Na tenisowej liście marzeń Amerykanki znajduje się także kolekcjonowanie odznak olimpijskich w Paryżu z Emmą Navarro.
Danielle Collins powraca na zwycięską drogę dzięki zdobyciu miejsca na liście życzeń w pożegnalnym Wimbledonie.
W sobotę Collins została czwartą Amerykanką, która dotarła do 1/8 finału na Wimbledonie w najwyższej kwarcie, którą każdy może wygrać.
Czytaj więcej: Na korcie centralnym wybucha, a Novak Djokovic „kopie”, gdy Anglia wygrywa dramatyczny ćwierćfinał Euro 2024
Dzień po tym, jak Coco Gauff, Madison Keys i Emma Navarro wylicytowały bilety do 1/8 finału w losowaniu kobiet, rozstawiona z 11. pozycji dołączyła do swoich rodaczek i zwyciężyła 6:4, 6:4 z rozstawioną z numerem 20 Beatriz Haddad Maja.
30-latka rozpoczęła dzień od przegranych czterech pierwszych meczów, po czym wzięła udział w zawodach, w których z powodu sporadycznego deszczu wielokrotnie wciskano przycisk pauzy.

Przed tą edycją The Championships Collins miał wynik 4-5 na SW19.
© Obrazy przewodu PA/PA
„To był dla mnie satysfakcjonujący dzień. W mojej karierze rozegrałem wiele meczów, w których często zdarzały się przerwy i często nie udało mi się wygrać w takich sytuacjach” – powiedział później prasie Collins.
„Czułem, że wykonałem dobrą robotę, utrzymując ciepło ciała i będąc przygotowanym do dalszej pracy w każdej chwili, ponieważ kiedy patrzyliśmy na radar, czasami padało tylko przez 15 minut, a czasami kończyło się to deszczem. znacznie dłużej.”
To dobrze, że Collins świętuje swój najlepszy wynik w All England Club po ogłoszeniu w styczniu, że rok 2024 to jej ostatni sezon w trasie. Jeśli finalistka Australian Open 2022 utrzyma zwycięstwo Ws, jedno z jej życzeń na pewno się spełni: mecz singlowy na najsłynniejszym placu zabaw w jej sporcie.
Danimal robi swoje 👊
— Kanał tenisowy (@TennisChannel) 6 lipca 2024 r
`127482; `127480; Danielle Collins pokonuje Haddad Maię 6:4, 6:4 i zostaje czwartą Amerykanką, która dotarła do 1/8 finału! #Wimbledon pic.twitter.com/qu0VwvBmz2
P: Oczywiście, wchodziłeś już głęboko w turnieje slamowe. W którym momencie zaczynasz myśleć o zakończeniu turnieju? ...Jesteś już w drugim tygodniu. Czy to już ok, gra włączona?
DANIELLE COLLINS: Zaszedłem daleko w innych turniejach wielkoszlemowych, ale tutaj nie zaszedłem daleko. Dlatego teraz jestem bardzo podekscytowany odniesieniem tutaj kolejnych sukcesów.
Moim celem jest móc w pewnym momencie zagrać na korcie centralnym w meczu pojedynczym. Jeszcze tego nie zrobiłem w swojej karierze. Próbuję więc to przetrwać, dopóki nie będę mógł grać na korcie centralnym...
...To dla mnie wielka rzecz, móc grać na korcie centralnym w grze pojedynczej.
Grałam już wcześniej na korcie centralnym w deblu podczas mojego półfinałowego meczu z moją przyjaciółką Des (Desirae Krawczyk), z którą gram w tym roku na igrzyskach olimpijskich. To było jedno z moich najcenniejszych wspomnień na korcie, możliwość gry na korcie centralnym.
Próbuję to przetrwać, dopóki nie będę mógł grać na korcie centralnym. Danielle Collins po zwycięstwie na korcie 3
Co jeszcze Collins ma na oku skreślić?
Inne pozycje na jej tenisowej liście życzeń obejmują kolekcjonowanie odznak olimpijskich w Paryżu z Emmą Navarro i udany występ w US Open, jej macierzystym turnieju głównym.
O miejsce w ćwierćfinale Wimbledonu Collins zmierzy się z byłą mistrzynią Rolanda Garrosa Barborą Krejcikovą. Zwycięzca ubiega się o prawo do walki z Jeleną Ostapenko lub Julią Putincewą, która zszokowała nr 1 świata Igę Świątek z pozycji leżącej.