22-letnia złota medalistka olimpijska zmierzy się z Aryną Sabalenką w swoim pierwszym finale WTA 1000, grając przed pełną widownią w swoim rodzinnym mieście.
WUHAN, Chiny — Gdy Aryna Sabalenka, czołowa rozstawiona i dwukrotna mistrzyni, przemawiała do publiczności po dotarciu do finału Dongfeng Voyah Wuhan Open, jeden z jej komentarzy zwrócił uwagę w Chinach i poza nimi.
Po podziękowaniu za pokonaną przeciwniczkę Coco Gauff, pochwaleniu się organizacją turnieju i pozdrowieniu publiczności za entuzjastyczny doping, – stwierdziła Sabalenka z uśmiechem: „Dziękuję Qinwen za zdobycie złotego medalu!”
piłki tenisowe do nóg krzeseł
Nieczęsto zdarza się, aby zawodniczka w ten sposób okrzykiwała potencjalnego przeciwnika przed ważnym meczem, ale takie nastroje dominowały przez cały tydzień podczas wydarzenia w Wuhan, które zapewniło mu wymarzony finał, ponieważ Sabalenka zmierzy się z piątą drużyną rozstawioną i krajową. bohater Zheng Qinwen w niedzielę.
Przeczytaj więcej: Solenizantka Zheng Qinwen cieszy się z gwiazdorskiego powrotu do domu na Wuhan Open
Zheng, druga po Wang Qiang Chinka, która dotarła do półfinału w Wuhan, w drodze do swojego pierwszego finału WTA 1000 musiała pokonać trzecią zawodniczkę, pokonując swoją rodaczkę Wang Xinyu 6:3, 6:4.
„Teraz, mając 22 lata, będąc finalistą na poziomie 1000, szczególnie w Wuhan, jest to naprawdę duża niespodzianka. Jestem naprawdę szczęśliwa z tego osiągnięcia” – powiedziała prasie w sobotę. „Jutro w finale mam trudnego przeciwnika. Wszyscy wiedzą, że jest naprawdę twarda.”

„Teraz, gdy mam 22 lata, jestem finalistą na poziomie 1000, szczególnie w Wuhan, jest to naprawdę duża niespodzianka” – powiedział Zheng.
Jeszcze zanim mecz o mistrzostwo został potwierdzony, organizatorzy turnieju ogłosili już, że wyprzedanie będzie wyprzedane, ponieważ 13 000 osób przygotowuje się do wypełnienia Międzynarodowego Centrum Tenisowego Optics Valley w nadziei, że będzie świadkiem kolejnego kamienia milowego w historii chińskiego tenisa: pierwszego krajowego gracza, który wygra WTA 1000 wydarzenie od zwycięstwa Li Na w 2012 roku w Cincinnati.
Z nią Złoty medal olimpijski w Paryżu , Zheng wywołał drugą falę zainteresowania w domu i wywołał trochę „Qinwen Mania” po powrocie do rodzinnego miasta . Zheng urodziła się w pobliskim Shiyan i dorastała w Wuhan, gdzie trenowała również jako juniorka, zainspirowana dwukrotnym zwycięzcą Wielkiego Szlema Li, który mieszka w tym samym rodzinnym mieście.
jak grać w racquetball na YouTube
Zwycięstwa Li w turniejach French Open w 2011 r. i Australian Open w 2014 r. pobudziły region do działania – a w telewizji słynna była młoda Zheng – ale kobieta, od której to wszystko się zaczęło, nigdy nie miała szansy rywalizować w Wuhan.
Miasto zostało dodane do tenisowego kalendarza w 2014 roku w ramach strategicznego ataku WTA Tour na Azję po jej drugim dużym zwycięstwie w Melbourne. Jednak zamiast bajkowego powrotu do domu Li ogłosiła, że z powodu kontuzji kolana odchodzi z zawodowego tenisa, po czym odbyła się emocjonalna ceremonia przejścia na emeryturę.
„Wierzę, że chiński tenis ma przed sobą świetlaną przyszłość” – powiedział Li prasie w 2014 roku. „Nie chcę porównywać mnie i innych tenisistów, ponieważ każdy pochodzi z innego środowiska i ma inny proces dorastania. Wierzę jednak, że chiński tenis będzie lepszy w przyszłości.

