French Open 2015: Przewaga nad materią sprawia, że ​​tenis jest zwycięzcą

Stan Wawrinka tym zwycięskim gestem pokazuje, dlaczego zdobył tytuł mistrza we French Open 2015



Mistrzowie ryzykują, a presja to przywilej – powiedział wielki Billie Jean King.

French Open 2015 miał wszystko, aby utrzymać fanów na palcach

Nacisk! Nie tylko brzmi to zniechęcająco, ale budzi w nas panikę. Sprawia, że ​​się pocimy, kręci nam się w głowie, drażni nerwy, wyrywa wnętrzności, odrętwia ręce i w efekcie ląduje w zupie. Sport to arena, na której presja ma ogromną cenę, czy tego chcesz, czy nie. Gracze, którzy to przyjmą i wykorzystają na swoją korzyść, stają się mistrzami. Ci, którzy słabną, bez względu na to, jak świetnie radzą sobie w sporcie, zostają oznaczeni jako chokery i odchodzą w zapomnienie.



Historia pełna jest przykładów tenisistów, którzy dusili się, gdy liczyło się najwięcej. Z czasem dojrzeli, az dojrzałością przyszła umiejętność radzenia sobie z presją. W finale Wimbledonu w 1994 roku Jana Novotna przegrała z presją bardziej niż ze Steffi Graf. W trzecim secie Jana z prowadzenia 4-0 przegrała 4-6 ze Steffi Graf.

Demony w jej głowie wbijały się w jej wiarę i głosy zwątpienia tak ochryple, że nie słyszała wiwatów – ani z tłumu, ani z wewnętrznych przywódców wiwatujących w jej sercu. W 1998 roku zaprzyjaźniła się nacisk a wraz z tym przyszła ostateczna nagroda – Danie z wody różanej Wenus.

Zakończony wczoraj French Open 2015 był zdecydowanie najbardziej specjalną edycją od dłuższego czasu. Nie z powodu detronizacji faworytek – Marii Szarapowej i króla gliny Rafaela Nadala. Ale ze względu na samą jakość meczów, które przerwały Wielki Szlem, zarówno w remisie mężczyzn, jak i kobiet. Jakość meczów nie wynikała z błyskotliwego repertuaru strzałów, które były pokazywane, ale z serca, że ​​niektórzy z wielkich Mistrzów musieli pokazać tak wspaniale, że fani tenisa mieli trudności z wybraniem zwycięzcy !



Dostarczenie asa w punkcie sprzęgania, wykonanie podania z fore hand podczas wykonywania break pointu, wykonanie dropu z przebraniem w ustalonym punkcie i prowadzenie tylnej ręki w dół linii na punkcie meczu jest tak samo ważne, jak jest o technice. Przez chwilę, gdy ostrość się zachwiała, gracz mógł zobaczyć, jak jego marzenia spadają jak talia kart. Było więcej przykładów niż jeden, w którym presja odegrała swoją rolę w tegorocznym French Open i wzorowi gracze, którzy poradzili sobie na tyle dobrze, aby przejść o krok dalej.

Roger Federer po zwycięstwie nad Gaelem Monfilsem

Wielcy gracze stanęli na wysokości zadania

Roger Federer postawił sobie cel na początku tego sezonu - awansować do półfinału French Open. W zeszłym roku, po bezceremonialnym zrzuceniu go w 4. rundzie przez Ernesta Gulbisa, smagały języki i machały palcami. Ustanowiło to precedens liczenia jego odejść z Wielkich Szlemów przed ćwierćfinałami. Kiedy Novak Djokovic, Rafael Nadal i Andy Murray znaleźli się w drugiej połowie losowania, perspektywa jego głębokiego biegu w tegorocznym French Open zaczęła się kręcić. Potencjalnym trybikiem w kole w jego części losowania był Gael Monfils.



Po przegranej z Monfilsem na dwóch ostatnich spotkaniach Federer wywierał presję, aby się wykazać. Kiedy jest Monfils, jest dramat. Złe światło postanowiło odegrać rolę drugoplanową. Mecz musiał zostać przerwany na etapie, w którym obaj gracze wygrywali seta.

To tylko zwiększyło presję na Federera, ponieważ dałoby Monfilsowi więcej czasu na odzyskanie sił po rozegraniu 5 setów w każdej z poprzednich dwóch rund. Ale Federer nie chciał tego mieć. Wyszedł strzelając do wszystkich cylindrów następnego dnia i zdjął Monfilsa. Dla Monfilsa presja bycia faworytem domu była ostatnim gwoździem do trumny.

