„Babciu, to dla ciebie” – powiedział 36-latek w piątek po pokonaniu Leandro Riediego 6:7 (7), 6:4, 6:4.
Andy Murray zebrał siły, aby w piątek wygrać swój mecz finałowy Pucharu Davisa w Manchesterze, po walce, która przekroczyła trzy godziny. Jak się okazało, dawny świat nr 1 musiał kopać głębiej, niż większość sądziła.
Po zwycięstwie 6:7 (7), 6:4, 6:4 nad znajdującym się na 152. miejscu Leandro Riedim, które zapewniło Wielkiej Brytanii pierwszy mecz ze Szwajcarią, Murray dołączył do Naomi Broady, aby wziąć udział w zwyczajowej rozmowie na korcie.
piłki tenisowe w sejfie na suszarkę
Obaj pierwsi rozmawiali o natchnionej grze przeciwnika, jego najnowszych lekturach i nieoczekiwanej formie rozrywki do porannej kawy.
„Podszedł do mnie facet i zaczął opowiadać dowcipy. A potem zapytał, czy chcę zobaczyć magiczną sztuczkę, a on wyciągnął pomarańczę ze swoich majtek” – wspomina Murray, a publiczność AO Arena wybuchła śmiechem.
Będzie to 25. mecz Murraya w Pucharze Davisa.
© AP
Następnie Broady ujawniła, że znajdująca się w tłumie widzka o imieniu „Babcia Pat” właśnie obchodziła swoje 90. urodziny i po raz pierwszy doświadczyła tenisa na żywo, aby zobaczyć swoją ulubioną zawodniczkę w Murray.
jak serwować w tenisie stołowym
Po żartowaniu na temat przekazania przepoconej koszulki w ramach spóźnionego prezentu urodzinowego nastrój Murraya stał się znacznie bardziej ponury.
„Dzisiejszy dzień jest dla mnie naprawdę trudny” – zaczął.
Klepiąc się w pierś, trzykrotny zwycięzca turnieju głównego potrzebował kilku sekund, aby się pozbierać, po czym powiedział: „Dziś jest pogrzeb mojej babci”.
18 lat później i wciąż wygrywając mecze dla swojego kraju 💪 @Andy_Murray | #Puchar Davisa pic.twitter.com/OpYi9L76BX
— Kanał tenisowy (@TennisChannel) 15 września 2023 r
36-latek, co zrozumiałe, zrobił dłuższą przerwę, gdy tłum nawoływał go do kontynuowania występu.
„Przepraszam moją rodzinę, że nie mogę tam być” – powiedział, walcząc ze łzami.
– Babciu, to dla ciebie.
Orteza łokcia na zapalenie nadkłykcia bocznego
Murray poprawił swój życiowy bilans w meczach pojedynczych Pucharu Davisa do 33-3. W drugim meczu gry pojedynczej rodak Cameron Norrie miał zmierzyć się ze Stanem Wawrinką.