Plus: Czy Karolina Muchova to kolejny krok na trasie zemsty Naomi Osaki?
Przed każdym dniem gry w Melbourne będziemy oglądać trzy mecze, które trzeba zobaczyć.
Jessica Pegula vs. Eliza Mertens
Pegula, siódma rozstawiona, ma w swojej kwarcie wielu trudnych rywalek: Coco Gauff, Karolinę Muchovą, Paulę Badosa, żeby wymienić tylko kilku. Nie może jednak patrzeć w przyszłość na żadnego z nich, ponieważ w środę rano najtrudniejszy dla niej wróg może pojawić się po drugiej stronie siatki w Margaret Court Arena. W trzech poprzednich meczach z Mertensem Pegula wygrał tylko jednego seta. Ich ostatnie spotkanie, które odbyło się w Roland Garros w 2023 roku, zakończyło się szybkim wynikiem 6:1, 6:3 na korzyść Belga.
Równie złowieszczy jest Mertens, który plasuje się na 34. miejscu, dwa miejsca przed rozstawieniem, dobrze rozpoczął sezon. Dotarła do finału swoich pierwszych zawodów w Hobart i zaoszczędziła dwa punkty meczowe w zwycięstwie w pierwszej rundzie nad Viktoriją Golubic. Może czuć, że już bawi się domowymi pieniędzmi.
⬆️ ZOBACZ POWYŻEJ: Umiejętności zawijania Jessiki Peguli to 10/10
Z drugiej strony Pegula dotarła także do finału swojego pierwszego turnieju w Adelajdzie i jest trzykrotną ćwierćfinalistką Australian Open. Lubi szybki, twardy kort, a nawierzchnia Down Under jest coraz szybsza. Nie miała problemu z odrzuceniem w pierwszej rundzie 18-letniej Mayi Joint z dziką kartą.
Co wyjaśnia sukces Mertensa przeciwko Peguli? Grają w podobne gry, uderzają mocno i przeważnie płasko, bez mnóstwa rotacji i zmian, i obaj lubią wykorzystywać przeciwko nim tempo swoich przeciwników. Od ich ostatniego spotkania Pegula zmieniła trenera i dostała się do swojego pierwszego dużego finału. Być może płynąca z tego pewność siebie i gra na ulubionej nawierzchni wystarczą, aby w końcu dobiec do mety w meczu z Belgijką. Zwycięzca: Pegula
Wiki o piłce rakietowej

Tommy i Jess jako koledzy z drużyny na Pucharze Eisenhowera 2023 w Indian Wells. W trzech poprzednich meczach z Mertensem Pegula wygrała tylko jednego seta.
© Obrazy Getty’ego
Karolina Muchowa vs. Naomi Osaka
Czy to kolejny krok na trasie zemsty w Osace? W swoim pierwszym meczu Naomi pokonała Karolinę Garcię, która rok temu wyeliminowała ją z Australian Open. Teraz zmierzy się z Muchovą, zawodniczką, która zeszłego lata wysłała ją do kosza w drugiej rundzie US Open.
Problem Osaki polega na tym, że Muchova również wskoczy na wyższy poziom. Doszła do półfinału we Flushing Meadows, plasowała się w pierwszej dziesiątce, a trzy lata temu dotarła także do półfinału w Melbourne. To nawierzchnia i atmosfera, którą lubi, a w pierwszym meczu przeciwko Nadii Podoroskiej poddała się tylko w dwóch gemach.
Mimo to Osaka sprawiła, że Muchova spociła się w Nowym Jorku. W nerwowej i wywróconej do góry nogami sytuacji miała trzy sety, aby zapewnić sobie zwycięstwo w trzecim secie, by przegrać w tie-breaku, kiedy oddała najłatwiejszy z zamachowych wolej na odległość dwóch stóp na miejscu meczowym. Muchova wygrała w prostych słowach, ale wydawało się, że w każdej chwili mecz może potoczyć się w zupełnie innym kierunku.
Tego wieczoru Muchova z powodzeniem odczytała – a przynajmniej zgadła – serwis Osaki i wmieszała w jej charakterystyczne zmiany rotacji i tempa.
„To był plan” – powiedziała później. „Chciałem zmienić rytm. Próbowałem. Poczułem, że to działa, więc trzymam się tego planu.
Poszukajcie więcej tego samego rodzaju kreatywności i zakłóceń od Muchovej, gdy spotkają się ponownie w Kia Arena w czwartkowe popołudnie. Myślę, że tym razem Osaka, która dobrze rozpoczęła sezon 2025 pod okiem nowego trenera Patricka Mouratoglou, będzie na to gotowa. Zwycięzca: Osaka
Wielkie małe kłamstwa sezon 2 online za darmo
Tommy Paul vs. Kei Nishikoriego
Nie ma odpoczynku dla zmęczonych: Paul i Nishikori wygrywają wyczerpujące pięć setów.
Paul przeżył próbę powrotu Australijczyka Chrisa O’Connella przed gorączkowo partyzanckim tłumem; Amerykanin wzmocnił się, serwując przed meczem w czwartym secie, a następnie po walce z kontuzją barku zwyciężył 7:5. Tymczasem Nishikori wrócił po dwóch setach straty i obronił dwa punkty meczowe w meczu z Thiago Monteiro.
Kusząca jest myśl, że 35-letni Nishikori będzie w gorszej sytuacji, gdy w czwartkowe popołudnie spotka się z 27-letnim Paulem. Jednak Nishikori specjalizuje się w maratonach składających się z pięciu setów i wygląda na odmłodzonego na rozpoczęcie roku 2025, po dotarciu do finału swoich pierwszych zawodów w Hongkongu. Wygrał także swój jedyny poprzedni mecz z Paulem, na twardych kortach w Waszyngtonie.
Ale to było siedem lat temu i od tego czasu Paul przeszedł długą drogę. Po remisie, który sprawi, że będzie daleko od Alcarazes i Sinners na świecie, musi wierzyć, że ma niezłe szanse, aby po raz drugi dostać się do półfinału tego turnieju. Jeśli jest zdrowy i dobrze gra, powinien na tym etapie kariery rozegrać więcej meczów niż Nishikori. Miejmy nadzieję, że jego ramię pozwoli mu to pokazać. Zwycięzca: Paweł