościowych, dwukrotna mistrzyni AO ma nadzieję wygrać mecz w Melbourne po raz pierwszy od 2022 roku.
Zobacz ten post na Instagramie
Jednak powtórzony mecz pierwszej rundy jest godny uwagi dla obu zawodników, ponieważ jest to także pierwszy mecz Garcii odkąd we wrześniu zamknęła własny sezon 2024 , przy czym poprzedni świat nr 4 ujawnił, że niedawno zmagała się z lękiem i „toksycznym nastawieniem”, ponieważ wiązała swoją wartość z wynikami. Obecnie na 58. miejscu, i niedawno zaręczona ze współgospodarzem podcastu „Tennis Insider Club”, Borją Duran, Garcia mówi, że ma nadzieję znaleźć „radość” na korcie w 2025 r. (i później), u schyłku swojej kariery.
„Nie chcę, żeby moim celem było już zwycięstwo w Wielkim Szlemie ani powrót do czołowej piątki” 30-latek przyznał się w listopadowym poście uzupełniającym . „Chcę, aby te osiągnięcia były efektem – efektem bycia szczęśliwym, ciężkiej pracy i ciągłego doskonalenia się jako zawodnik i jako osoba”.
„Nie skupiamy się już na celu, ale na podjęciu podróży, ze wszystkimi jej wyzwaniami i pięknem. Zwycięstwo musi być wynikiem, a nie celem” – dodała.
„Chcę to zrobić nie dla trofeów, nie dla rankingów czy oczekiwań i marzeń mojego otoczenia, ale dla osoby, którą się stanę w trakcie tego procesu”.