Billie Jean King: Spojrzenie na jej osiągnięcia wewnątrz linii

Ta szczególna funkcja jest prezentowana przez Gainbridge.



OBEJRZYJ: Wpływ Billie Jean King na sport kobiet — przedstawiony przez Gainbridge. Wesprzyj dziedzictwo Billie Jean King na Womenssportsfoundation.org

Poza liniami zwykle toczy się dialog wokół Billie Jean King. Czemu nie? W końcu można stwierdzić, że żaden sportowiec nie osiągnął więcej poza boiskiem. Od polityków po uczniów, sportowców i aktywistów, w filmach fabularnych i dokumentalnych, w książkach i artykułach, podcastach i proklamacjach – celebrowanie dziedzictwa króla jest uzasadnione szeroko.

Ale co z Kingiem w środku? King od dawna powtarzała, że ​​tylko wtedy, gdy zostanie numerem 1, będzie miała platformę wystarczająco dużą, aby zmienić tenis, a może nawet świat. I była mistrzynią. King zdobył 39 tytułów Wielkiego Szlema – 12 w grze pojedynczej, 16 w grze podwójnej kobiet i 11 w grze mieszanej. Jest jedną z zaledwie dziesięciu kobiet, które wygrały wszystkie cztery główne turnieje gry pojedynczej. A jej aż 20 tytułów Wimbledonu łącznie łączy ją z Martiną Navratilovą, co stanowi najwięcej w historii klubu All England.



Gdziekolwiek się pojawi, King kieruje się duchem dociekania. W rozmowach opowie o całym świecie, od opowieści o interakcjach ze światowymi przywódcami po pytania dotyczące tego, jak kultowy instruktor uczył forhendu.

Zawsze myślę o tenisie

„Najważniejszą rzeczą, jaką miała Billie Jean, była pasja” – powiedział jej były mąż, Larry King. „Zawsze myślała o tym, jak będzie grać i co zrobi”. Jako powtarzający się przykład Larry przywołał trzy przypadki, w których Billie Jean przeszła operację kolana i jak każdy cykl rekonwalescencji chronił ją przed zawodami. Można by pomyśleć, że zwolnienie osłabi umiejętności Billie Jean.



jak ćwiczyć tenis

Zgadnij jeszcze raz. W tym okresie King stosował potężne techniki wizualizacji i medytacji. Jej zaangażowanie w te koncepcje rozpoczęło się w latach 60. XX wieku, kiedy takie praktyki były ledwo znane. „A wtedy byłaby jeszcze lepsza” – powiedział Larry. 'To było niesamowite.'

King, która pojawiła się na światowej scenie tenisowej na początku lat 60., przykuła uwagę swoimi autorskimi komentarzami motywacyjnymi, sporadycznymi uderzeniami w uda i energią wystarczającą do zasilenia statku rakietowego. „Siła otwartej osobowości King wywarła wpływ na wszystkich wokół niej” – napisał w książce doświadczony dziennikarz tenisowy Rex Bellamy: Miłość Trzydziestka . „Lubiła wyzwania i stres. Jej credo było proste: tenis miał sprawiać radość, a jeszcze więcej zabawy, jeśli była zacięta rywalizacja, a nic nie dawało większej frajdy niż wygrywanie.

King była tak pochłonięta bitwą, że czasami przeciwnicy uważali, że najlepiej będzie unikać kontaktu wzrokowego z nią pomiędzy punktami, aby nie poczuć się podporządkowani tej laserowej woli.



„Jej intensywność była niewiarygodna” – powiedziała Tracy Austin. „Można było wyczuć, jak to przechodziło przez sieć”.

„Naprawdę potrafiła skierować piłkę w zakręty” – powiedziała Julie Heldman z serwisu BJK. „To pchnęło ją do przodu”.

Południowa Kalifornia Billie Jean: słońce przez cały rok i sądy publiczne

Historia mówi, że od chwili, gdy w wieku 11 lat po raz pierwszy wzięła do ręki rakietę, Billie Jean Moffitt wiedziała, że ​​jej celem w życiu jest osiągnięcie doskonałości w tenisie. Wspaniałą wiadomością było to, że edukacja Billie Jean odbywała się w najbardziej bogatej w tenis części świata, skąpanej w słońcu południowej Kalifornii. W jej rodzinnym mieście Long Beach pierwszym nauczycielem Kinga był Clyde Walker, człowiek dość znający się na podstawach. Później, jako nastolatka, spędziła kilka miesięcy pod okiem byłej numer jeden na świecie Alice Marble, która pokazała Billie Jean, jak najlepiej poruszać się w strefie przejściowej kortu. Czas spędzony z Marblem umożliwił także spojrzenie z pierwszej ręki na serce, umysł i zachowanie mistrza.

