Producenci sportu przygotowują wpływ nowych taryf i ich wpływu na graczy i szerszy rynek.

© Riccardo Milani / Hans Lucas
Może być trochę bólu.
To niefortunna prognoza dla zapalonych rekreacyjnych tenisistów. Podobnie jak w przypadku każdej branży komercyjnej, na sprzęt sportu będzie miał znacząco wpłynąć na plan taryfowy drugiej administracji Trumpa. Dzięki rakietowi, butom, piłkom i sznurkom praktycznie wyprodukowanym za granicą koszty zakupu nowego sprzętu i gry w grze są prawie pewne.
Jeszcze przed ogłoszeniem najnowszej podwyżki taryfowej 2 kwietnia i zmienionego 9 kwietnia, kilka marek podjęło już kroki w celu zaradzenia wyższemu kosztom produkcji, przed którymi stoi branża. Zarówno Head, jak i Wilson podniosły ceny swoich rakiet o wysokiej wydajności o 10 USD, więc cena 269 USD na nową trasę grawitacyjną, która zadebiutowała w styczniu, Na przykład kosztuje 279 USD. Ale teraz, gdy taryfy na import z Chin - gdzie wszystkie główne marki inne niż Yonex sprawiają, że ich rakiety - obiecująco na poziomie 125%, może to być po prostu pierwsza przepustka.
„Pod koniec dnia uczucie jest, że będzie to miało bardzo negatywny wpływ”, mówi Jeff Bardsley, wiceprezes ds. Racquet Sports. „Robimy jak najwięcej, aby to odepchnąć, ale kiedy zaczyna wpływać na wyniki dolne, następnym pytaniem jest to, co zamierzasz zrobić, aby zmniejszyć ten wpływ”.

Do tej pory taryfy nie wpłynęły na ceny piłki.
© Getty Images
Uszarpowanie takiego ciosu ogólnie spada do wzrostu cen-co już widzimy-lub obniżanie kosztów, które marki wolą wykorzystać jako ostateczność. Przed ostatnią rundę taryf Bardsley oszacował, że Head patrzy na potencjalne 7 milionów dolarów do 2025 roku. Liczba ta może być optymistą.
Około połowy tego niedoboru przypisano ich branży piłkarskiej. Głowa, która tworzy Penn Balls, jest jedynym głównym producentem, który wciąż produkuje piłki w Chinach. Mają projekty dotyczące uruchomienia nowej fabryki na Filipinach, ale pełne przejście może potrwać około dwóch lat. Firma jest gotowa zająć się i zachować statyczne ceny piłki, aby dotrzymać kroku Wilsonowi i Dunlopowi, którzy produkują swoje piłki w innych krajach azjatyckich. Ale teraz, gdy jest minimalna taryfa na pokładzie dla wszystkich importów, ceny piłki mogą być również uczciwe.
Robimy jak najwięcej, aby to odepchnąć, ale kiedy zaczyna wpływać na wyniki dolne, następnym pytaniem jest, co zamierzasz zrobić, aby zmniejszyć ten wpływ. Jeff Bardsley, wiceprezes Racquet Sports, Head
Częścią wyzwania jest niepewność związana z samymi taryfami. Sprzęt tenisowy został już poddany taryfom, które są pieczone w ustawionych cenach, gdy sprzęt jest umieszczany na półkach. Doświadczenie głównych wędrówek w połowie roku jest destrukcyjne. Jest to otwarte pytanie, czy obecne poziomy pozostaną na miejscu, doświadczyć eskalacji w najbliższej przyszłości, czy całkowicie się uchyli.
Stawia producentów w niepewnej pozycji. Kilku wybiera cierpliwość pośród zmienności.
„Z naszego punktu widzenia przyjmujemy podejście czekające i widzimy”, mówi KT Kim, dyrektor Solinco Sports. „Nie chcemy przechodzić kłopotów związanych z zmianą wszystkich cen, a następnie sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Jeśli coś się zmieni w Chinach, może się zejść. Jeśli tak nie jest, będziemy musieli również zareagować”.

Kupujący w US Open Store Wilsona mogą znaleźć wyższe ceny podczas tegorocznego turnieju.
© Getty Images
Kolejnym zmartwieniem dla producentów jest to, że jeśli i kiedy będzie z ulgą z obecnych stawek taryfowych, czy ich produkty zostaną uwzględnione? Pierwsza administracja Trumpa ma miejsce, gdy branża doświadczyła pierwszego wzrostu taryfy w piłkach. Kiedy administracja Biden przejęła kontrolę, utrzymywała je na miejscu i stało się nową normą. Podobnie torby rakietowe zostały mocno uderzone w tym okresie, a ceny nigdy nie odzyskały. Marki mogą wchłonąć część ciężarów, ale wiele z nich będzie musiało zostać przekazane konsumentowi.
Ale tak bardzo, jak producenci zajmują się wpływem na sprzedaż sprzętu, ich równie obawy o potencjalny wpływ na chłód, jaki może mieć taryfy na udział. Kupowanie nowego sprzętu i granie w tenisa to coś, czego ludzie chcą, ale niekoniecznie potrzebują. Kiedy siła nabywcza konsumentów jest cieńsza dla niezbędnych rzeczy, czy ograniczy gotowość do wydawania się na zajęcia rekreacyjne? Potencjał może być szkodliwy dla długoterminowego zdrowia sportu.
„To będzie prawdziwy test” - mówi Bardsley. „Kiedy ludzie już płacą więcej za koszty gazu, artykułów spożywczych i telewizorów, czy zapłacą za uprawianie sportów rakietowych?”