W wieku 32 lat Ashe był sentymentalnym ulubieńcem, kiedy zmierzył się z brusym młodym Jimmy Connorsem na Center Court, a świat uzyskał wynik, którego chciał.
Arthur Ashe pokonuje Jimmy'ego Connorsa, aby wygrać Wimbledon: 50 lat później
Niewiele wątków w historii tenisa było równie oszałamiających. Jeszcze mniej było tak popularnych.
Backhand w badmintonie czysty
Stwierdzenie, że Jimmy Connors był przytłaczającym ulubionym przybyciem do Wimbledonu w 1975 roku, było niedopowiedzeniem. 22-latek był broniącym mistrzem i zajął pierwsze miejsce, a wcześniej grał z błędną niewidoczną w tym wcześniej uprzejmym sporcie. W 1974 r. Poszedł 99-4, a nawet wśród jego rywali, o tym, jak „wygrał wszystko przez lata”.
Większość ludzi obserwujących półfinał Connorsa przeciwko Roscoe Tanner nie odważyłaby się nie zgodzić. „Jimmy” - napisał brytyjski dziennikarz Richard Evans, „był przygotowany do jednego z najbardziej niesamowitych i przerażających pokazów ataku tenisa, jakie kiedykolwiek widziałem na boisku”.
Jednak, jak zauważył Evans, niewiele „Jimbo” wiedział, że „w rzeczywistości ten ekstrawagancki pokaz tenisa wypełnionego mocą przyczynił się tylko do jego upadku”.
To dlatego, że była jedna osoba, która obserwowała kogo miał Wierzyć, że Connors można pobić. Arthur Ashe, który właśnie wygrał własny półfinał, usiadł w szatni, gdy Jimmy szturchał nad ekranem telewizora nad nim. Ashe widziała, jak Tanner mocno uderzył piłkę w Connors, tylko po to, aby wróciła mocniej; Teraz wiedział co nie zrobić w finale. Ale podobnie jak Tanner, Ashe zawsze bawiła się ostrożnością agresji.
Czy mógłby się zmienić na jeden dzień?

Ostatnia duża wygrana Ashe, na Center Court w Wimbledon, była być może jego najbardziej znanym.
© Getty Images
Ashe skulił się ze swoim agentem, Donaldem Dellem i innym graczem Dennisem Ralstonem. Zmapowali plan oparty na tym, który Muhammad Ali zdenerwował George Foremana rok wcześniej w Zairze: Rope-a-Dope. Zamiast karmić Jimbo, urodzonego kontrahenta, tempo, którego pragnął, Ashe dink i zanurzał, pokrój i kostka. „Miałem najdziwniejsze wrażenie, że nie mogłem stracić” - powiedział Ashe.
Był na tyle pewny siebie, aby ulepszyć swojego młodszego przeciwnika przed meczem. Ashe poszła na Center Court w swojej kurtce drużynowej Davis Cup, z „USA” wydzielonym po plecach. To było niezbyt subtelne odniesienie do kontrowersji, które wirowały wokół graczy. Przed Wimbledonem, menedżerem Connorsa, Billa Riordana, pozwał Ashe za komentarze na temat niedawnego bojkotu Davisa Cup Jimmy'ego.
„Nie jest jednym z chłopców” - powiedział Ashe o Connors w tym roku. „Prawie nie przywitamy się”.
Wiele osób tęskniło za Ashe, sentymentalnym ulubieńcem w wieku 32 lat, aby dać dzieciakowi jego powrót. Świat, raz, dostał to, czego chciał.

Kurtka „USA” Ashe nosiła niezbyt subtelne odniesienie do kontrowersji Davisa Cup, który wirował wokół graczy.
plisowane spódnice do tenisa
© Sport ilustrowany przez Getty Ima
Odważny rekolekcje Ashe działało idealnie. Rozdzierał piłkę, zwinął ją delikatnie i machnął Connors z boku na bok. Dał Connorsowi bez ciosów do przeciwdziałania, i wygrał pierwsze dwa zestawy 6-1, 6-1. Kiedy Connors wymknął trzeci set i poszedł na czwartą przerwę, Ashe zamknął oczy medytacją podczas każdej zmiany i utknęła w planie. Podobnie jak Ali w Zairze, w końcu pozwolił Ripowi z dwoma nokautami backhands na decydującą przerwę w czwartym.
Wśród Czarnych miałem kilka stwierdziło, że było tam z Joe Louisem w jego świetnym i Jackie Robinson w 1947 roku. Arthur Ashe po wygranej Wimbledon z 1975 roku
Connors ujawnił później, że został ranny przez to dwa tygodnie. Obojętnie. Ashe dała starego strażnika Tennis w ostatnim hurdzie; Jego tytuł Wielkiego Szlema byłby ostatni pokolenie. Stał się także jedynym afroamerykańskim mężczyzną, który wygrał Wimbledon.
„Wśród Czarnych” - powiedział Ashe - „Miałem kilku, którzy twierdzili, że to było z Joe Louisem w jego głównym miejscu, a Jackie Robinson włamał się do Dodgersa w 1947 roku”.
Ashe przekroczyła granice i zainspirowała białych i czarnych ludzi. Dzięki swojej zwycięstwie nad Connorsem zaoferował również nadzieję swoim innym graczom. Ashe pokazało, że myśl i odwaga mają znaczenie w tenisa, a przy wystarczającej liczbie obu może zostać pobite.