Inni gracze z południowej Kalifornii pomagali Kingowi jako mentorzy, w tym zwycięzcy Wielkiego Szlema Maureen Connolly, Louise Brough i Darlene Hard. Miała także okazję uczyć się i rywalizować na drugim wówczas najważniejszym turnieju w Ameryce, Pacific Southwest Championships. Odbywająca się w klubie tenisowym w Los Angeles, „Southwest”, jak ją nazywano, King po raz pierwszy uważnie obserwowała takie stylistyczne wzorce do naśladowania, jak Tony Trabert, Althea Gibson, Rod Laver i wielu innych.

„Historia tej gry była tuż przede mną” – powiedział mi kiedyś King. „Widziałem tych wspaniałych graczy, a potem czytałem o jeszcze więcej. Nie mogłem się nacieszyć.”

„Widziała boisko, widziała piłkę i rozumiała tendencje” – powiedział jej wieloletni partner w grze mieszanej, Owen Davidson. „Jej praca nóg i technika były fantastyczne”.

Ruch do przodu oznaczał wszystko

Taka chęć, by ruszyć do przodu wybranym przez siebie rzemiosłem, sprawiła, że ​​King była naturalnym biegaczem siatki, idealnie pasującym do szybkich, twardych kortów południowej Kalifornii i faktu, że trzy z czterech głównych tenisistek rozgrywane były następnie na śliskiej trawie. Wraz z Navratilovą King jest najlepszą wolejarką w historii kobiecego tenisa.

„Widziała boisko, widziała piłkę i rozumiała tendencje” – powiedział jej wieloletni partner w grze mieszanej, Owen Davidson. „Oprócz tego jej praca nóg i technika były fantastyczne”. Szczególnie olśniewający był wolej Kinga z bekhendu, który mogła wykonać bez względu na to, jak bardzo był skompromitowany. Loby istniały po to, aby je zakończyć. „Jej koszty ogólne były tak spójne” – napisał Bellamy – „że można było spędzić miesiące, czekając, aż ominie któryś z nich”.

Punktem wyjścia dla wolejów Kinga była jej mieszanka wyjątkowej szybkości i niezrównanego wyczucia kortu. „Piłka mówi mi, co mam robić” – brzmi jedno z jej charakterystycznych powiedzeń. Jednak wiedza ta opierała się na nieustannej ciekawości i badaniach Kinga, począwszy od wzorców gry każdego przeciwnika, przez wynik, powierzchnię gry, a także na tym, jak takie wybory dotyczące wyboru strzałów z kolei postawiłyby Billie Jean w doskonałej pozycji, aby albo utrzymać wymianę, albo wykorzystać własne mocne strony.

Dwa przykłady miały miejsce w dwóch ostatnich rundach tytułu Kinga w US Open w 1971 roku. W półfinale, grając po raz pierwszy w karierze z Chrissie Evert w turnieju głównym, King pomylił prędkości i rotacje jak doświadczony miotacz baseballu. Często cięła swoje uderzenia po ziemi i celowała większość swoich ataków w nieco słabszy forhend Everta. Po wygraniu tego meczu 6:3, 6:2 King w finale zmierzył się z bardzo dobrze znaną rywalką, Rosie Casals. Podobnie jak King, Casals był wysoce utalentowanym biegaczem sieciowym. Jednak w przeciwieństwie do Kinga nie miała szczególnie skutecznego podania z bekhendu, co umożliwiło Kingowi wielokrotne kierowanie strzałów z podejścia i wolejów w stronę słabszej strony. King tego dnia odniósł zwycięstwo 6:4, 7:6.

Kinga, która jako dziecko grała w baseball, miała naturalny, płynny ruch rzucania, który pomógł jej zbudować skuteczny serwis, który potrafiła ciąć lub kopać z niezwykłą biegłością. „Naprawdę potrafiła skierować obraz w zakręty” – powiedziała Julie Heldman. „To pchnęło ją do przodu”. Evert powiedział: „Był ciężki i miał dużo rotacji. Poruszało się naprawdę dobrze.” Przede wszystkim King postrzegał jej serwis jako sposób na przygotowanie kolejnego strzału, często ostrego woleja.

Jak można się spodziewać w epoce drewnianych rakiet, jednoręcznych bekhendów i szybkich kortów, uderzenia po ziemi były stosowane zupełnie inaczej. „Jej forhend i bekhend zostały uderzone w sposób, który sprawił, że ciągłe trafianie do siatki było dla niej naturalne i łatwe” – powiedział Austin. Bekhend Kinga był elegancki i wszechstronny, zarówno cięty, jak i napędzany. Podczas gdy ten pierwszy spisał się znakomicie w podstawowych wymianach zdań i wykonywaniu uderzeń przypominających nóż lub okazjonalnie drop shot, ten drugi był prawdopodobnie jeszcze większym wyróżnikiem, ponieważ pozwolił Kingowi skutecznie przebić piłkę obok nadbiegającego do siatki. Choć forhend nie był tak potężny, doskonała samoświadomość Kinga pomogła jej dokładnie zrozumieć, jak prawidłowo nim zarządzać.

