Nie daj się zwieść jej zaawansowanemu wiekowi i wyjątkowemu stylowi gry – aby nie znaleźć się po złej stronie w obliczu poważnego pobicia.
Dla mnie najważniejsza jest dobra zabawa, czasem można się pośmiać, nawet jeśli przegrywa się na korcie 0-5, to nie jest wielka sprawa. Hsieh Su-Wei, mistrzyni Australian Open zarówno w grze podwójnej kobiet, jak i w grze mieszanej, o swoich priorytetach przy wyborze kolegi do drużyny. Hsieh wygrała trzy z czterech ostatnich głównych turniejów gry podwójnej kobiet, wszystkie z różnymi partnerami.
suszenie butów tenisowych
Kiedy emerytowany gwiazdor gry podwójnej Peter Fleming został zapytany, kto według niego jest najlepszą drużyną debla ATP swojej epoki, odpowiedział słynną odpowiedzią: „John McEnroe i ktokolwiek inny”. To, że McEnroe był wieloletnim partnerem Fleminga, miało mniej wspólnego z odpowiedzią niż fakt, że McEnroe doprowadził ich do siedmiu tytułów Wielkiego Szlema na początku lat 80.
Prawie to samo można teraz powiedzieć o Hsieh Su-Wei, choć geniusz w grze podwójnej to chyba jedyna rzecz, która łączy wątłego 38-latka z Tajwanu z wściekłym młodym mężczyzną, jakim był McEnroe u szczytu kariery. To, że Hsieh może odnosić wielkie sukcesy, kładąc tak ogromny nacisk na zabawę, podczas gdy wielu jej rówieśników traktuje grę jako przedsięwzięcie na śmierć i życie, jest równie radykalne jak jej gra.
I to bardzo radykalne.
Hsieh Su-Wei i jej partner w grze mieszanej Jan Zieliński.
© 2024 Roberta Prange’a
jak nosić ortezę łokcia tenisisty Ace
„To niesamowite, ponieważ niczego się nie spodziewałam i po prostu staram się wrócić, aby dobrze się bawić” – powiedziała Hsieh na konferencji prasowej po finale gry podwójnej kobiet w Melbourne. W tej uwadze nawiązano do jej 20-miesięcznej przerwy, która zakończyła się w maju 2023 r. Od tego czasu Hsieh jest równorzędną partnerką w trzech zwycięstwach kobiet w grze podwójnej w turniejach głównych, a także w swoim pierwszym występie w grze podwójnej mieszanej.
„Tak więc podczas pierwszych dwóch Wielkich Szlemów (mojego powrotu), Rolanda Garrosa i Wimbledonu (w 2023 r.), w finale nawet nie denerwowałem się na korcie. Wiem, że to uderzy w głowy dziewcząt, ponieważ trochę się uśmiechałam na korcie. Nie wiem. Być może przeciwnik nie będzie zadowolony.”
Ta uwaga rozśmieszyła reporterów, podobnie jak większość dziwacznego humoru Hsieh, zwłaszcza że jest wzmocniona przez jej niestabilną dykcję. Ale beztroskie usposobienie mierzącego 177 cm dynama współistnieje z nieustraszonością w starciu z najlepszymi graczami na świecie. Obejmuje to całą grupę mężczyzn, z którymi Hsieh i Jan Zieliński z Polski musieli się zmierzyć w drodze po mieszany tytuł, jak a także mistrzyni Wielkiego Szlema w grze pojedynczej i wybitna uderzająca piłką Jelena Ostapenko, która współpracowała z Ludmiłą Kichenok w finale turnieju kobiet, który Hsieh i Elise Mertens wygrały ten finał 6:1, 7:5.
„Dla mnie nie stanowi to problemu, ponieważ nawet w grze podwójnej mieszanej tak naprawdę nie boję się ani faceta, ani nawet kobiety” – powiedział Hsieh z charakterystyczną pewnością siebie. „Więc nie jest to dla mnie wielka sprawa. Najważniejsze jest to, że muszę kontrolować moją partnerkę na korcie i udać się tam, gdzie chcę, żeby się przeprowadziła, a ja poczuję się komfortowo.
Hsieh i Elise Mertens śmieją się po zwycięstwie w półfinale gry podwójnej.
