Dymitrow trzymający trofeum królowej w 2014 r.
zła gra
Mistrzostwa Fever Tree rozpoczynają się 18 czerwca, więc jest to dobry czas na przeanalizowanie niektórych graczy biorących udział w sezonie na kortach trawiastych. Sukces graczy w turniejach poprzedzających główne turnieje jest dobrym wskaźnikiem tego, jak poradzą sobie na turniejach takich jak Wimbledon. Dawni mistrzowie Wimbledonu, tacy jak Boris Becker, Rafael Nadal i Andy Murray, wygrali na SW19 po zwycięstwie w Queen's, podkreślając wagę tego wydarzenia. Przejście z kortu ziemnego do kortu trawiastego jest bardzo trudne, ponieważ piłka porusza się bardzo różnie na obu nawierzchniach. Dlatego ciekawie będzie zobaczyć, jak każdy gracz sobie z tym radzi. Ten turniej będzie kluczowy dla zaangażowanych graczy. Dla Andy'ego Murraya oznacza to powrót do rywalizacji po jego długiej nieobecności. Kyle Edmund będzie zatem musiał poradzić sobie z ciężarem bycia brytyjskim numerem 1, zmierzając do huśtawki na korcie trawiastym. Grigor Dimitrov i Novak Djokovic będą również dążyć do zachęcania do występów w Queen's Club, ponieważ wszyscy gracze mają nadzieję na uzyskanie najlepszej możliwej formy przed trzecim majorem w tym roku.
Czy Grigor Dimitrov wykorzysta swój potencjał?
Mistrz Queen’s Club 2014 jest w stanie odnosić sukcesy na trawie. Płynne uderzenia Bułgara i jego umiejętność eleganckiego poruszania się po powierzchni sprawiają, że jest on zagrożeniem na wszystkich boiskach trawiastych. Od czasu swojego zwycięstwa w Queen's cztery lata temu Dymitrow nie zdobył tytułu na korcie trawiastym, nie spełniając wczesnej obietnicy.
Wimbledon daje 26-latkowi ogromną szansę na awans w dalszej części turnieju. Ostatnie porażki Rafaela Nadala w All – England Club nie stanowią zagrożenia na trawie, ponieważ Novak Djokovic wciąż poszukuje swojej najlepszej formy. Serb jednak wykazuje oznaki poprawy i nadal jest główną siłą zarówno na Queen’s, jak i Wimbledonie. Dwukrotny mistrz Andy Murray jest na dobrej drodze do powrotu na swój pierwszy turniej od zeszłorocznego Wimbledonu, gdzie wypadł z zawodów z powodu kontuzji biodra.
Niepewny charakter niektórych najlepszych nasion otwiera losowanie nowego zwycięzcy Wimbledonu, takiego jak Dimitrov. Jednak w obu turniejach są niebezpieczni gracze, z mistrzem Queen's Club z 2012 roku Marinem Cilicem i byłym półfinalistą Wimbledonu Juanem Martinem Del Potro w obu turniejach. Co więcej, porażka w prostych setach z Rogerem Federerem na Wimbledonie 2017 pokazała, że był daleko w tyle. Świat nr 6 musi znacznie poprawić swoją grę, jeśli ma zdobyć kolejny tytuł na trawie.