Novak Djokovic po swoim pierwszym zwycięstwie nad Rafaelem Nadalem w Roland Garros

Punktem kulminacyjnym losowania French Open 2015 była długo wyczekiwana walka Novaka Djokovica i Rafaela Nadala w fazie ćwierćfinałowej. Rozstawienie Nadala na 6 miejscu wydawało się zapowiadać zagładę jednego z nich przed finałem. Stawka była wysoka. Podczas gdy Nadal szukał swojego dziesiątego French Open, Djokovic marzył o swoim dziewiczym tytule. Chociaż Djokovic wygrał mecz w setach z rzędu, pojawiły się przebłyski Nadala wzywającego jego umysłową harówkę i wytrwałość, aby powrócić z rykiem przegranej 4:0 w pierwszym secie, aby wyrównać wyniki.

To Djokovic lepiej poradził sobie z presją, ponieważ nie pozwolił Nadalowi dalej się cofać i zamknął przed nim drzwi, grając dominujący tenis w kolejnych dwóch setach, aby po raz pierwszy w historii pokonać Nadala w Rolandzie Garrosie.

Andy Murray pompuje się w półfinale przeciwko Novakowi Djokovic

Bitwa pomiędzy dwoma niepokonanymi mężczyznami na glinie w tym roku

Andy Murray cieszył się niesamowitym biegiem po glinie od swojego zwycięstwa w Monachium. Wygrał Madryt, pokonując Nadala na swojej ojczystej murawie i dotarł do półfinału na Roland Garros. W półfinale zmierzył się ze znanym wrogiem i nemezis Novakiem Djokoviciem.

Z siniakającą stratą z Djokoviciem w tegorocznym finale Australian Open i niezbyt korzystnym pojedynkiem łeb w łeb, Murray miał trudne zadanie. Po tym, jak Djokovic ścigał się przez pierwsze dwa sety, nieuniknione było duże. Murray miał jednak inne plany. Wydawało się, że wymazał swoją pamięć, kiedy wykorzystał swoje mentalne rezerwy, by powstrzymać zgniliznę.

Język ciała Murraya był pozytywny, a zaciśnięte pięści miały w sobie więcej pożądania niż kiedykolwiek. Wywrócił mecz do góry nogami, aby wygrać trzeciego seta, a gdy w czwartym było nawet stevens, mecz musiał zostać przerwany z powodu zbliżającej się burzy.

Prawdopodobnie nie była to najlepsza rzecz, jaka spotkała Murraya, ponieważ wydawał się gotowy do podjęcia wyzwania Djokovicowi, który w tym momencie wyglądał na zmęczonego. Po wznowieniu meczu następnego dnia, Murray zapobiegł rozpędowi i dodał radości francuskiej publiczności, doprowadzając mecz do piątego seta. Chociaż ponownie przegrał spotkanie, Murray uniósł brwi, ponieważ był pierwszym graczem, który zabrał Djokovica dwa razy i pokazał, że świat nr 1 był rzeczywiście wrażliwy.

Stan ‘Wow’rinka ze swoim dziewiczym tytułem French Open (7 czerwca 2015)

Stanimal ponownie dostarczony

Nadszedł finał mężczyzn i nadszedł z hukiem. Po pierwszym secie Djokovic wyglądał niesamowicie i był na dobrej drodze do wygrania Wielkiego Szlema, który mu się wymykał. Wawrinka pokonał wielkiego Federera w drodze do finału. Nie poddałby się bez walki. Stan wydawał się również trzymać z dala od całej uwagi, jaką jego rozwód zwrócił w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

Dzięki niebezpiecznej miksturze mocy i finezji ugotował przepis na zwycięstwo. Djokovic nie miał problemów z łyżkami i szpatułkami, które rzucali Murray i Nadal, ale został wypchnięty poza swoje granice przez zlewy kuchenne Wawrinka. Po wygraniu drugiego i trzeciego seta Wawrinka stracił koncentrację, w wyniku czego Djokovic w czwartym secie wyszedł na prowadzenie 3-0.

Wawrinka zebrał wszystko do kupy, wyrównał seta na 3-3 i wygrał mecz, wygrywając sześć z ostatnich siedmiu gier. W swoim pierwszym punkcie meczowym Wawrinka zaserwował T, a Djokovic myślał, że to już koniec. Ale spóźniony telefon od osoby z linii i potwierdzenie od sędziego głównego dowiodły, że serwis popłynął szeroko.

Djokovic wykorzystał ten moment, szybko zdobywając punkt przełamania przy serwisie Wawrinka. W takich momentach jak te Djokovic jest najbardziej niebezpieczny i ten fakt gra na umyśle przeciwnika. Wawrinka dobrze sobie poradził, zachowując spokojną głowę, oszczędzając punkt przełamania, zdobywając punkt meczowy i strzelając swoim ostatnim zwycięskim strzałem – palącym grzbietem dłoni wzdłuż linii – jednym z wielu zaporowych kul armatnich rzucanych w Djokovica.

