Sumit Nagal
Sumit Nagal z Indii sprawił, że Indie były dumne z Igrzysk Olimpijskich w Tokio 2021 w sobotę, pokonując w pierwszej rundzie Denisa Istomina z Uzbekistanu 6:4, 6:7 (6), 6:4. Dzięki tej wygranej Nagal stał się pierwszym indyjskim graczem, który wygrał mecz singlowy na igrzyskach olimpijskich od czasu Leandera Paesa w 1996 roku.
Domowy sposób na leczenie łokcia tenisisty
Siedząc poza pierwszą 150 rankingiem ATP, Sumit Nagal miał przeciętny sezon 2021 w Tokio; Indianin zgromadził rekord wygranych 18-17 przegranych we wszystkich meczach konkurencyjnych w ciągu roku. Ale Nagal zadebiutował na igrzyskach tak dobrze, jak mógł sobie wyobrazić, wybijając uzbeckiego 6'2' solidnym forhendem.
Obaj zawodnicy trzymani serwują wygodnie do 4-4 w pierwszym secie. W dziewiątym meczu Istomin wygenerował trzy break pointy, które Nagal odrzucił odważną grą.
Od tego momentu Nagal zapalił się, przełamując Istomina w następnym meczu kilkoma solidnymi uderzeniami w parter, aby wygrać pierwszy set 6-4.
23-latek przejął wtedy przewagę już w drugim secie, dzięki nieostrożnej grze Istomina, który zrobił sobie przerwę. W tym momencie Uzbek ledwo mógł dostać swój pierwszy serwis, co ułatwiło Nagalowi sprawę.
tenis vs buty do biegania
Należy jednak zauważyć, że obaj gracze wystawiali słabe liczby na swoim serwisie przez cały mecz. Zarówno Nagal, jak i Istomin mieli problemy ze znalezieniem swojego zakresu przy pierwszym serwisie, co oznaczało, że musieli być wyjątkowo ostrożni podczas swoich meczów rewanżowych.
Denis Istomin, który słynnie zdenerwował Novaka Djokovica podczas Australian Open 2017, strzelił jednak w siódmym meczu, zdobywając dwa punkty przerwy. Nagal powstrzymał ich obu inteligentnym ciałem, aby utrzymać 5-2, ale później został złamany w dziewiątym meczu, gdy Istomin wykonał kilka potężnych uderzeń w ziemię.
34-latek wkrótce przejął kontrolę nad zdobyciem drugiego seta w bliskim remisie, wygrywając 8-6. Sumit Nagal odzyskał jednak spokój w trzecim secie.
Obaj gracze wyglądali na mocnych na zagrywce, dopóki Nagal nie zaskoczył Uzbeka, łamiąc go w dziewiątym meczu. Indianin ostatecznie odniósł zwycięstwo po prawie trzech godzinach, bez wysiłku oddając mecz.
Sumit Nagal zmierzy się następnie z drugim na świecie Danielem Miedwiediewem, który pokonał Aleksandra Bublika w swoim meczu pierwszej rundy wcześniej w sobotę. Chociaż Miedwiediew będzie zdecydowanym faworytem do przejścia z Nagalem, Hindus może być dumny z tego, że będzie mógł reprezentować swój kraj w tak głośnym meczu.