Przez większą część dwóch dekad męska gra czekała, mając nadzieję i modląc się, na młodzieńczą rewolucję. W 2024 r. trasa wreszcie spełniła swoje życzenie.
Przez większą część dwóch dekad męska gra czekała, mając nadzieję i modląc się, na młodzieńczą rewolucję. W 2024 r. trasa wreszcie spełniła swoje życzenie.
najskuteczniejsza orteza łokcia tenisisty
Prym wiodą oczywiście Jannik Sinner i Carlos Alcaraz. 23-letni Włoch i 21-letni Hiszpan w końcu wywalczyli Novakowi Djokovicowi wszystkie cztery tytuły Wielkiego Szlema i dwa pierwsze miejsca w rankingach. Nie wygląda na to, żeby w najbliższym czasie mieli zamiar oddać te miejsca komukolwiek.
Jednak tendencja ta utrzymywała się jeszcze niżej w rankingach, ponieważ 12 innych graczy poniżej 25 roku życia znalazło się w pierwszej czterdziestce. Trzej z nich – Ben Shelton (22 lata), Jack Draper (22 lata) i Giovanni Mpetshi Perricard (21 lat) – brało udział w akcji finały w Wiedniu i Bazylei w ten weekend.
Przeczytaj więcej: Jack Draper pokonuje Karen Khachanov i zdobywa największy tytuł w Wiedniu
Przeczytaj więcej: Giovanni Mpetshi Perricard po świetnym podaniu zdenerwował Bena Sheltona i wygrał Swiss Indoors
Wszyscy trzej goście mają wyraźne i oczywiste zalety. Shelton i Mpetshi Perricard mogą już mieć dwa najbardziej wybuchowe serwisy w meczu, a lewe zagranie Drapera nie pozostaje daleko w tyle. Cała trójka zdobyła w tym sezonie tytuł mistrzowski. Shelton i Draper dotarli do półfinału US Open.
Ale w przypadku wszystkich trzech nadal istniały znaki zapytania, przynajmniej dla mnie.
Draper jest krzykliwy i wygląda jak gwiazda tenisa. Ale jak solidny miał być w najważniejszych momentach? Jego mniej utalentowany rodak Cameron Norrie krążył wokół niego podczas ich ogólnobrytyjskiego pojedynku na tegorocznym Wimbledonie.

„Moim celem było wygranie 250 lub 500, ale wygranie obu jest niesamowite” – powiedział Mpetshi Perricard, który przesunął się na 34. miejsce w rankingach.
© AFP lub licencjodawcy
końcowy wynik w tenisie
Zarówno Shelton, jak i mierzący 180 cm Mpetshi Perricard mają serwisy, które mogą wyprowadzić ich z wszelkich tarapatów. Ale na ile konsekwentni grali na swoim parterze i czy ich niezbyt gładki bekhend – zwłaszcza jednoręczny jednoręczny Mpetshi Perricard z niską marżą i prowadzeniem liniowym – utrzymał się na najwyższym poziomie? To pytanie nabrało jeszcze większej wagi, gdy Mpetshi Perricard przez większą część lata i jesieni walczył o wyjście z pierwszej rundy. Do Bazylei przybył po przegranej ośmiu z dziewięciu ostatnich meczów.
Wszyscy trzej młodzi gracze, w tym Mpetshi Perricard, w ciągu ostatniego tygodnia w pewnym stopniu starali się odpowiedzieć na te pytania. Nie, żaden z nich nie wygrał turnieju major ani nie zakwalifikował się do finału na zakończenie roku w Turynie. I żaden z nich nie pokonał przeciwnika z Top 5. Jednak Draper dzięki zwycięstwu nad Karen Khachamov w finale w Wiedniu i Mpetshi Perricard dzięki zwycięstwu nad Sheltonem w finale w Bazylei zabrali do domu swoje pierwsze trofea na 500 poziomach, walcząc z całkiem mocnymi rywalami, a na koniec pokazali, że są w dobrej formie przed wielkim meczem tytuł wywalczy w niedzielę.
W Bazylei Mpetshi Perricard otrząsnął się z załamania, pokonując Felixa Augera Aliassime, Denisa Shapovalova, Holgera Rune i Sheltona. Podczas imprezy nie został złamany ani razu. W finale trafił 22 asy w 11 gemach serwisowych; Kiedy potrafisz trafić dwa asy na mecz, nie potrzebujesz wiele więcej, aby dotrzeć do mety. W meczu otwarcia przeciwko Sheltonowi Mpetshi Perricard przełamał lekko zdenerwowanego przeciwnika w pierwszym gemie i stamtąd wybiegł na prowadzenie. W dogrywce w drugim secie dostał kolejny prezent, gdy Shelton ukamienował łatwą woleja na 4-4. Mpetshi Perricard również wykorzystał ten błąd, pokonując asa nr 22 w punkcie mistrzowskim.
„Prawie się zabiłem, próbując odpowiedzieć na twój serwis” – powiedział Shelton, który nie mógł uciec przynajmniej jednemu z pocisków Mpetshi Perricarda.

Draper również wygrał 250 m na początku tego roku w Stuttgarcie i swoje pierwsze 500 m w Wiedniu.
© APA/AFP za pośrednictwem Getty Images
„Na tej nawierzchni mój serwis jest oczywiście dla mnie dobrą bronią, ale staram się grać agresywnie od linii bazowej i wywierać pewną presję na przeciwniku” – powiedział Mpetshi Perricard. „Jestem bardzo szczęśliwy, to była ważna część mojej gry w tym tygodniu.”
„Moim celem było wygranie 250 lub 500, ale wygranie obu jest niesamowite” – powiedział Mpetshi Perricard, który przesunął się na 34. miejsce w rankingach.
Draper zna to uczucie. Na początku tego roku w Stuttgarcie wygrał także 250, a w Wiedniu dodał 500.
Podczas gdy Mpetshi Perricard wygrywał głównie swoim serwisem, Draper pokonał Khachanova, ustawiając swój forhend i wykorzystując go po linii. Draper od początku miał całkowitą kontrolę i prowadził 6:4, 4:0, po czym Rosjanin zaczął atakować, a Brytyjczyk wzmocnił się. Przegrał pięć meczów z rzędu i przegrywał 4:5, ale co najważniejsze, nie przegrał szóstego meczu. Zamiast tego utrzymał serwis ze zwycięskim bekhendem na korcie przełamanym podaniem bekhendem na korcie krzyżowym i obronił dwa break pointy w ostatnim gemie, kończąc grę 6-4, 7-5.
„Grałem tak dobrze, ale potem tempo się zmieniło” – powiedział Draper. „Było tam naprawdę ciasno, ale pozostałem solidny i w dobrej kondycji psychicznej. Na szczęście udało mi się dojechać, to była ulga. Wygrać swój pierwszy turniej ATP 500 to niesamowite uczucie.”
jaki rozmiar rakiety tenisowej
Draper i Mpetshi Perricard wywarli na nim wrażenie na różne sposoby: Brytyjczyk swoją umiejętnością zebrania się w sobie i uniknięcia upadku, Francuz swoją umiejętnością odpowiedniego wykonania serwisu przeciwnika i umożliwienia swojemu serwisowi załatwienia reszty.
Nawet w nowej erze ATP, w której młodość zaczęła triumfować nad doświadczeniem, droga na szczyt jest wciąż długa, krok po kroku. Draper i Mpetshi Perricard wykonali w ten weekend jeden z tych małych kroków i dali nam powód, by sądzić, że w 2025 roku zrobią więcej.