Dziesięć lat po tym, jak jej idolka Li Na przeszła na emeryturę na tych kortach, Zheng rozkwitła jako nowa twarz chińskiego tenisa.
© Obrazy Getty’ego
Dziesięć lat później Zheng rozkwitł jako nowa twarz chińskiego tenisa. Daleka od zadowolenia z podążania śladami swojego idola, jest zdeterminowana zdobyć nowe kamienie milowe, których nawet Li nigdy nie osiągnęła.
Zheng, która w tym roku dotarła do finału Australian Open, została pierwszą tenisistką z Azji, która zdobyła złoty medal olimpijski w grze pojedynczej i jest obecnie pierwszym chińskim graczem, który wystąpił w turnieju WTA 1000 w Chinach od czasu wprowadzenia tego formatu w 2009 roku.
„To zupełnie inna presja” – powiedziała Zheng, porównując swoje doświadczenia w Paryżu z własnym powrotem do domu w Wuhan. „Zacząłem odczuwać presję na dwa dni przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich.
Okład na rakietę tenisową
„Każdy dzień był niezwykle intensywny. Pamiętam, że w ćwierćfinale, półfinale trzęsły mi się ręce podczas meczu. Po igrzyskach olimpijskich nie miałem już takich uczuć. Przynajmniej ręka mi się nie trzęsie podczas meczu. To zabawne.
„Nadal odczuwam tutaj pewną presję, ale rozważę znacznie mniejszą presję” – dodała z uśmiechem. „To jest bardziej pod kontrolą.”
Przeczytaj więcej: Zheng Qinwen zostaje pierwszą sportsmenką lub kobietą na okładce Vogue China

Zheng jest pierwszą sportsmenką, która pojawiła się na okładce chińskiego Vogue’a.
© Wang Ziqian/Vogue China
Poza boiskiem jej wpływy również rosną. Zheng niedawno stał się pierwszą sportsmenką, która znalazła się na okładce chińskiego Vogue’a w listopadowym numerze, a centra tenisowe w całym kraju odnotowały wzrost frekwencji porównywalny z jej awansem.
Pochodząca z Wuhan publiczność będzie mocno po swojej stronie, gdy w finale zmierzy się z Sabalenką, mając szansę na odkupienie i zemstę.
jak serwować tenis
Chińscy użytkownicy mediów społecznościowych często nazywają Sabalenkę tzw „góra, na którą Zheng jeszcze się nie wspiął”. 22-latek faktycznie przegrywa z Białorusinem 0:3 w bezpośrednich spotkaniach, a wszystkie ich mecze rozgrywane są na poziomie Wielkiego Szlema. Zheng nie wygrał seta z trzykrotnym zwycięzcą Wielkiego Szlema, przegrywając 6:1, 6:2 w swoim ostatnim spotkaniu w tegorocznym półfinale US Open po podobnej porażce w finale Australian Open 6:3, 6: 2.
Niezależnie od tego, czy w niedzielę wespnie się na górę, czy nie, Zheng już wyniosła chiński tenis na nowy poziom od swojego debiutu na tych kortach w 2019 roku.
„Kiedy miałam 16 lat, wystąpiłam w Wuhan Open z dziką kartą” – wspomina. „Pierwszy raz z zawodowymi tenisistami. Byłem bardzo podekscytowany. Myślałam, że przeciwniczka (Svetlana Kuznetsova) jest tak samo silna jak ja, ale byłam zbyt podekscytowana i zbyt zdenerwowana. …
„To było pięć lat temu. Jestem teraz innym graczem.”