Na tym jednak nie kończą się dobre wieści dla amerykańskiego tenisa – Taylor Fritz i Jessica Pegula również wykonują duże ruchy.
profesjonalne turnieje tenisowe
Amerykanie tak zrobili bardzo w tegorocznym US Open, a dzięki temu wielu z nich poczyniło w tym tygodniu zauważalne awanse w rankingach.
Być może najbardziej zauważalnym posunięciem w rankingu jest Emma Navarro, która awansowała z 12. na 8. miejsce – co stanowi jej debiut w pierwszej dziesiątce – po dotarciu do pierwszego w swojej karierze półfinału Wielkiego Szlema.
Rok temu zajmowała 57. miejsce, ale od tego czasu co kilka miesięcy przebijała się do nowej klasy rankingowej i obecnie przebija najwyższą elitę.
12-MIESIĘCY WZROSTU NAVARRO Z NR. 57 DO NIE. 8 :
~ Debiut w Top 50 we wrześniu 2023 r. [po SF w San Diego]
~ Debiut w Top 40 w listopadzie 2023 [po SF WTA 125K w Midland]
~ Debiut w Top 30 w styczniu 2024 [po pierwszym tytule WTA w Hobart]
~ Debiut w pierwszej dwudziestce w marcu 2024 r. [po QFs Indian Wells]
~ Debiut w pierwszej dziesiątce we wrześniu 2024 r. [po SF US Open]
jak serwować w tenisie krok po kroku
Ponieważ nigdy wcześniej w tym roku nie przekroczyła drugiej rundy turnieju głównego, 23-letnia Navarro poprawiła swój najlepszy występ w karierze w turnieju głównym każdy kierunek w tym roku – dotarła do swojej pierwszej trzeciej rundy w Australian Open, swojej pierwszej czwartej rundy w Roland Garros, swojego pierwszego ćwierćfinału na Wimbledonie, a teraz, przed własną publicznością, osiągnęła swój pierwszy półfinał Wielkiego Szlema w US Open.

Navarro w drodze do półfinału pokonał obrońcę tytułu Coco Gauff, po czym przegrał z ostateczną mistrzynią, Aryną Sabalenką.
© Obrazy Getty’ego z 2024 r
Navarro jest jedną z trzech Amerykanek znajdujących się w tym tygodniu w pierwszej dziesiątce, a dwie pozostałe faktycznie zamieniły się miejscami. Coco Gauff spadła z 3. na 6. miejsce po porażce w czwartej rundzie obrony tytułu US Open (na rzecz Navarro), podczas gdy Jessica Pegula awansowała z 6. na 3. miejsce po dotarciu do pierwszego w swojej karierze finału Wielkiego Szlema w Flushing Meadows. To powrót na szczyt kariery mieszkańca Buffalo.
Tymczasem Taylor Fritz również robi w tym tygodniu duży krok w rankingach ATP, wskakując z 12. na 7. miejsce po dotarciu do pierwszego finału Wielkiego Szlema jego karierze w US Open – teraz brakuje mu dwóch miejsc do najwyższego w karierze, piątego miejsca, które ustanowił w zeszłym roku.

Fritz może i został wicemistrzem Jannika Sinnera, ale osiągnął coś, czego nie udało się żadnemu innemu Amerykaninowi w ciągu 15 lat – dotarł do finału Wielkiego Szlema.
wszystko o tenisie stołowym
© Obrazy Getty’ego z 2024 r
Kilka miejsc wyżej od Fritza Alexander Zverev awansował z 4. na 2. miejsce – zamieniając się miejscami z Novakiem Djokoviciem – po dotarciu do 13. ćwierćfinału Wielkiego Szlema w swojej karierze w Nowym Jorku.
To powrót na szczyt kariery, który Niemcy ustanowili w 2022 roku.
ile setów grasz w tenisa
Nieco niżej w rankingach ATP doszło do kilku przełomów: Jack Draper z Wielkiej Brytanii awansował z 25. na 20. miejsce, co stanowi jego debiut w Top 20, po dotarciu do swojego pierwszego półfinału Wielkiego Szlema; Portugalczyk Nuno Borges awansował z 34. na 30. miejsce, co stanowi jego debiut w Top 30, po dotarciu do czwartej rundy we Flushing Meadows; a Amerykanin Brandon Nakashima przeskoczył o 10 miejsc z 50. na 40. miejsce, co było jego debiutem w Top 40, po dotarciu także do 1/8 finału w Nowym Jorku.
A jeśli jakość gracza, który Nakashima pokonał, aby dostać się do drugiego tygodnia, może być porównywalna, może mieć na horyzoncie więcej debiutów – po drodze zanotował dziewiąte i dziesiąte zwycięstwo w Top 20 w swojej karierze, pokonując Holgera Rune’a i Lorenzo Musettiego.