Francuz nie odpuścił serwisu przez cały tydzień, wygrywając wszystkie 60 gemów serwisowych i zadając 22 asy przeciwko Sheltonowi w drodze do zdobycia swojego pierwszego trofeum ATP 500.
BASEL, Szwajcaria (AP) – Giovanni Mpetshi Perricard zakończył doskonały tydzień na podaniu, pokonując Amerykanina Bena Sheltona i wygrywając w niedzielę Swiss Indoors.
Francuski zawodnik zajmujący 50. miejsce w rankingu pokonał 6:4, 7:6 (4) rozstawionego z szóstym numerem Sheltona i stał się najniżej sklasyfikowanym mistrzem od czasu, gdy turniej stał się wydarzeniem na poziomie tournee w 1975 roku.
Mpetshi Perricard nie tracił serwisu przez cały tydzień w Bazylei, wygrywając wszystkie 60 gemów serwisowych i musząc odeprzeć zaledwie trzy break pointy – a wszystko to w ćwierćfinałowym meczu z Denisem Shapovalovem.
Zaserwował także 22 asy przeciwko Sheltonowi w drodze do zdobycia swojego pierwszego trofeum ATP 500.
„To niesamowite wygrać taki turniej. 500 punktów po raz pierwszy w życiu dla mnie” – powiedział Mpetshi Perricard. „Mogę być po prostu zadowolony z siebie, z tego, co zrobiłem dzisiaj i przez ostatnie pięć dni.
armata powietrzna z piłkami tenisowymi
„To niesamowite wygrać tutaj… (wcześniej) był to dla mnie trudny miesiąc, ale zawsze miło jest, gdy są zwycięstwa”.
Mpetshi Perricard rozpoczął rok z 200. miejsca w rankingu, zdobył kilka tytułów pretendentów i swój pierwszy tytuł na poziomie ATP w maju w Lyonie.
W poniedziałek 21-latek zajmie najwyższe w karierze 31. miejsce.
Dobra passa Sheltona w tym tygodniu zapewniła Amerykaninowi powrót do pierwszej dwudziestki z miejsca 23.