Wszystkie te umiejętności i przenikliwość uczyniły z Kinga doskonałego niszczyciela. W podstawowych wymianach często nie pozwalała przeciwnikowi znaleźć rytmu. „Ciągle wszystko mieszała” – powiedziała Navratilova. „Nie chciała, żebyś wpadał w jakikolwiek rytm. A potem przystąpiła do ataku.”

Wieczny uczeń tenisa

Trudno byłoby spotkać tenisistę, który studiował grę z takim samym oddaniem jak King. Weźmy pod uwagę wiek od 11 do 20 lat, kiedy zdobyła tytuł licencjata. Większość z nich miała miejsce w jej rodzinnej południowej Kalifornii. Nawiązała się także istotna relacja z Frankiem Brennanem, instruktorem z New Jersey, którego Billie Jean poznała jako nastolatka. Przez kilka lat dom Brennan był jej bazą wypadową na wschodnim wybrzeżu, a Frank był częstym trenerem. „Mój ojciec był miłośnikiem serwisu i siatkówki, więc w Billie Jean znalazł pokrewną duszę” – powiedział syn Brennan, Frank Jr., który później został trenerem kobiet w Stanford. „Billie Jean zawsze przypisywała mojemu ojcu to, że jako pierwsza powiedziała jej, że może być numerem 1 na świecie”.

Pojawiła się także szansa na studia za granicą. Jesienią 1964 roku, na krótko przed ukończeniem 21 lat, australijski biznesmen Bob Mitchell zaproponował jej pokrycie kosztów kilkumiesięcznych ćwiczeń w Down Under. Zwykle jesienią Billie Jean minimalizowała tenis i skupiała się bardziej na nauce w Cal State Los Angeles. Ale ta szansa była zbyt pyszna, żeby ją przepuścić.

Po przybyciu do Australii rozpoczęła współpracę z legendarnym trenerem Mervynem Rose, który udoskonalił jej ruchy serwisowe, forhend, a także zapewnił jej szansę na wielogodzinne treningi ze wszystkimi, od jej głównej rywalki, Margaret Court, po Lavera, Davidsona, Roya Emersona i wielu innych Australijczyków, którzy w tamtym czasie byli znani jako najlepsi i najsprawniejsi gracze w grze.

Był to prawdopodobnie ostatni, przypominający rozprawę doktorską, krok na drodze Kinga do zajęcia pozycji nr 1. Latem 1966 roku King zdobyła swój pierwszy z sześciu tytułów Wimbledonu w grze pojedynczej i rozpoczęła trzyletnią karierę na pierwszym miejscu na świecie. Court powiedział: „Billie Jean to największa konkurentka, jaką kiedykolwiek znałem”. Jak wyjaśniła kiedyś sama King: „Lepsi gracze – po prostu dławimy się o dziesięć procent mniej”.

W 1972 roku, po zwycięstwie we wszystkich trzech pozostałych turniejach głównych, King zapragnął w końcu wygrać Rolanda Garrosa. „Dzieci z Kalifornii były pośmiewiskiem na glinie” – King opowiedziała mi o swoich pierwszych doświadczeniach z gliną, gdy była nastolatką. „Przesunęliśmy się o dwie lub trzy stopy. To było zabawne . . . Na początku byłem żałosny.

Jednak w 1970 roku King zdobyła swój pierwszy znaczący tytuł na kortach ziemnych, Italian Open. Dwa lata później wskazała na Rolanda Garrosa, udającego się na Florydę na treningi na mączce z Evertem. Ciężka praca się opłaciła – w czerwcu King pokonał w finale obrońcę tytułu Evonne Goolagong.

Badania. Umiejętności. King delektowała się obydwoma i ciągle je udoskonalała, godzinami wytężonych ćwiczeń, czystą miłością do match play i jedną pomijaną, ale trwałą zaletą: King, gdziekolwiek się pojawi, kieruje się duchem dociekania. W rozmowach opowie o całym świecie, od opowieści o interakcjach ze światowymi przywódcami po pytania dotyczące tego, jak kultowy instruktor uczył forhendu. Podczas gdy King 22 listopada skończy 80 lat, ciekawska 11-latka będzie tam z nią.

Najczęściej Problemy

Jak zrzucić tłuszcz podskórny. Tłuszcz podskórny znajduje się tuż pod skórą w tkance podskórnej. W rzeczywistości jest to nieco korzystne dla organizmu, ponieważ zapewnia wyściółkę dla skóry i nie stanowi takiego samego zagrożenia dla zdrowia, jak tłuszcz trzewny, który ...

Julia Putintseva zmierzy się z Petrą Martic w drugiej rundzie turnieju Italian Open 2020 w czwartek. Nawiasem mówiąc, Putintseva i Martic zmierzyli się ze sobą zaledwie w zeszłym tygodniu na US Open, gdzie kazachski zwyciężył.