Rozstawiona z numerem 2 zrezygnowała z dwóch ostatnich obowiązków medialnych po tym, jak nie czuła się bezpiecznie w drugiej rundzie w Paryżu i wyraziła sprzeciw wobec prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki „w tej chwili”.
ZOBACZ: Sabalenka rozmawiała z Tennis Channel po swoim pierwszym półfinale Rolanda Garrosa.
PARYŻ — ostatnia oficjalna konferencja prasowa Aryny Sabalenki odbyła się 31 maja w małym pokoju w centrum medialnym Rolanda Garrosa. Nasienie nr 2 powróciło na znacznie większe podium sześć dni później po rezygnacji z obowiązków medialnych w poprzednich dwóch rundach, wyrażając, że „ nie czuł się bezpiecznie ” po wybuchowej wymianie zdań z ukraińskim dziennikarzem .
„Naprawdę źle się czułam, że tu nie przyszłam” — powiedziała po pokonaniu we wtorek Ukrainki Eliny Switoliny 6:4, 6:4 . „Nie mogłem spać. Jakby wszystkie te złe uczucia kłębiły się w mojej głowie, nie mogłem zasnąć. Czułem się naprawdę źle, nie przyjeżdżając tutaj. Naprawdę szanuję was wszystkich. Dziękuję bardzo za przybycie tutaj, za zainteresowanie mną.
„Czułem się tak źle, że nie przyszedłem tutaj”.
Podczas gdy Sabalenka pozostaje niepokonana w meczach Wielkiego Szlema w tym sezonie, Białorusinka znalazła się w centrum kontrowersji, które rozpoczęły się pierwszego dnia Rolanda Garrosa 2023, kiedy zremisowała z Ukrainką Martą Kostyuk, która podobnie jak jej rodaczki odmówiła podania ręki Rosyjscy i białoruscy gracze podczas inwazji na Ukrainę.
Sabalenka była wielokrotnie proszona o wyjaśnienie swojego stanowiska w sprawie wojny, zanim napięcia wzmogły się po zwycięstwie w drugiej turze nad Iryną Szymanowicz, gdzie dziennikarz oskarżył ją o wspieranie prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki i namawianie do „stanowczego potępienia faktu, że Białoruś atakuje Ukrainę”. z rakietami”.
Podczas gdy Sabalenka nie skomentowała wówczas tego pytania, była bardziej otwarta w tej sprawie po tym, jak dotarła do swojego pierwszego półfinału Rolanda Garrosa. Mówiła też o swoim związku z Łukaszenką, który zrobił wiele zdjęć ze światem nr 2 , zarówno na zawodach drużynowych, jak i na oficjalnej imprezie sylwestrowej.
Nie chcę, aby mój kraj był uwikłany w jakikolwiek konflikt. Mówiłem to wiele razy i wiesz, na czym stoję, wiesz. Masz moje stanowisko. Masz moją odpowiedź. Odpowiadałem na nie wiele razy. Nie popieram wojny. Aryna Sabalenka
rodzaje chwytów w tenisie
„Graliśmy wiele pucharów [Billie Jean King] na Białorusi”, powiedziała, próbując wyjaśnić zdjęcia krążące w mediach społecznościowych. „Był na naszych meczach i robił nam zdjęcia po meczu. Nic złego nie działo się wtedy ani na Białorusi, ani na Ukrainie, ani w Rosji.
„I już wiele razy mówiłam, że nie popieram wojny” – dodała, mówiąc, że nie popiera Łukaszenki „w tej chwili”.
„Nie chcę, aby mój kraj był uwikłany w jakikolwiek konflikt. Mówiłem to wiele razy i wiesz, na czym stoję, wiesz. Masz moje stanowisko. Masz moją odpowiedź. Odpowiadałem na nie wiele razy. Nie popieram wojny. I to, że nie chcę, żeby sport mieszał się z polityką, bo jestem tylko tenisistą, 25-letnim tenisistą. A gdybym chciał być politykiem, nie byłoby mnie tutaj. Nie chcę mieszać się w żadną politykę. Chcę być tylko tenisistką”.
