Aryna Sabalenka goniła Elenę Rybakinę w trzech setach, po czym wygrała w Madrycie w dogrywce po fotofiniszu

Zmierzy się z Igą Świątek – numerem 1 vs. 2 na świecie WTA – w rewanżu za zeszłoroczny, doskonały mecz o tytuł w trzech setach.



  GettyImages-2150604762

Czasami, gdy tak bardzo chcesz wygrać mecz, stajesz się zbyt spięty, aby zagrać jak najlepiej. Wszystko wydaje się wymuszone. Nic nie płynie.



co za chwytny tenis

Przez półtora seta w czwartek w Madrycie właśnie to przydarzyło się Arynie Sabalence. Rozstawiona z numerem 2 zawsze pojawia się z zapałem i pilnością, ale była podwójnie podekscytowana spotkaniem z Eleną Rybakiną w półfinale WTA 1000. Rybakina jest jej bliską rywalką, inną główną mistrzynią i członkinią pierwszej piątki, a także kobietą, która pokonała ją w trzech z czterech ostatnich spotkań. Sabalenka obiecała, że ​​tym razem uda jej się zaatakować jako pierwsza. Jeśli schodziła, to z rozmachem. Zdobyła ten tytuł w zeszłym roku i wiedziała, że ​​najlepszym sposobem na jego obronę będzie atak w ataku.

„Chodzi o to, że oboje jesteśmy agresywnymi graczami” – Sabalenka powiedziała o swoim pojedynku z Rybakiną. „Kiedy wygrywałem, skupiałem się na sobie i w kluczowych momentach byłem naprawdę agresywny. Kiedy wygrywała, była bardziej agresywna niż ja.

„Myślę więc, że dla mnie najważniejsze jest skupienie się na sobie i pozostawanie agresywnym bez względu na wszystko”.



„Zaraz tam pojadę i będę gotowy na wielką bitwę”.

Opaska na łokieć tenisisty Aircast

Ten mecz byłby wielką bitwą, ale Sabalence zajęło dużo czasu, zanim zaczęła ją prowadzić. Na początku nie była w dobrym humorze. Jej uderzenia po ziemi były nieskuteczne, a kiedy udało jej się połączyć, Rybakina miała lepszą reakcję. Co gorsza, Sabalenka była z tego powodu spięta. Była sfrustrowana każdym pudłem, wpatrywała się w swoją drużynę, wyrzucała ręce w górę, żądając perfekcji, gdy najwyraźniej nie była jej bliska.

ZOBACZ: Aryna Sabalenka kontra Elena Rybakina w półfinale w Madrycie | PUNKT MECZOWY

Tymczasem Rybakina o pokerowej twarzy, która wygrała pierwszego seta 6:1, poruszała się dobrze i spokojnie zajmowała się swoimi sprawami. Parowała ataki Sabalenki z większą precyzją i bez wokalnego niepokoju. Za każdym razem, gdy wydawało się, że Sabalenka znajduje dobry rytm, Rybakina ponownie podnosiła swoją grę. W drugim secie serwowała przy stanie 2:1, obroniła dwa break pointy i utrzymała się po zwycięskim drop shotie. Kiedy Sabalenka w końcu przełamała ją na 4-4, Rybakina od razu odpowiedziała genialnym forhendem po dośrodkowaniu i serwowała przy stanie 5-4.



Przez cały drugi set Sabalenka uderzała w drzwi, ale przez dziewięć gemów Rybakina nie dawała im spokoju. Kiedy wróciła z 0:30 do stanu 30:30 na 5:4, wyglądało na to, że tak pozostanie ponownie. Zamiast tego Rybakina w końcu pozwoliła, aby drzwi się otworzyły. Ustawiona z krótkim forhendem i otwartym kortem, próbowała przeciągnąć piłkę w drugą stronę i jakimś cudem uderzyła ją szeroko. To wszystko, czego Sabalence potrzeba. Złamała się, trzymała i złamała ponownie na planie. Teraz to ona poruszała się dobrze, a jej błędy zamieniły się w zwycięzców.

O ile pierwszy set był kontrolowany przez Rybakinę, a drugi Sabalenka, o tyle w trzecim doszło do remisu. Obaj utrzymali 12 razy z rzędu i w pewnym momencie zdobyli między sobą 22 punkty z rzędu. Jedynym momentem zagrożenia był moment, w którym Sabalenka miała dwa break pointy przy stanie 5:5. Przez całą noc zachowywała się głośno, ale podniosła głos o kolejny stopień, pokonując zwycięzcę forhendu i ratując pierwszy z tych break pointów. Rybakina zmusiła ją do tego błędem z drugiej strony i doprowadziliśmy do zasłużonego dogrywki w końcowym secie.

  Rybakina pokonała Sabalenkę w trzech z czterech ostatnich spotkań przed półfinałem w Madrycie.

Rybakina pokonała Sabalenkę w trzech z czterech ostatnich spotkań przed półfinałem w Madrycie.

espn 30 za 30 spłukanych

Tym razem role się odwróciły. Tym razem Sabalenka zaczęła od oddania strzału na wszystkie cylindry i odskoczenia na prowadzenie 5:1. W biegu wykonała podanie bekhendowe, zwycięzcę forhendu, zwycięzcę serwisu i zwycięzcę backhandu, który znalazł się na linii bocznej. Teraz przyszła kolej Rybakiny na walkę. Od 1-5 trafiła zwycięzcę serwisu, zwycięzcę forhendu i asa, oszczędzając dwa punkty meczowe i było 5-6.

Dzięki temu Sabalenka zdobyła jeszcze jeden punkt meczowy po własnym podaniu. Wykorzystała to w pełni i zapewniła sobie zwycięstwo po fotofiniszu, po perfekcyjnym pierwszym rzucie obok bramki i ustaliła wynik 1-6, 7-5, 7-6 (5).

jak narysować podwórko

Sabalenka powiedziała, że ​​nie mogłaby wygrać bez energii nocnej publiczności. Szczególnie jeden fan.

„Usłyszałam, jak ktoś krzyczał: «Chcę się z tobą spotkać w sobotę!»” – powiedziała Sabalenka. To była wystarczająca inspiracja.

Wiele osób chciało ją tam zobaczyć w sobotę, gdy zmierzy się z Igą Świątek. Będzie to rewanż za zeszłoroczny, doskonały mecz o tytuł w trzech setach. Sabalenka powinna przystąpić do tego ze świadomością, że jeśli będzie nadal walić w drzwi, mogą po prostu otworzyć szczelinę.

Mutua Madryt Otwarte

Wynik SF - Singiel kobiet 6 5 6 5 1 7 7

Najczęściej Problemy

Przed nami pierwsze losowanie sezonu ATP 2019, a Nadal i Murray nie mogą się doczekać, aby dobrze rozpocząć rok.

Dipy to rodzaj ćwiczeń wzmacniających siłę, służących do ćwiczeń mięśni tricepsów, naramienników, klatek piersiowych i romboidalnych. Chociaż możesz znaleźć batony do kąpieli w większości siłowni lub kupić osobiste batony w sklepach z artykułami fitness, możesz zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy ...

Syndrom pustego gniazda to stan, w którym czujesz się smutny lub zasmucony, ponieważ Twoje dzieci opuściły dom. Możesz wspierać swoje dzieci i chcieć, aby odniosły sukces, ale dostosowanie się i odpuszczenie może być trudniejsze dla niektórych osób niż dla innych. Możesz...

Koszykówka Kansas gości w sobotę stan Dakota Północna. Oto jak oglądać mecz.