Williams odniósł dominujące zwycięstwo, aby awansować do półfinału Wimbledonu
Czołowa rozstawiona z Wimbledonu Serena Williams pokonała Rosjankę Anastasię Pawluczenkową w seriach z rzędu 6:4, 6:4, i awansowała do półfinału dzisiejszych Mistrzostw na Korcie Centralnym. Broniąca tytułu mistrzyni, której starsza siostra Venus również wygrała swój mecz ćwierćfinałowy, zaprezentowała dziś potężny, ale opanowany pokaz, aby awansować do swojego 10. półfinału Wimbledonu.
Już po raz jedenasty obie siostry awansowały do półfinału Wielkiego Szlema; za każdym razem, gdy zdarzyło się to w przeszłości, każda z sióstr wygrywała Szlema.
Dziś młodsza siostra Williams nie wyglądała łatwo – zaczęła mecz z licznymi błędami, a jej gra początkowo wydawała się nieco niejednolita; to nie trwało zbyt długo, po czym 34-latka zaczęła padać na kort zwycięzców, kompletnie denerwując przeciwnika.
Po pokonaniu początkowej fali błędów – zarówno wymuszonych, jak i niewymuszonych, Williams odniosła niewiarygodnie szybkie zwycięstwa, zwiększając swoją agresję. Gdy plan dobiegał końca, Amerykanin wydawał się spieszyć z zakończeniem. Jej zwycięzcy stali się szybsi, podobnie jak wynik na jej korzyść. Z trzema punktami przełamania, Williams przypieczętowała to za pierwszym razem, wygrywając pierwszego seta 6-4.
Najlepszy sposób na pozbycie się łokcia tenisisty
Chociaż Pavlyuchenkova zrobiła wrażenie w drugim secie i w żadnym wypadku nie była niewypałem podczas tego meczu, zwycięstwo Williams w pierwszym secie dało jej większą agresję i rozmach, a w tym secie trafiła cztery asy w jednym meczu.
Amerykanka wykazała się atletyzmem, akrobacjami i jej charakterystycznym potężnym podaniem, gdy Pavlyuchenkova rozwiała się pod koniec drugiego seta, a Williams przebił ją i ostatecznie wygrał 6-4, 6-4.
Williams spotka się w półfinale z Eleną Vesniną, która pokonała zwyciężczynię Eastbourne Dominiką Cibulkovą, a siostra Venus spotka się z wrogiem Sereny Australian Open, Angelique Kerber.