Zdolność Sabalenki do uchylania się od oficjalnych obowiązków medialnych i uczestniczenia w zamkniętych sesjach pytań i odpowiedzi stanowi jaskrawy kontrast z traktowaniem, jakim Roland Garros potraktował Naomi Osakę, kiedy była nr 1 ogłosiła, że nie weźmie udziału w żadnych pomeczowych konferencjach prasowych w 2021.
Turniej i ogólnie trasy koncertowe starały się naprawić klęskę, która doprowadziła do wycofania się Osaki z majora po wygranej w pierwszej rundzie, pozwalając graczom na przesiadywanie na dotychczasowych konferencjach prasowych w celu zachowania zdrowia psychicznego.
finałowy odcinek 1 sezonu kosmicznego 2 oglądaj online
Wiesz, że naprawdę szanuję was wszystkich i zawsze jestem otwarty. Możesz pytać o co chcesz. Dostaniesz wszystkie informacje, ale na ostatniej konferencji prasowej czułem, że moja konferencja prasowa stała się politycznym programem telewizyjnym, a nie jestem ekspertem od polityki. Jestem tylko tenisistą. Aryna Sabalenka
Sabalenka wykorzystała te nowe alternatywy po pokonaniu Kamili Rachimowej i Sloane Stephens w trzeciej i czwartej rundzie, ostatecznie wracając do prasy po pokonaniu Switoliny w prostych setach.
„Nie żałuję decyzji” – powiedziała przed salą pełną dziennikarzy i pstrykających aparatów. „Czułem się naprawdę zlekceważony i czułem się naprawdę źle. To znaczy, Grand Slam, to wystarczająca presja do zniesienia, a ja po prostu starałem się skupić na sobie, na mojej grze.
„Naprawdę mam nadzieję, że zrozumiecie mnie, moje uczucia. Wiesz, że naprawdę szanuję was wszystkich i zawsze jestem otwarty. Możesz pytać o co chcesz. Dostaniesz wszystkie informacje, ale na ostatniej konferencji prasowej czułem, że moja konferencja prasowa stała się politycznym programem telewizyjnym, a nie jestem ekspertem od polityki. Jestem tylko tenisistą”.
Sabalenka nic nie wskazywała na to, że będzie opuszczać kolejne konferencje prasowe, pozostając w turnieju.
© © TENIS PHOTO NETWORK, TEL- +61 433 754 488 TEL - +44 7843 383 012 TEL - +1 646 288 5771 MIKE@TENISPHOTONET.COM
Odnosząc się do buczenia Switoliny za to, że nie podała Sabalenki ręki i oskarżenia, że to ona wywołała te buczenia, czekając przy siatce na Switolinę, Sabalenka uznała przerwę za „instynkt” i wyraziła ubolewanie, że Switolina została tak potraktowana przez Sąd Philippe -Chatrier tłum.
„Myślę, że nie zasłużyła na te wszystkie okrzyki” — powiedziała. „Darzę jej wielki szacunek za to, co robi po porodzie. Robi wrażenie i jestem pod wrażeniem tego, co ona robi. Darzę ją wielkim szacunkiem”.
Sabalenka zmierzy się następnie z Karoliną Muchovą o miejsce w swoim pierwszym finale Rolanda Garrosa i nie dała żadnych wskazówek, że opuści dalsze konferencje prasowe, dopóki pozostanie w turnieju.
„Muszę tylko zrobić krok w tył i skupić się na moim tenisie i grze. Tak, i czuję się dobrze, że to zrobiłem i żal mi was, że nie mieliście okazji ze mną porozmawiać. Ale jestem tu dzisiaj i jestem gotów udzielić odpowiedzi na każde twoje pytanie”.