Serena Williams z córką Olimpią
Serena Williams niedawno otworzyła się na temat jej córki Alexis Olympia Ohanian Jr, opisując, jak trzylatka jest podobna do siebie. 23-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema uważa, że ona i jej córka są „dzikimi” ludźmi, co jest dla niej dobrą rzeczą.
Domowy sposób na leczenie łokcia tenisisty
Alexis Olympia Ohanian Jr , lub Olimpia, jak nazywa ją jej matka, urodziła się 1 września 2017 roku. Serena Williams nosiła słynną Olimpię, kiedy wygrała tytuł Australian Open 2017, co doprowadziło wielu do żartobliwego nazwania trzyletniego mistrza Wielkiego Szlema.
W ostatnim programie czatu zwana Good Morning America, Serena Williams wyjaśniła, dlaczego uważa, że jej córka jest „przedłużeniem” jej samej.
– Mam dziką dziewczynę, która jest jakby przedłużeniem mnie – powiedziała Serena. Ja też byłam dziką dziewczyną. Lubię się bawić i czuję, że dzikość nie jest zła.
Według Sereny „dzika” osoba jest bardziej dociekliwa niż zwykle, a jednocześnie chętniej aktywniej odkrywa swoje zainteresowania.
Dla mnie bycie dzikim oznacza okazywanie ciekawości, co uważam za bardzo ważne, aby dowiedzieć się, kim jesteś – dodała Serena. Moja rada dla rodziców, którzy wychowują dzikie dziecko, to przytulić swoje dzikie dziecko.
Nie mam zamiaru rzucać Olimpii na kort tenisowy: Serena Williams
Olympia z ojcem Alexis Ohanian
co nosić z butami do tenisa
Serena Williams miała surowe wychowanie, w którym od czwartego roku życia otrzymywała lekcje tenisa pod czujnym okiem ojca. 39-latka wierzy, że gra w tenisa od najmłodszych lat pomogła jej prowadzić kanał i skupić się na tym sporcie.
Jednak Serena Williams nie chce narażać swojej córki Olimpii na podobny proces.
Myślę, że moi rodzice pozwolili mi wyzwolić swoją dzikość i odwagę, rzucając się na kort tenisowy, powiedział Williams. Ze mną, dla Olimpii, prawdopodobnie nie będzie tak samo. Nie mam zamiaru rzucać jej na kort tenisowy, ale czuję, że to dobrze, żeby dowiedziała się, kim jest i kim chce być i dobrze się przy tym bawi.
Serena Williams nie różni się pod tym względem od swojego męskiego odpowiednika z listy pretendentów GOAT, Rogera Federera. Oboje są znanymi rodzicami tenisowymi, którzy chcą, aby ich dzieci grały w tenisa, ale są bardziej niż szczęśliwi, mogąc pozwolić im realizować własne zainteresowania.
Chociaż Federer wspomniał, że byłby szczęśliwy, gdyby niektóre lub wszystkie jego czworo dzieci grało w tenisa, rozumie, że ich wybory zawodowe będą ostatecznie zależeć od tego, co zdoła wzbudzić ich ciekawość.