Serena Williams
Serena Williams potwierdziła, że zagra na US Open 2020.
We wtorek Amerykański Związek Tenisowy (USTA) ogłosił, że wielki szlem w Flushing Meadows odbędzie się zgodnie z planem pomimo globalnej pandemii koronawirusa.
WTA zostanie wznowione 3 sierpnia, a przed US Open zaplanowano trzy turnieje, które mają się odbyć bez fanów od 31 sierpnia do 13 września.
Podczas gdy panująca mistrzyni Wimbledonu Simona Halep i numer jeden na świecie Ashleigh Barty wyrazili obawy dotyczące turnieju w Nowym Jorku, Williams potwierdziła, że będzie zaangażowana.
„Ostatecznie naprawdę nie mogę się doczekać powrotu do Nowego Jorku i zagrania w US Open 2020” – powiedział Williams dziennikarzom podczas telekonferencji Zoom.
„Czuję, że USTA wykona naprawdę dobrą robotę, zapewniając, że wszystko jest niesamowite i wszyscy są bezpieczni.
Huśtawka Serena...#My otwarci pic.twitter.com/YuxDY26a54
— US Open Tenis (@usopen)5 września 2019 r.
– Będzie ekscytująco. Minęło ponad sześć miesięcy, odkąd wielu z nas grało zawodowo w tenisa.
„Na pewno będę tęsknić za fanami, nie zrozum mnie źle. Po prostu będąc tam z tą nowojorską publicznością i słysząc doping wszystkich, będzie mi tego brakowało w niektórych z tych trudnych meczów. Ale to szaleństwo, jestem podekscytowany.
Williams potrzebuje jeszcze jednego tytułu wielkiego szlema, aby dorównać rekordowej liczbie 24 rekordów Margaret Court.
38-latka przegrywała w każdym z dwóch poprzednich finałów US Open, a ostatni z jej sześciu tytułów zdobył w 2014 roku.
Halep i Barty nie są jedynymi elitarnymi graczami, którzy zgłaszają obawy dotyczące udziału w Wielkim Szlemie, podczas gdy ograniczanie rozprzestrzeniania się COVID-19 nadal stanowi problem dla USA i nie tylko.
Broniący tytułu mistrz mężczyzn, Rafael Nadal, przyznał, że nie czuje się komfortowo z podróżowaniem, podczas gdy pandemia trwa, a numer jeden na świecie Novak Djokovic narzekał na protokoły, dzięki którym zawodnicy przebywali w hotelach między meczami, a na Flushing Meadows była tylko jedna osoba.