Na konferencji pomeczowej Djokovic powiedział: „Każdy zawodnik, który jest tutaj, zwłaszcza najlepsi gracze, chce zdobyć to trofeum tak samo jak ja. Myślę, że musimy o tym pamiętać. Nie próbuję teraz uwolnić się od presji. Presja jest częścią tego, co robię. Przyzwyczaiłem się do tego. Miałem w życiu wiele ciężkich pojedynków.

Kiedy Wawrinka zadano pytanie o jego nastawienie, będąc z dala od tytułu, wyznał, że byłem bardzo zdenerwowany tym meczem, ponieważ wiedziałem, że służę na mecz. Zacząłem myśleć o zwycięzcy French Open, trofeum i wszystkim. Więc po prostu starałem się być skoncentrowany. Po tym zapisałem break point i chodzi o to, że myślę, że robiłem słusznie. To jest najważniejsze. Tylko w ten sposób mogę dać sobie szansę na pokonanie najlepszych.

Serena Williams po zwycięstwie nad Lucie Safarovą w finale (6 czerwca 2015)

Serena wywalczyła sobie drogę do korony

Nie mniej interesujące było losowanie kobiet. Tak, jest Serena Williams i reszta graczy. Ale nie jest łatwo być Sereną Williams. Cofnijmy się do zeszłorocznego French Open. W drugiej rundzie ograła ją Garbine Muguruza.

do sprzedania rakieta tenisowa

W tegorocznym French Open dla Sereny było prawie déjà vu. W drugiej rundzie do granic wytrzymałości doprowadziła ją Anna-Lena Friedsam. Chociaż Serena dobrze sobie poradziła, awansując do trzeciej rundy, jej nieszczęścia na tym się nie skończyły. Kolejne cztery z jej pozostałych pięciu meczów, w tym finały, były trzema rozgrywającymi. Przed półfinałowym spotkaniem z Timeą Bacsinzky zachorowała na grypę. Podczas meczu wyglądała na wycieńczoną i zdezorientowaną. Mimo to nie tylko wygrała mecz, ale w ostatnim secie oberwała Bacsinzky'ego.

Po dobrym dniu odpoczynku Serena wyglądała na niepowstrzymaną od początku swojego finałowego meczu z Lucie Safarovą. Po wygraniu pierwszego seta z podstępnym leworęcznym, Serena była pięć punktów od swojego 20. Wielkiego Szlema. Przy 4-1 i 40-15 w górę Serena miała swego rodzaju załamanie.

Perspektywa wygrania 20. Wielkiego Szlema i szansa na wzmocnienie pościgu za 22. Steffi zaważyła na jej głowie. Zaczęła serwować podwójne błędy i uderzać niechlujnymi forhendami. To pozwoliło Safarovie na mecz i była fajna jak ogórek. Safarova grała w tenisa, aby wygrać drugiego seta w tie breaku i szybko awansować w trzecim.

Serena Williams ze swoim 20. tytułem Grand Slam, zaledwie 2 za Steffi Graf i 4 za Margaret Court

Ale tam, gdzie jest Wola (iams), jest sposób! Serena ponownie skupiła się, przegrupowała i przywróciła jej grę A. Wygrała 6 z kolejnych 7 gier, aby przekroczyć linię mety i wygrać swój 20. tytuł Grand Slam. A jej świętowanie było wyciszone w porównaniu z tym po wygraniu 19. miejsca w Australian Open. Żadnych podskoków, dziewczęcych zawirowań, żadnych zaciśniętych zębów. Jej ramiona uniosły się w górę i próbowała poczuć tę nieuchwytną siłę, która zaświtała w niej, kiedy najbardziej pragnęła.

W remisach French Open mężczyzn i kobiet umysł zatriumfował nad presją na mistrzów. Andre Agassi w swojej książce Otwarty, wspomniał o dziwnej sile magnetycznej, która ciągnie cię w kierunku mety, gdy jest w zasięgu wzroku. A potem, im bliżej się do niego podchodzisz, pojawia się inna siła, która cię odpycha.

Zarówno Stan Wawrinka, jak i Serena Williams zmierzyli się z tą siłą, przyjęli ją, rozszyfrowali i zwyciężyli. Stworzył historię, zdobywając swój pierwszy tytuł, a ona ugruntowała swoje miejsce w historii jako Mistrz z trzecim co do wielkości zaciągiem wielkoszlemowym. Djokovic i Safarova zdobyli wiele serc w Paryżu, ponieważ byli tak łaskawi w porażce i wykazali się wielką sportową postawą w wychwalaniu swoich zdobywców.

Federer, Monfils, Nadal, Djokovic, Wawrinka, Murray, Safarova i Williams zajmowali się różnymi rodzajami presji. Szkoda, że ​​zwycięzca musiał być tylko jeden. Jednak dla fanów tenisa czystą radością było obserwowanie każdego z ich meczów, które były pulsujące i najwyższej jakości. Wielu z nich prawdopodobnie miało rozterkę, aby wybrać zwycięzcę.

Ostatecznie był to Game, Set and Match Tennis!