Gdzie i kiedy wypić szampana to taki problem Wimbledonu.
ZOBACZ: Dlaczego tak trudno zdobyć bilet na Wimbledon? | Przerwa
WIMBLEDON, Anglia (AP) — Gdzie i kiedy wypić szampana to taki problem z Wimbledonem.
Ktoś pomylił czas w niedzielę podczas najstarszego turnieju Wielkiego Szlema, gdzie szampan pomaga zmyć truskawki i śmietankę.
„Panie i panowie, proszę, jeśli otwieracie butelkę szampana, nie róbcie tego, gdy zawodnik ma zamiar zaserwować. Dziękuję” – ogłosił australijski sędzia John Blom tuż po rozpoczęciu meczu na korcie nr 3.
Anastazja Potapowa uśmiechnęła się i skinęła głową z aprobatą. Rozstawiona na 22. miejscu zawodniczka serwowała na początku meczu trzeciej rundy nastoletnia Mirra Andreeva . Kiedy podrzuciła piłkę w powietrze, pękł korek i posłała długi serwis. Potem straciła punkt przy swoim drugim serwisie, po czym nastąpiło ostrzeżenie sędziego.
Problemy z szampanem, ponieważ Wimbledon prosi fanów o zakorkowanie go, gdy gracze serwująLanson Champagne jest dostępny na terenie All England Club na kieliszki, pół butelki i butelkę. „Le White Label Sec” kosztuje 95,10 funtów (122 USD) za butelkę.
„Zwykle właściwie kupujemy to tutaj, ale to całkiem miłe, że możesz przynieść własne, z czego nie zdawałam sobie sprawy, dopóki mój mąż nie sprawdził tego rano” – powiedziała Sarah-Jane Watson, prawniczka z Surrey.
To prawda , możesz.
„Przynieśliśmy butelkę”, powiedziała, „a potem kupiliśmy butelkę”.
Oglądali mecze na korcie nr 2, gdzie ochroniarz poprosił ich, aby nie otwierali butelki w środku.
„Panie i panowie… jeśli otwieracie butelkę szampana, nie róbcie tego, ponieważ gracze mają zamiar podać” 🍾
— Wimbledon (@Wimbledon) 9 lipca 2023 r
Najbardziej #Wimbledon ostrzeżenie kiedykolwiek od sędziego Johna Bloma 🤣 pic.twitter.com/57GBixnM4U
Jednak na korcie centralnym między punktami słychać było pękanie korka podczas meczu z udziałem Igi Świątek i Belindy Bencic.
Rozstawiona na 32 miejscu Marie Bouzkova powiedziała, że jest zbyt zajęta, by się rozpraszać. Czeszka, która przegrała z Marketą Vondrousovą, powiedziała podczas meczu kilka lat temu, że nie zauważyła alarmu przeciwpożarowego w pobliskim budynku.
„Zastanawiałem się„ jaki alarm przeciwpożarowy? ”- powiedziała.
Chociaż jest co najmniej jedno miejsce, dodała, jest nieco głośniejsze niż przeciętnie: Flushing Meadows.
„W Nowym Jorku” - powiedziała Bouzkova - „powiedziałbym, że masz więcej hałasu na zewnątrz, po prostu z tłumu, który pije może za dużo piwa lub jest trochę głośniejszy”.