© 2024 Roberta Prange’a
Może to zabrzmieć bezczelnie, ale podobnie jak łatwość, jaką Hsieh czuje na korcie tenisowym, jest to oznaka jej mistrzostwa. Jest zdolnym liderem zespołu z naturalnym, instynktownym wyczuciem gry podwójnej. Ma ręce, które przydałyby się do prowadzenia oszustw w grze typu Shell, a także tak doskonałe czucie piłki i kontrolę nad rakietą, że najskuteczniejszą strategią dla jej zespołu jest stwarzanie Hsieh okazji do olśniewania umiejętnościami rzucania przy siatce lub w jej pobliżu.
Na tym kończy się wszelkie podobieństwo do McEnroe, ponieważ piłka, którą Hsieh uderza, nie rozerwie mokrej chusteczki. W przeciwieństwie do McEnroe, Hsieh jest praworęczny. Podczas gdy jego serwis był zaciekłym lewym hakiem, jej serwis zbliżał się do prędkości 100 mil na godzinę. zaznaczaj tylko w rzadkich przypadkach. Jest jak kierowca, który kręci się w kółko, jadąc 45 na skrajnie lewym pasie autostrady międzystanowej: cholernie denerwuje wszystkich na drodze, ale prawie zawsze dociera do celu, nie przewracając się – lub, w jej przypadku, nie wyjeżdżając.
Hsieh nie tyle uderza piłkę, ile ją masuje, trzymając obie pięści na rękojeści. Biorąc pod uwagę jej smukłą budowę, widz może odnieść wrażenie, że Hsiehowi brakuje siły, aby trzymać i machać laską jedną ręką. Ale to dwustronne podejście ładnie maskuje jej intencje. A ponieważ nie szuka szybkości główki rakiety w stylu Sabalenki, chwyt zapewnia jej stabilną platformę – szczególnie do szybkiej pracy z bliskiej odległości.
Hsieh ma ręce, które przydałyby się do prowadzenia oszustwa w grze w piłkę, a piłka, którą uderza, nie rozerwałaby mokrej chusteczki. Strasznie denerwuje przeciwników, ale prawie zawsze dociera do celu.
© AFP lub licencjodawcy
uchwyt do rakiety tenisowej w rozmiarze 3
Najwyraźniej wesoła postawa, która również wyróżnia Hsieh spośród tłumu, nie miała wiele wspólnego z jej atrakcyjnością jako partnerki, o czym przekonała się podczas przerwy. Kiedy szukała partnerów, wiele innych kobiet było nieufnych. W końcu była po trzydziestce. Nie ma w tym nic śmiesznego. Nie było gwarancji, że magiczna jakość jej gry – bo o to właśnie chodzi – pozostanie nienaruszona.
„Więc po powrocie na początku nie wszystko szło dobrze” – powiedziała w Melbourne. „Wiele osób uważa, że mogę wrócić świetnie, wygrywając wszystkie turnieje. Ale nie, nie, cała dziewczyna mi odmawiała.
Niezrażony Hsieh nawiązał współpracę z mało znanym Chińczykiem Wangiem Xinyu, aby wygrać w Rolandzie Garrosie. Na Wimbledonie ponownie dołączyła do innej niezłomnej zawodniczki gry podwójnej, Barbory Strycovej, która grała w tej rundzie po raz ostatni. Wygrali turniej. Nagle to Hsieh pozwolił, aby połączenia od byłych partnerów były kierowane na pocztę głosową.
Wiem, że to uderzy w głowy dziewcząt, ponieważ na korcie trochę się uśmiechałem. Nie wiem. Być może przeciwnik nie będzie zadowolony. Hsieh Su-Wei
Na początku tego roku Hsieh odnowiła swój związek z Mertens, kobietą, z którą wygrała debel Wimbledonu w 2021 roku. Nie stracili nic ze swojej chemii – ani podobnie myślących.
ile razy uda ci się trafić ptaszka w badmintonie
„To niesamowite” – powiedziała Mertensm, która awansowała na pierwsze miejsce w grze podwójnej, a Hsieh zajęła drugie miejsce. „Szczerze mówiąc, świetnie się bawimy. Poza sądem, na korcie. To znaczy, bardzo fajnie jest grać z Su-Wei. Nie wiem, co ona czasami robi. . .”
Tutaj reporterzy przerwali jej śmiechem.
„Ale wiesz, że na dużych scenach, kiedy gramy w ćwierćfinałach, półfinałach i finałach, nie marnujemy punktów”.
Cóż, jeszcze tego nie zrobili. Ale jak powiedział Hsieh w odpowiedzi na powiązane pytanie: „Nie wiem, co zrobię w jakimkolwiek meczu ani w dowolnym momencie, więc bądź gotowy”.